nie wiedzial wsumie kogo pierwszego ma wylizac hahah czy mnie czy dziecko tak sie psina zamna stesknila .. az sie posilal ze szczescia...ale ogolnie to troche sie domnie poprzytulal i poszedl do meza by obwachac i wylizac corke:)...potem nie odstepowaljej na krok, jak tylko zakwekala stroszyl uszy i dawal mi do zrozumieniaze mloda np wstala:)...oolnie bardzo dobrze ,nie byl ani grama zazdrosny wrecz,szybko zrozumial ze dziecko w domu jest nad nim i nie ma prawa jej zrobic krzywdy...ogolnie reakcjia byla bardzo pozytywna:)
(2012-07-04 13:34:57)
cytuj
ja mam suczke golden retrivera, wyrośnięta jak cholera, a jak jest burza to spi przy łóżeczku. zazwyczaj spi w salonie na kanapie i nigdy z niego nie rezygnowała, a teraz jak cos sie dzieje to na gore, wciska mi sie sila do pokoju, koło łóżeczka syncia dupe kładzie i koniec. a drugi to taki mały mieszaniec jakiegos kundelka, ma wszystko gdzies ;p
(2012-07-04 16:25:01)
cytuj
ja nie mam zwierzaków , ale moja mama ma 2 psy w domu (suki) yorka i mieszańca , ta jorczka zawsze była taka przytulanka a mieszaniec samotnik obserwator. teraz jak pojedziemy do mamy to obie małego pilnuja krok w krok za mna i małym chodzą śpią pod łóżeczkiem jak mały piśnie w łóżeczku to już lecą po mnie albo po mame. także zero agresji a nawet obie uległośc mu pokazały na pierwszej wizycie. tylko maja - jorczka zapłakana chodzi jak małego każdy przytula a ona jest odtrącona :( aż szlocha bidula:)
(2012-07-04 21:53:12)
cytuj
mam dwa pieski... jeden bał się podejść ( teraz tylko do pewnej odleglosci i się kładzie przy dzidzi ), druga suczka dostała instynku macierzyńskiego i trochę mleka miała!!!!aa .. i choć sama się nie zbliżała za bardzo to nie pozwalała żadnemu psu się zbliżyć bardziej do dziecka niż ona była.