To co podają na stronie szpitala a to co tak naprawdę trzeba mieć ze sobą w "szpitalnej torbie". migrena |
2012-01-04 20:28
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dzisiaj piszę w sprawie "torby do szpitala".
Będę rodzić w Krakowie w szpitalu im Narutowicza. Dopiero tydzień temu się dowiedziałam. Wiem, że często gęsto pojawiają się tu pytania o wyprawkę do szpitala, ale ja chciałabym się upewnić co tak naprawdę trzeba ze sobą wziąć.
Lista rzeczy wg szpitala:
"Trzy tygodnie przed planowanym terminem porodu powinna Pani przygotować:

dla siebie:

- koszula nocna rozpinana, wygodna do karmienia piersią
- szlafrok, skarpetki, klapki
- biustonosz dla matek karmiących
- woda mineralna niegazowana
- paczka zwykłych podpasek

dla ojca (dotyczy porodów rodzinnych):

- wygodne ubranie na zmianę
- buty na zmianę /klapki, kapcie/
- coś do jedzenia i picia
- ewetualnie aparat fotograficzny, kamera

dla dziecka:

można przynieść ubranka i pampersy"

No więc tak: po pierwsze - piszą o jednej koszuli do karmienia, natomiast kilka postów wcześniej dziewczyny pisały, że brały po trzy koszule, ja kupiłam dwie już kiedyś i nie wiem czy mam dokupywać jeszcze?
Drugie - paczka podpasek, ja kupiłam sobie wkłady i majtki jednorazowe bo wyszłam z założenia, że raczej podpaski nie dadzą rady. Myślę że nie muszę brać podpasek?
Trzecie - czy tyle rzeczy dla mnie wystarczy jak podaje szpital?
Czwarte - można ubranka i pampersy dla dzidzia - i pytanie do Was czy tylko ubranka i pampersy? A jakieś pieluszki zwykłe, rożek czy do pielęgnacji kosmetyki?
Co brałyście/będziecie ze sobą brać do szpitala? Czego tu zabrakło a wg was dobrze to mieć ze sobą?
Pytam bo pakować będę torbę a dla mnie to "nowość" ;)

TAGI

szpitala

  

torba

  

19

Odpowiedzi

(2012-01-04 20:36:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
Jak czytam tą listę to zastanawiam się czy jeśli na trzy tygodnie przed planowanym porodem naszykujemy żarełko dla męża to nie zepsuje się do czasu porodu ;P

