Pytanie do mam ktore urodzily!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! natalia |
2009-10-18 17:18
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

mam patanie ktore mnie dreczy niewiem moze glupia jestem ale troche sie martwie.Mam synka ktory skaczyl 10 miesiecy i jeszcze nie siedzi ani nie raczkuje tylko sie czolga ale dobrze mu to idzie:-)podnosi sie tak chocby do raczkowania ale nogami jeszcze nie przebiera troche sie martwie wiem ze kazde dziecko ma wlasny tryb rozwoju....Prosze o odpowiedzi kiedy mniej wiecej wasze dziecko zaczelo siadac lub raczkowac moze znajdzie sie mama takiego leniuszka jak ja......z gory dziekuje za odpowiedzi...pozdrawiam

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

21

Odpowiedzi

(2009-10-19 16:44:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia1502
ja słyszałam że jeśli jest zaburzony rozwój ale z winy rodzica że tak powiem ( chodzi mi że mamusie wkładają dzieci do chodzika i dziecko nie ma możliwości nauczenia sie raczkowania) to wtedy mogą być problemy z kręgosłupem powtarzam mogą ale nie muszą:) ale jeśli dziecko samo z siebie nie raczkuje tylko powiedzmy wstaje i przesuwa sie już na nóżkach to nic mu nie bedzie bo ma na tyle silne mięśnie i kręgosłup że może ominąć etap raczkowania:)
(2009-10-19 17:46:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosila6
moj maz nie raczkowal w ogole jako dziecko, od razu stanal na nogi i zaczal chodzic, sam z siebie i wszystko jest teraz z nim ok :)
(2009-10-19 18:24:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia
Dziekuje bardzo za odpowiedziSmile
(2009-10-19 23:36:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goyam
Zgadzam się z emką! sama chodzę z synkiem do neurologa i rehabilitantki dlatego że jest wcześniakiem. Dla rodziców rada: idz do neurologa brzmi jak skazanie że napewno jest coś nie tak z dzieckiem (a tego nikt by przecież nie chciał) a rehabilitacja mimo że brzmi "groźnie" wcale nic groźnego nie oznacza-często jest to jedynie nauka właściwej pielęgnacji w domu - tak było u nas chociaż nie powiem byłam przerażona wizją wizyty:) Z drugiej strony, jeśli coś nas u dziecka niepokoi lepiej zgłosić się wcześniej do neurologa czy rehabilitanta bo wiele malutkich problemów z napięciem mięśniowym u dzieci wcześnie zdiagnozowanych i zrehabilitowanych ustępuje.
(2009-10-20 05:09:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
embi
Ja na twoim miejscu dla spokoju własnego poszłabym do lekarza. Lepiej się upewnic czy wszystko jest ok
(2009-10-20 05:10:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
embi
Ja na twoim miejscu dla spokoju własnego poszłabym do lekarza. Lepiej się upewnic czy wszystko jest ok
(2009-10-20 21:21:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
megiii
Moja teraz 7 letnia córka wogóle nie siedziała,pełzała ani raczkowała.Z pozycji leżącej odrazu stanęła na nogi omijając te wymienione etapy.Jest zdrowa,zwinna i nie ma żadnych problemów z kręgosłupem.Ale jeśli się martwisz to lepiej na zimne dmuchać i wybierz się do lekarza z dzieckiem .
(2009-10-23 17:58:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia
dziekuje megii pocieszylas mnieWink
(2009-11-07 14:05:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarna27
mój synek miał 9,5 miesiąca jak pani pediatra wysłała nas do neurologa bo stwierdziła, ze dziecko jest opóźnione ruchowo, neurolog potwierdziła ten fakt, wykluczając choroby typu porażenie mózgowe. Po prostu oświadczyła, że dziekco ma chodzić na rehabilitacje. Ale poradnia była w remoncie wieć nie mogliśmy uczestniczyć.... Mój syn też pełzał, tylko i wyłącznie, ale któregoś dnia Młody miał mały katar - wezwałam doktorka/innego - naszego prywatnego pediatrę/ do domu.  Ten lekarz mi powiedział, żebym nie martwiła się żadnymi opóźnieniami, bo każde dziecko ma swój rytm. Mój z pozycji leżącej nie chciał usiąść, wolał czołgać się jak żołnierz. Jak go posadziłam to łup głową do tyły i na brzuch się przekręcał, jak tylko zobaczył, że czołganie pozwala mu poznac mieszkanie i wszystkie zakątki to nie w głowie mu było siedzenie. Skończył rok, dopiero szanowny Pan zaczął raczkować a wcześniej chodził trzymany pod paszki. Teraz lada dzień skończy 14 miesięcy i sam jeszcze nie chodzi, wstaje przy ścianach, przesuwa krzesła, prowadzi samochód ale widzę, że dupkę ma ciężką. Potrafi samodzielnie zrobic jakiegoś małego kroka ale widzę, że się boi puścić, jak ma przyjść do mnie od stolika to siada na dupsko i raczkuje do mnie.Spokojnie, słyszałam, że jak dziecko do 16 miesiąca nie zacznie samo chodzić to wtedy jest to poważny problem.Nie wszystkie dzieci raczkują, ja myślałam, że mój Młody ten etap ominie.
(2009-11-07 15:38:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek1981
moja córeczka miala 6 m-cy jak zaczela samodzielnie siadac a 11 m-cy gdy zaczela juz sama chodzic ale kazde dziecko jest inne wiec nie ma sie co denerwowac :)tylko troszke mnie dziwi ze jeszcze twoj synek nie siedzi???a co na to pediatra??pozdrawiam

Podobne pytania