Ślub cywilny... ania1321 |
2012-07-30 16:37
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

11 sierpnia mam ślub cywilny, czyli za nie całe 2tyg, z dnia na dzień coraz bardziej to przeżywam, i nie wiem czy to hormony czy stres:) generalnie bardzo się cieszę,ale jakoś mam wrażenie,że się za bardzo wzruszę na składanej przysiędze w USC. Eh miała z Was może któraś podobne emocje? Dziękuję za poświęcony czas na odpowiedzi...:)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

13

Odpowiedzi

(2012-07-30 16:40:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzis
ja slub cywilny bralam 13 sierpnia ale 2011r ;p i nie denerwowalam sie tak bo nie myslalam bo 2 dni przed slubem przylecialal z irlandi wiec u mnie emocje pokazaly sie w dniu slubu :)
(2012-07-30 16:55:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shivusek1
to normalne ... kazdy przed slubem sie denerwuje ... ja pewnie bym 300 razy zastanawiala czy jestem pewna i wmawiala sobie jaka to ja glupia jestem, bo koncze z wolnoscia i swoboda :D ale prawie kazdego to czeka po slubie ... no i "wspolny majatek"
(2012-07-30 16:57:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
editiona
ślub cywilny wzięłam 14.01 ( decyzja o ślubie zapadła tydzień wcześniej) , natomiast 18.01 urodziłam synka. Stres był ogromny, nerwy ale to też przez to czy uda nam się załątwic wszystkie papiery i miałam bardzo często skurcze! Modliłam się tylko o to żeby nie urodzic przed ślubem albo w trakcie! tym bardziej, że dzień przed ślubem ( w sumie to noc) spędziłam w obcym mieście w szpitalu bo KTG szalało i szyjka już była bardzo skrocona. No ale się udało:) a co do samego urzędu to było cudnie! miałam śliczną sukienkę, urzędnik był super, mówił jak ksiądz a nie urzędnik ... zrobiło się bardzo uroczyście..:) no i sama przysięga...nawet mój nieczuły i zimny na emocje mąż się wzruszył:) ahh...aż się rozmażyłam!:) nie bój się, na pewno będzie cudownie ;)))
(2012-07-30 17:00:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania1321
kochane jestescie:) kurde jakos se=ie boje,ze za bardzo sie wzrusze u nas po slubie cywilnym bedzie normalne przyjecie to moze dlatego tez jakos to tak przezywam...
(2012-07-30 17:04:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988


ja brałam ślub cywilny w 24tc.. i co prawda decyzja o nim zapadła na 2tyg przed.. to i tak było... magnicznie :))) piękny dzień, cudowne emocje..

nie stresuj się :))
(2012-07-30 17:15:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiagor
Nie przejmuj się wzruszeniem. My rezerwowaliśmy termin we wrześniu a pobraliśmy się 14 stycznia br. I wydawało mi się, że jak tyle czasu jest na wszystko to już i emocje opadną i wszystko będzie na "chłodno". Nic z tego. Sama się wzruszyłam słuchając przysięgi powtarzanej przez męża ;) Zarówno ja, jak i zebrani goście nie kryli wzruszenia, bo to w sumie taki szczególny moment. Gratuluję i życzę powodzenia na nowej wspólnej drodze życia :)
(2012-07-30 19:11:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
A ja 19sierpnia,3 lata temu :D Nie wzruszylam sie, bylam tak zestresowana,ze wlasciwie myslenie mi sie wylaczylo.Bylam w 7mcu ciazy :)
(2012-07-30 19:29:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aleksandra0220
Ja dopiero bedę brała w październiku.. bede w 7-mc ciąży.. Jeszcvze się nie denerwuje , ale wydaje mi się, że to normalna oznaka ... w końcu to rownież jest ważny dzień w Twoim życiu i chcesz aby bylo jak najlepiej... :) Będzie dobrze, Pozdrawiam :)
(2012-07-30 20:35:59) cytuj
ja się nie wzruszyłam...śmiałam się jak głupia, aż myślalam ze mnie wyprosi kobita która nam ślubu udzielała. Ale dopiero się zestresowałam jak obrączki mojemu nałożyć nie mogłam, bo tak się mu ze stresu ręce spociły ;D jak weszliśmy na salę gdzie mieli nam ślubu udzielic to chciałam uciekać ;)
(2012-07-30 21:08:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga1987a
ja się nie wzruszyłam...śmiałam się jak głupia, aż myślalam ze mnie wyprosi kobita która nam ślubu udzielała. Ale dopiero się zestresowałam jak obrączki mojemu nałożyć nie mogłam, bo tak się mu ze stresu ręce spociły ;D jak weszliśmy na salę gdzie mieli nam ślubu udzielic to chciałam uciekać ;)
hehe miałam tak samo :D 14 czerwca 2012 :D

Podobne pytania