Trochę zimowo - jaki rozmiar kombinezonu dla noworodka? ewelinam |
2015-08-26 22:32
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mogę kupić taki 0-2 mce ,rozmiar na metce 50-56, ale czy się opłaca? Zwłaszcza, że trochę posiedzimy w domu przez aurę

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2015-08-28 23:31:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
62 powinien być dobry, lepiej większy niż za mały, najwyżej będą mu nogawki dyndać co w niczym nie przeszkadza
heheh, u nas taki kombinezon w rozmiarze 62 bylby jak śpiwór, wszystko by dyndalo...ogolnie to jest troche niewygodna jak ubrania sa b. za duze bo dziecko normalnie sie z tego wyslizguje i ubrania sie przekręcaja. Nasz mial przez caly czas podkurczone nozki na poczatku tak więc nogawki i tak byly niepotrzebne w śpiochach też...
ech kiedy to bylo...;)
Taki śpiwór też nie jest zły ;) ja nie rozumiem po co kupować kombinezon w rozm 56 lub mniej... chyba że ktoś może sobie pozwolić na takie wydatki ;p ale niepraktyczne, lepiej już ubrać w ten "śpiwór" i poczekać aż ubranko zrobi się w sam raz, niż kupić na styk i zaraz chować do szafy bo za małe. W takim za dużym kombinezonie też dziecku ciepło, przecież jest całe otulone, nieważne że nogawki i rękawy nie pasują ;p
My w ogóle nie kupowaliśmy kombinezona bo maly się urodzil w kwietniu, chodzilo mi tylko o to że wszystko zależy od tego jakie jest dziecko i ja wolalam ubranka które pasowaly niż za duże. Zreszta miałam dużo ubranek używanych kombinezony kupiłam używane 2 sztuki, w dwóch rozmiarach. Oba nosil tej samej zimy, ale nie pamiętam już jaki wtedy miał rozmiar.

Podobne pytania