Never ever  Ale ja to bym żadnego nie założyła, zbieracz kurzu, nic poza tym

Wlasnie dostalam od kuzynki i ona miala rozowy i dla corki i dla synka

To Twoja decyzja, jeśli dostałaś i nie przeszkadza Ci ani kolor ani też fakt, że to  tylko zbieracz kurzu - to wieszaj 

Nie do konca wiem czy zaloze bo nie bardzio stelaz chce sie trzymac w wiklinowym lozeczku, chyba ze moj cos wymysli.

Jak Bonita ;)

Ja mam i nie uważam że to zbieracz kurzu,zależy jakie ma się pomieszczenie bo czasem rzeczywiście jest on zbędny a u mnie jest przydatny mam niebieski w misie:)

oczywscie ze bym powiesiła  , Co to za róznica ? zdana  . chyba ze masz rodzinke czepliwa :P

wolalabym nie wieszac wcale - nie jest przeciez niezbedny

Zaznaczylam nie, ale w kontekście kiedy miałabym sama wybierac, bo celowo nie kupilabym rożowego baldachimu tym bardziej, że lubie miec wszystko w komplecie wiec musialabym kupic tez taka pościel i jak nie mam nic do rozowego na chłopcach (mój syn mial troche ciuchow w tym kolorze za niemowlaka) tak nie chcilabym przeginac.A generalnie to podpisuje sie pod stwierdzeniem, ze baldachim to jest tylko po to, zeby kurz miał gdzie zalegac,miałam przy synku i po 4miesiacach go sprzedalam bo tylko mnie draznil :) Przy córze juz tego błedu nie popelniłam :)

W ogole nie widze sensu  posiadania baldachimu. Moskitiera latem to co innego.