W jakim stopniu partnerzy pomagali/pomagają wam w trakcie ciąży? paulus2304 |
2012-05-06 22:31
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

np.w obowiazkach domowych itp itd;) a moze chcecie byc jak najdłużej :samodzielne" i ich nie dopuszczacie?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

24

Odpowiedzi

(2012-05-06 22:32:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulus2304
mój na poczatku wyreczal mnie we wszystkim i to chetnie,a teraz...jestem w 36tc,on ma to w dupie,całkiem sie spieprzył, za dużo mu pokazałam że dam rade...załamka;(
(2012-05-06 22:41:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulus2304
ja sobie poradzę o to się nie boję;) a on niech patrzy i zazdrości jak dzieci mnie za to szanują... ;)
(2012-05-06 22:54:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
ja sobie poradzę o to się nie boję;) a on niech patrzy i zazdrości jak dzieci mnie za to szanują... ;)
Niestety faceci nie myślą tymi kategoriami. On nie pomyśłi: "Och jaja z niej szczęściara, że musi wszystko robić w domu, siedzi obłożona pieluchami, zupkami i dziecmi, zazdroszcze jej". facet pomyśłi sobie- stara za mnie wszystko zrobi, ja nie musze sie wysiliac. A z czasem doda jeszcze: " kurde kiedyś była taka wyluzowana, zadbana, fajna, na wszystko maiła czas. A teraz, ehhh". Ostrzegam.
(2012-05-06 22:58:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
blanka2012
Mój jest najwspanialszy na świecie i pomaga mi we wszystkim - jesli tylko widzi ze jestem zmeczona albo mam ochote po prostu polezec. Robi mi masaze, pomaga sie kapac, podnosic z lozka itd ( mam rozejscie spojenia wiec jestem bardziej "niepelnosprawna" niz inne ciezarne ). Jest dla mnie ogromnym wsparciem! :)
(2012-05-06 23:04:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska
Robi ogromnie duzo, nawet wiecej niz powinien.
gotuje,sprzäta przewija cörke, kompie itd itd. nawet idzie z niä na spacer zebym mogla sie powylegiwac.
...ale on byl taki od prawie zawsze.
Kiedys tylko musialam go nauczyc jak sie wstawia gary do zmywarki i czyste wyciäga :) (juz od lat nie wyciägnelam czystych naczyn i nie powkladalam do szafek)
.. kiedys tez tylko jeden jedyny raz powiedzial mi ze jest brudno na stole-powiedzialam ze jak nie pasi niech sprzätnie jak w oczka razi- 3 dni stalo az sprzätnäl. Nigdy wiecej takich slöw nie uslyszalam. Jak cos widzi, rusza tylek i ogarnia.

...a Ty kochana odezwij buzke do swojego, bo wiecznie bedziesz w domu robic a on palcem nie kiwnie. Nie przyzwyczajaj za bardzo! On mysli inaczej niz Ty. Jemu to na reke. Pomysli dalas raze z dzieckiem i w ciäzy to i z dwöjkä se poradzisz.
Dzialaj kobito- dzialaj!!!
(2012-05-06 23:41:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdunia28
Moj partner ma wszystko w dupie mowi ze po 10godzinach pracy jest bardzo zmeczony w weekendy nawet nie pomoze posprzatac a nie mowic juz o zakupach.Najgorsze w tym ze mamy psa i zaczelam z nim rozmawiac co bedzie dalej jak dzidzia przyjdzie na swiat,jak z psem ale on mowi ze ludzie daja rade z psami i z dziecmi wiec nie powinnam co sie burzyc,wiec tlumacze mu ze musze najstarszego odporowadzic do szkoly dzidzie do wozka i co pies kolo mnie,ale dla niego to wogole nie problem i mowi ze jestem leniwa...Wiem,ze pies to nie zabawka ale tak sobie mysle o tym wszystkim juz teraz i przeraza mnie to! Obowiazki jak sprzatanie,zmywanie,pranie,wychowanie dzieci oraz wychodzeniem z psem i gotowanie ...szok
(2012-05-06 23:55:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
Bo większość facetów jest niestety tak wychowana. matki za nich wszystko robiły, więc myślą, że tak ma być. Potem żona też takiemu misiowi usługuje, bo ktoś jej wmówił, że taka rola kobiety i błędne koło się zamyka. Jesteście dziewczyny za miękkie, dajecie się wcisnąc w rolę posługaczek. I niestety sadzę, że wasi faceci tego nigdy nie docenią, a raczej "w podzięce" zaczną szukać kobiet, które nie mają na swoich biednych głowach tylu obowiązków, w sensie, że skoczą sobie w bok, bo w kurze domowej nie widzą z czasem nic ciekawego. A już najgorsze co może być to wmawianie sobie, że bycie taką niewolnicą ma jakiś sens, wyższy cel. Gówno prawda- mąz ma to gdzieś, dzieci też będą miały, bo jak będa miały tak wzór matki to uznają to za normalkę tak jak ich ojcowie i tak dalej, i tak dalej.
(2012-05-07 00:24:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdunia28
Bo większość facetów jest niestety tak wychowana. matki za nich wszystko robiły, więc myślą, że tak ma być. Potem żona też takiemu misiowi usługuje, bo ktoś jej wmówił, że taka rola kobiety i błędne koło się zamyka. Jesteście dziewczyny za miękkie, dajecie się wcisnąc w rolę posługaczek. I niestety sadzę, że wasi faceci tego nigdy nie docenią, a raczej "w podzięce" zaczną szukać kobiet, które nie mają na swoich biednych głowach tylu obowiązków, w sensie, że skoczą sobie w bok, bo w kurze domowej nie widzą z czasem nic ciekawego. A już najgorsze co może być to wmawianie sobie, że bycie taką niewolnicą ma jakiś sens, wyższy cel. Gówno prawda- mąz ma to gdzieś, dzieci też będą miały, bo jak będa miały tak wzór matki to uznają to za normalkę tak jak ich ojcowie i tak dalej, i tak dalej.
Tutaj przyznam ze to jest racja!! Ja wiem ze jestem za miekka i czasem az nie wiem jak to zmienic nie umiem...i kolo sie zamyka...:(
(2012-05-07 01:08:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
ja sobie poradzę o to się nie boję;) a on niech patrzy i zazdrości jak dzieci mnie za to szanują... ;)
Niestety faceci nie myślą tymi kategoriami. On nie pomyśłi: "Och jaja z niej szczęściara, że musi wszystko robić w domu, siedzi obłożona pieluchami, zupkami i dziecmi, zazdroszcze jej". facet pomyśłi sobie- stara za mnie wszystko zrobi, ja nie musze sie wysiliac. A z czasem doda jeszcze: " kurde kiedyś była taka wyluzowana, zadbana, fajna, na wszystko maiła czas. A teraz, ehhh". Ostrzegam.
Niestety dzieci jak sa nieco wieksze tez nie mysla tymi kategoriami...
(2012-05-07 07:54:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szakalica86
Nio u mnie tez jest dobrze absolutnie nie moge narzekać na pomoc ze strony męża...oczywiście staram się nie nadwyrężać jego dobroci bo wiem,że ciężko pracuje(12godzin)więc czasami odpuszczam a tym bardziej,że pracuje na nocki i w dzień odsypia...ale nie które z nas to tak fantazjują,że aż śmiać się chce jakie to ideały im trafiły...facet to facet i nie przesadzajcie...Jestem pewna,że mnie zminusujecie ale mówie prawde.

Podobne pytania