jak Wam fajnie że wy już wiecie... :) u mnie nie było za bardzo jeszcze widać, wszyscy mówią że będzie chłopak tylko teściowa jako jedyna uparła się na dziewczynkę...
ciekawa jestem :)
2010-02-08 18:39
|
Zakladam watek kochane mamusie zeby wspolnie przyjemniej przejsc ciazowe perypetie:)..dolaczajcie..ja mam na 24 wrzesnia 10':)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Czesc czesc:) Majowka oki..remont wrze hehe..juz nie moge sie doczekac az wszystko kupimy i bede ustawiac:) pogoda super ale dzisiaj juz deszcz wiec siedze w domu.
Jolu moj mikus tez jest bardzo energiczny i nie jestem w stanie go upilnowac dlatego zdarzy sie ze wskoczy mi na brzuch, przeskoczy albo sobie usiadzie na nim..wazy tylko 2 kg wiec to nie jest ciezki pies..i nie martw sie..bo jak raz nacisnelam sobie sama brzuch to maly tez zareagowal i poczulam ruch w tym miejscu wiec mysle ze nic zlego sie nie dzieje.
Nie wiem jak Wy ale ja nie daje rady tak bola mnie plecy..i skora mnie piecze na wysokosci pod piersiami bo jest bardzo napieta..siostra stwierdzila ze dlatego ze zawsze bylam chuda i dlatego ze skora sie naciaga..a bol okropny;/
Gosiu musisz tą skórę nawilżać, ale to pewnie wiesz. Mnie tam narazie nic nie piecze ani swędzi no ale ten mój brzuch jakby zwolnił tempo wzrostu ;)
Mały fika jak zwykle wiec chyba nic się nie stało, może sobie daruję tą dodatkową wizytę. U nas remont za miesiąc, po powrocie z nad morza (a bo nie wiem czy się chwaliłam że 23-go jedziemy nad morze, dla nas górali to wielka frajda więc staramy się jeździć co roku :)) no więc remont przed nami i powiem Wam że mnie przeraż cała ta perspektywa :( remont kapitalny łącznie z przebudową mieszkania, wszystkie instalacje od nowa i budowa łazienki... boję się że możemy nie zdążyć do narodzin Michasia a do tego burdel w całym domu przez trzy miesiące i "wicie gniazda" na ostatnią chwilę, ale juz mam wizję pokoiku dziecięcego. Zrobimy naszemu Synusiowi ocean, są takie fajne naklejki na ściany :) Kurczę, już bym chciała mieć to za sobą.
majowka?? co to majowka hehe :P
ja synka zabralam na zamek w Nottingham -Robin Hood przyjechal :P
maly wrzeszczal skakal, ahh jaki szczesliwy :P - ja tez szczesliwa tylko tata mniej jak dowiedzial sie ile wydlaismy :P hehehe
moj wozek juz przygotowany, tzn wyszorowany - po synku uzywamy stary bo wyglada jak nowy :P http://www.toysrus.co.uk/medias/sys_master/8609558655653760.jpg
super wygodny wozek tyle ze okropnie ciezki ....
witam szysztkie nowe mamuski :P :****
Tak wiem i nawilzam codziennie po kapieli a jak mnie piecze skora to od razu ide smarowac.
A co do remontu to my narazie robimy od podstaw duzy pokoj lacznie z instalacja oknem podloga a dopiero za rok reszta domu bo dom jest ogromny i duzo trzeba w niego wlozyc kasy. Jola ja do morza mam blisko ale tak kocham tam jedzic ze jak tylko jest lato to co drugi week jezdzimy jak moj jest w domku..a teraz jedziemy w czerwcu albo lipcu na tydzien bo ja nie przezyje jak nie pojade hehe..Widze ze Wasz synus juz ma imie:) naszego nazwalismy Dawidek tak jak chcialam i tak juz zostanie:)
Kochane Mamusie ja na Mazurkach wracam dopiero jutro do domku a tu mam kłopoty z netem wiec jak mi sie uda na chwile złapać sieć to cud :))
Jak już pisałam na blogu nasz Synek nareszcie pozwolił dla Tatusia na przeżycie pierwszego kopniaczka :)) mój M. miał oczy jak 5 zł. takiego kopa zasadził no ale chciał to ma ;))
Widze że jeszcze z 4 odp. i do klubu sie przenosimy? :)
Gratulacje Maju :))) Ale u nas przewaga chłopców na wrzesień :))) Szkoda że musisz leżeć :( Ja dziś byłam w przychodni mojego gina ale go nie zastałam, pojadę znowu jutro. Nie dlatego że kot mi skoczył na brzuch ale coś czuję że przypałętała mi się jakaś infekcja. Sama nie jestem pewna ale wolę szybko to sprawdzić bo moja kuzynka (też jest w ciąży, rodzi w czerwcu :)) właśnie w 21 tyg. dostała infekcji i zaczęła jej się od tego szyjka skracać, musiała iść przez to na zwolnienie. Ja się kurczę boję żeby takiej akcji nie było ze względu na nasze wakacje nad morze, którymi chyba już od miesiąca żyję ;) Nie wiem jak by to podziałało na moją znudzona psychikę gdyby lekarz zabronił nam jechać :(
Asiulka ale Tobie to fajnie :) na mazurach jest świetnie, tylko szkoda że pogoda taka sobie. Chyba faktycznie czas porzenieść się do klubu :)
:* Maju ale fajnie ze kolejny chlopak na wrzesien hehe..przewaga niezla:)
I wspolczuje tego lezenia..ja jak tylko usiade to szlak mnie trafia przez te bole naciagajacej sie skory;/ za szybko brzuch mi rosnie..
Asia zazdroszcze bo na mazurach jeszcze nie bylam.
Jola jak czujesz ze masz infekcje to dobrze robisz chcac to skonsultowac z ginem.
Hmm..i czyzbym zakonczyla 1000 wpisem nasze pogaduchy? nawet nie wiem gdzie sie przenosimy hehe
