Rozstanie po latach... aga77 |
2012-12-01 13:06
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Nigdy nie myślałam, że mnie to spotka, ale...postanowiłam zmienić swoje zycie i rozpocząć je już bez partnera, z którym spędziłam...15 lat.
Musiałabym niestety wrócić do mieszkania moich rodziców, ponieważ mieszkanie, które wynajmowałam przed porodem odstąpiłam mojemu bratu i jego dziewczynie.
Uważam, że powrót z dwójką dzieci do rodziców to delikatnie mówiąc porażka, ale co zrobić? :)

Moje pytanie (żeby nie było), czy są tutaj na Forum kobiety, które odeszły z długoletnich związków i NIE ŻAŁUJĄ?
Ja znam siebie i wiem, że nie raz pożaluję tej decyzji, ale tylko dlatego, że szybko zapominam o złych rzeczach/sytuacjach/słowach i staram się pamiętać tylko te dobre. Wiem, że po rozstaniu będę go (partnera wrednego) idealizować i...cierpieć.
Dałyście/dajecie radę? Miękka faja ze mnie, ale naprawdę nie widzę dalej sensu tkwicia w tym związku, gdzie tylko ja się staram :(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

16

Odpowiedzi

(2012-12-01 13:17:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mirtilli
Ja miałam podobnie z tym, że nie po 15 latach a po 9 latach rozstałam się z partnerem (w trakcie przygotowań do ślubu). Było ciężko i tak jak Ty później idealizowałam byłego i porównywałam późniejszych partnerów do niego ale dałam radę. Też wróciłam do mamy z tym, że nie mamy wspólnych dzieci. Dopiero przy mężu w 100% jestem zadowolona z tamtego rozstania. Ale poznasz kogoś przy kim zapomnisz o poprzednim życiu i będziesz myślała o nowym związku i o przyszłości z nowym partnerem. Trochę to potrwa ale nie jest to niemożliwe. Dasz radę. :-)
(2012-12-01 13:19:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Dziękuję. Wierzę w to...inaczej bym się nie zdobyła chyba.
(2012-12-01 13:24:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Chyba nie ma różnicy 15, 5, 7, czy 9 lat. Kilka lat to jednak długi związek. Ja mam swojego absolutnie dosyć.
(2012-12-01 13:24:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mirtilli
Aga77 my kobietki jesteśmy słabsze fizycznie to napewno, ale za to psychicznie zniesiemy o wiele więcej niż faceci. Może być jeszcze tak, że Twój były nie wytrzyma i będzie Cię nachodził prosząc o Twój powrót. Tylko wtedy nie możesz się złamać bo później on to będzie wykorzystywał. Trzymam za Ciebie kciuki :-)
(2012-12-01 13:28:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Aga77 my kobietki jesteśmy słabsze fizycznie to napewno, ale za to psychicznie zniesiemy o wiele więcej niż faceci. Może być jeszcze tak, że Twój były nie wytrzyma i będzie Cię nachodził prosząc o Twój powrót. Tylko wtedy nie możesz się złamać bo później on to będzie wykorzystywał. Trzymam za Ciebie kciuki :-)
Dziękuję :)
Rozstania, powroty i zeszło lat 15 :/
(2012-12-01 13:33:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gunia155
ja bylam rok z chlopakiem i miesiac po tym jak sie dowiedzielismy, ze jestem w ciazy zaczal mnie bic zdradzac i ze mna skonczyl. Wiec musimy dac rade:) sama jestem w ciazy chodz brakuje drugiej polowki ale ile mozna plakac i sie nad soba uzalac on i tak kiedys przyjdzie z przeprosinami jak i pewnie Twoj ale nie mozemy sie dac musimy byc silne i stanowcze i nigdy juz nie wracac do nich.

dasz rade buziaki
(2012-12-01 13:35:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83
ja odeszłam od faceta po 7 latach , pół roku przed planowanym ślubem - miałam dosyć poniżania, obrażania i wiecznych scen zazdrości - nie żałuję. poznałam kogoś z kim mam wspaniałego synka. Ty masz już dzieci i na pewno nie raz będzie ciężko, ale to właśnie one dadzą Ci najwięcej siły. Trzymam za Ciebie kciuki - na pewno uda Ci się na nowo ułożyć sobie życie :)
(2012-12-01 13:38:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
ja bylam rok z chlopakiem i miesiac po tym jak sie dowiedzielismy, ze jestem w ciazy zaczal mnie bic zdradzac i ze mna skonczyl. Wiec musimy dac rade:) sama jestem w ciazy chodz brakuje drugiej polowki ale ile mozna plakac i sie nad soba uzalac on i tak kiedys przyjdzie z przeprosinami jak i pewnie Twoj ale nie mozemy sie dac musimy byc silne i stanowcze i nigdy juz nie wracac do nich.

dasz rade buziaki
Mojego też nie było podczas ciąży i porodu, bo za chlebem wyjechał. Przyjechał już PO, ale...bez pieniędzy. Warto było? Dla niego na pewno tak, ponieważ był wolny, pił ile chciał i spotykał się ze znajomymi, podczas kiedy ja myślałam iż faktycznie na ten chleb zarabia.
(2012-12-01 13:45:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83
ja bylam rok z chlopakiem i miesiac po tym jak sie dowiedzielismy, ze jestem w ciazy zaczal mnie bic zdradzac i ze mna skonczyl. Wiec musimy dac rade:) sama jestem w ciazy chodz brakuje drugiej polowki ale ile mozna plakac i sie nad soba uzalac on i tak kiedys przyjdzie z przeprosinami jak i pewnie Twoj ale nie mozemy sie dac musimy byc silne i stanowcze i nigdy juz nie wracac do nich.

dasz rade buziaki
Mojego też nie było podczas ciąży i porodu, bo za chlebem wyjechał. Przyjechał już PO, ale...bez pieniędzy. Warto było? Dla niego na pewno tak, ponieważ był wolny, pił ile chciał i spotykał się ze znajomymi, podczas kiedy ja myślałam iż faktycznie na ten chleb zarabia.
współczuję !!! to tylko powinno utwierdzić Cię w swojej decyzji.
(2012-12-01 13:55:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Moja koleżanka odeszła od męża z dzieckiem,byli w związku 15 lat i na tą chwilę napiszę Ci,że jak na nią patrzę to w końcu dziewczyna odżyła,uśmiecha się jest normalna.

Podobne pytania