Napiszę Wam jeszcze co ja mam na pewno i wsadzę do torby:
Dwie koszule, skarpetki dwie pary, majtki jednorazowe i wkłady, mały szampon;żel, mydło, pastę i szczotkę do zębów i do włosów, lacie, szlafrok, ręcznik, gumki do włosów. To dla mnie. Dodałybyście coś? A dla Małego to nie wiem co wziąć i ile :/
(2012-01-04 20:36:37) cytuj
ja spakowalam sie wczoraj :P No i faktycznie do swojej torby spakowalam 3 koszule nocne,jakos tak bo wyczytalam taka ilosc w listach potrzebnych rzeczy o ktorych pisaly dziewczyny...Nie pakowalam podpasek tylko duze wklady z belli i wlasnie majtki poporodowe oprocz tego wkladki laktacyjne no i kilka par zwyklych majtek.Oprocz tego mydlo,zel po prysznic,papier toaletowy i inne przybory toaletowe.Dla dziecka spakowalam kosmetyki tzn oliwka,krem na odparzenia,mydelko bezzapachowe,krem ochronny i szampon z plynem do ciala 2w1,chusteczki nawilzane 1 opakowanie i mam zamiar jeszcze dokupic paczke pampersow.Z ubranek odlozylam tylko mojemu M kilka par body kilka spiochow skarpetki i niedrapki kaftanik i pajace ale nie wiem czy bedzie mi to przywozil czy nie - zobaczymy w praniu.Oprocz tego przygotowalam mu w osobnej torbie ubranka w ktorych malenstwo wyjdzie ze szpitala.
(2012-01-04 20:47:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202
skarpetki jeśli chcesz a nie musisz, biustonosza ja nie miałam, ja kupowałam wkłady jednorazowe na łóżko a podpaski też miałam bo tak to bym była cała ufajdana:P
podpaski moim zdaniem są potrzebniejsze bardziej od wkładów, ja z kosmetyków dla dziecka miałam sudocrem i pampersy bo u nas w Nowym Sączu resztę dawali, miałam jeszcze smoczek, dla siebie miałam jeszcze krem nivea bo usta miałam straszne po porodzie kosmetyki do kapieli gabka klapki pod prysznic ręcznik i ręcznik papierowy(jak przemywałam rane i suszyłam) koszule miałam 2 bo eodziłam w podkoszulku bardzo długim. to tyle co ja miałam:) a! i żałuję że nie miałam jakiejś bułki:D bo po porodzie byłam masakrycznie glodna! :D
(2012-01-04 20:48:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wmisiag
Ja miałam dla siebie 2 koszule,podkłady,majtki jednorazowe,wodę,szlafrok,gumowe kapcie ,ręcznik kąpielowy i dwa małe (jeden do twarzy i jeden do okolic intymnych) żel pod prysznic,laktacyd, szampon, szczotkę do włosów,coś do spięcia włosów(mam długie)i to chyba wszystko jeśli chodzi o mnie. dla małej ubranka, pampersy i chusteczki (miałam tez oliwkę i do kapania ale używali szpitalnych rzeczy)pieluszki miałam dwie tetrowe i rożek tez swój:)) no i koniecznie telefon z ładowarka:)) a jeśli chodzi o tatusia to nic nie braliśmy i w sumie nic się nie przydało bo poród trwał 10 minut :)) Byłyśmy w szpitalu 48h.
(2012-01-04 21:34:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agix76
Moja lista była długa i naprawdę wszystko się przydało. Powstała z wymagań szpitala, rady cioci-położnej i doświadczeń moich koleżanek.
Dla małej:
- 5 kompletów pajacyk i body z długim rękawem kopertowe
- 3 pary skarpetek
- 2 czapeczki bawełniane cienkie bez troczków
- rożek bez usztywnienia
- kocyk cienki
- 3 pieluszki tetrowe
- kombinezon
- ciepła czapka
- ręcznik z kapturkiem
Dla mnie:
- 3 koszule - jedna ciemna do porodu i dwie po (jedną poporodową miałam za namową ciotki bardzo krótką i była idealna po cc, którym skończył się mój poród)
- 3 staniki do karmienia
- kapcie
- klapki pod prysznic
- skarpetki bezuciskowe
- szlafrok
- ciuchy na wyjście
- ręczniki
- suszarka
- szczotka do włosów
- gumki i opaski do włosów
- szczoteczka i pasta
- mydło
- szampon i odżywka
- krem do twarzy
- balsam do ciała
- dezodorant
- żel do higieny intymnej
- pomadka nawilżająca (boska podczas porodu)
- krem do brodawek
- woda niegazowana
- kocyk
- jasiek (do spania dla mnie i do karmienia)
- majtki siateczkowe poporodowe
- podkłady poporodowe
- wkładki laktacyjne
- książka
- gazety
- telefon i ładowarka
- miś-maskotka
Dla taty (mieliśmy poród rodzinny):
- spodnie dresowe i t-shirt
- buty (nie klapki czy kapcie, bo się chłop zabije biegając koło Ciebie i dzidzi)
- ręcznik
- telefon z ładowarką
- napoje izotoniczne/energetyczne
- batoniki
- aparat fotograficzny z ładowarką i wyłączoną lampą błyskową
Poza tym mieliśmy ze sobą dokumenty, RMUA, książeczkę ciąży i wyniki badań. Plan porodu złożyliśmy 2 tygodnie przed terminem, ale kontrolnie wzięliśmy ze sobą dodatkową kopię.
Wszystkie kosmetyki, pieluszki, chusteczki itp. były szpitalne.
Jedzenie było naprawdę dobre i z domu dowoził mi tylko Łukasz herbatę w termosach.
(2012-01-04 22:08:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolusia13
Moja lista była długa i naprawdę wszystko się przydało. Powstała z wymagań szpitala, rady cioci-położnej i doświadczeń moich koleżanek.
Dla małej:
- 5 kompletów pajacyk i body z długim rękawem kopertowe
- 3 pary skarpetek
- 2 czapeczki bawełniane cienkie bez troczków
- rożek bez usztywnienia
- kocyk cienki
- 3 pieluszki tetrowe
- kombinezon
- ciepła czapka
- ręcznik z kapturkiem
Dla mnie:
- 3 koszule - jedna ciemna do porodu i dwie po (jedną poporodową miałam za namową ciotki bardzo krótką i była idealna po cc, którym skończył się mój poród)
- 3 staniki do karmienia
- kapcie
- klapki pod prysznic
- skarpetki bezuciskowe
- szlafrok
- ciuchy na wyjście
- ręczniki
- suszarka
- szczotka do włosów
- gumki i opaski do włosów
- szczoteczka i pasta
- mydło
- szampon i odżywka
- krem do twarzy
- balsam do ciała
- dezodorant
- żel do higieny intymnej
- pomadka nawilżająca (boska podczas porodu)
- krem do brodawek
- woda niegazowana
- kocyk
- jasiek (do spania dla mnie i do karmienia)
- majtki siateczkowe poporodowe
- podkłady poporodowe
- wkładki laktacyjne
- książka
- gazety
- telefon i ładowarka
- miś-maskotka
Dla taty (mieliśmy poród rodzinny):
- spodnie dresowe i t-shirt
- buty (nie klapki czy kapcie, bo się chłop zabije biegając koło Ciebie i dzidzi)
- ręcznik
- telefon z ładowarką
- napoje izotoniczne/energetyczne
- batoniki
- aparat fotograficzny z ładowarką i wyłączoną lampą błyskową
Poza tym mieliśmy ze sobą dokumenty, RMUA, książeczkę ciąży i wyniki badań. Plan porodu złożyliśmy 2 tygodnie przed terminem, ale kontrolnie wzięliśmy ze sobą dodatkową kopię.
Wszystkie kosmetyki, pieluszki, chusteczki itp. były szpitalne.
Jedzenie było naprawdę dobre i z domu dowoził mi tylko Łukasz herbatę w termosach.
Swietna lista, ja mam prawie to samo. Lepiej miec to wszystko pod reka niz martwic sie jak czegos zabraknie.
(2012-01-04 22:11:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3xmama
z własnego doświadczenia wiem, że najlepiej kierować się tym co mówią w szpitalu
ja rodziłam 3 razy w tym samym szpitalu
- za pierwszym razem potrzebowałam rzeczy dla siebie, czyli to co sama planujesz zabrać + pampersy dla małego, ale to było 10 lat temu
- drugi raz czyli 2 lata temu musiałam mieć wszystko dla siebie - koszulę do porodu, do karmienia, podkłady, wkładki ginekologiczne i dla małej wszystko - ciuszki, rożek, pieluchy tetrowe i bawełniane, pampersy, chusteczki nawilżane oraz kosmetyki do kąpieli i pielęgnacji
- trzeci raz we wrześniu 2011 dla siebie j.w. a dla małego to co wyżej po za kosmetykami bo kąpali w swoich


