Przyszłe mamy jak radzicie sobie z taką duchotą i jak Wasze maluchy w brzuszku ... martusia31101986 |
2013-07-28 21:30
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jak poradzić sobie z taką duchotą. Termin mam dopiero na 26 sierpnia i po prostu umieram... :( dodatkowo mały dzisiaj mało aktywny w brzuszku ale tłumacze to sobie tą gorączką...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2013-07-28 21:37:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona66
maleństwo ma się raczej dobrze :) gorzej ze mną :) nie da się wysiedzieć a i teraz w mieszkaniu ukrop ....
(2013-07-28 21:41:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ivuszkova
w telewizji mowili, ze dzis byl najgoretszy dzien w roku...
a ja caly spedzilam w domku, przy zamknietych i zaslonietych oknach z wiatrakiem ustawionym na 2 :D
(2013-07-28 21:43:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martusia31101986
maleństwo ma się raczej dobrze :) gorzej ze mną :) nie da się wysiedzieć a i teraz w mieszkaniu ukrop ....
Rozumiem co czujesz ... Ja już nie wiem co mam ze sobą zrobić w pokoju temp. 28 stopni... Ja zasnąć nie mogą już druga noc z rzędu przez te temperatury, wiatrak nie pomaga zimne okłady na kark troszke ale i tak z tym nie zasnę jeszcze do tego wszystkiego okropne rwanie nóg...
(2013-07-28 21:45:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martusia31101986
w telewizji mowili, ze dzis byl najgoretszy dzien w roku...
a ja caly spedzilam w domku, przy zamknietych i zaslonietych oknach z wiatrakiem ustawionym na 2 :D
Podobno jeszcze jutro ma być tak gorąco a później troszkę niżej ale to troszkę oznacza 2-3 stopnie wiec dla nas mamusiek żadne pocieszeni... :/ Czuje się jak więzień we własnym domku... A jeszcze jutro muszę jechać na krew, mój w delegacji więc sama muszę usiąść za kólkiem...
(2013-07-28 21:55:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anita2606
ja tez całą noc nie spałam, cała mokra naokrągło, nie ma gdzie uciec
(2013-07-28 22:44:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
no jak dzisiaj zoabczylam temp. rano 30 w cieniu to pojechalismy z mezem i znajomymi nad jeziorko a tam parasolka i ciagle chlodzenie woda. bylo cudnie :)w domu nawet nie dalo sie wysiedziec. malemyu jak goraco to sie rozpycha troszke nas dizsiaj ochlodzilam, byl lekki wiaterek, takze dAlismy rade :))
(2013-07-28 23:33:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Wprawdzie nie jestem przyszłą mamą, ale nie radziłam sobie. Z tym, że ja byłam dość duża szybko i czekałam do października :/
(2013-07-29 10:10:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91
Ja cały wczorajszy dzień spędziłam z mężem i naszymi znajomymi na spacerze. Łatwo nie było, ale miałam ze sobą ponad 1,5 litra wody, a kiedy pojawił się kryzys to leciałam do sklepu po następne picie. Malutka cały czas świrowała w brzuszku, więc byłam spokojna, że znosi tę duchotę lepiej niż ja. :)
(2013-07-29 16:28:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agg
Dziewczyny jak ja Wam wspolczuje... ja w kwietniu umieralam z gorąca... a teraz... :(
zimne prysznice! :) i nigdzie nie wychodzic
(2013-07-29 18:54:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martusia31101986
Noc przetrwana ... :) Ciężko było ale daliśmy rade... Miska z zimną wodą... zimne okłady wiatrak i żyjemy... zobaczymy jak dzisiaj...

Podobne pytania