moim zdaniem zapakuj i zabierz to co zaleca szpital, a w domu naszykuj to co po komentarzach dziewczyn uznasz że może się przydać popakuj i napisz na torebkach co jest w której, żeby mąż wiedział co ma ci przynieść gdyby było jednak potrzebne
(2012-01-04 22:16:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaz109
Mi przydało się:
-wkładki higieniczne (rodziłam 40 godzin... i na początku miałam masaże szyjki, a wtedy odchodził czop i lekko plamiłam)
-koszula do porodu (taka od razu do wyrzucenia)
-4 pary skarpetek (te do porodu całe zalały się krwią i trafiły do kosza)
- 3 koszule do karmienia
- kapcie
- szlafrok
- ciastka, banany, soczki jabłkowe, woda
- gumki do włosów
- szczotka
- ręczniki
- podkłady belli
- majtki poporodowe
- zwykłe majtki
- ubranie na wyjście (dres, bluza, koszulka)
- staniki do karmienia
- wkładki laktacyjne
- pomadka
- szczotka i pasta
- szampon
- żel pod prysznic
- maszynka
- 2 ręczniki
- ubranka dla dziecka do szpitala i na wyjście
- pampersy
- kocyk
- krem do twarzy
- balsam do ciała
- dezodorant
- pieluchy tetrowe
-
i to chyba tyle :))
(2012-01-04 22:58:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
Ja wzielam koszule nocna, ale i tak mi sie nie przydala, bo dostalam szpitalna. Pampersy i ubranka dla dziecka byly szpitalne, w swoje ubranka ubralam dziecko dopiero do wyjscia do domu. Podpaski i podklady tez byly w szpitalu. Tak naprawde z rzeczy ktore wzielam i sie przydaly to:

- kosmetyki
- recznik
- kapcie
- skarpetki

bielizne wzielam ale nie nosilam

w sumie to wszystko.
maz dostal ubranko szpitalne i wygladal jak lekarz :)
(2012-01-05 10:47:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
Podajecie przydatne rzeczy o części oczywistej wręcz zapomniałam takich jak papier np ;)
Mam taką małą torbę, że chyba mi się wszystko do niej nie zmieści jeśli chodzi o moje rzeczy a co dopiero jeszcze rzeczy dla Marcelka a dla Męża... posłużę się chyba na pewno jeszcze kuferkiem. Co prawda nie chcę wyglądać wchodząc do szpitala jakbym jechała na tygodniowe wczasy z czwórką dzieci :P ale pewnie nie takie rzeczy widziały pielęgniarki i położne ;D
Na pewno posłużę się listą jaką podała agix79 :) dziękuję, że chciało Ci się to wszystko wypisywać!
A powiedzcie mi, jeśli będziemy mieli poród rodzinny, to będziemy mieli rzeczy w jednej sali od samego początku jak przyjedziemy do szpitala? Bo mamy tylko lustrzankę cyfrową żadnego małego aparatu i Mąż myślał o tym czy nam jej nie podkradną ;P(wiem to głupie pytanie)
Też planowałam naszykować rzeczy na wyjście i dla Małego tak żeby Mąż mógł je znaleźć bez problemów i przywieźć. Zresztą tak myślę, obok szpitala jest Kaufland więc zawsze jak coś mogę Męża wysłać do niego gdybyśmy o czymś zapomnieli :)

Podobne pytania