Wywoływany poród «konto zablokowane» |
2010-11-23 11:16
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy faktycznie boli bardziej? Chyba mogą się wypowiedzieć najobiektywniej kobiety które mają za sobą 2 porody, normalny i własnie ten wywolywany, czy są tutaj takie??

TAGI

poród

  

wywoływany

  

11

Odpowiedzi

(2010-11-23 11:25:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajkapol
ja mam za soba 4 porody 2 wywolywane jeden z nich z oxytocyna ten z oxy byl szybki ale najbardziej bolesny 2 porodow mi nie wywolywano ale przy jednym tez dostalam oxy i tez skurcze byly bardziej bolesne najmniej bolal ostatni porod wywolywany jakas tasiemka
(2010-11-23 11:32:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Ja rodziłam prawie 14 h normalnie i ból był straszny ale dał się znieść, później podali mi oksytocynę to myślałam że umrę.
(2010-11-23 11:51:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218
Ja rodziłam raz, ale w trakcie porodu podali mi oxy... już przed tym miałam wrażenie, że nie wytrzymam a po oxy to po prostu zgon
(2010-11-23 12:02:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
Wiesz co ja rodzilam raz,ale jestem zdziwiona po tym co przeczytalam.A mianowicie ja ten raz mialam wywolywany wlasnie oksytocyna i jesli to byl bol "zgon" to ja jednak nie mialam w ogole bolesnego porodu...
Owszem bolalo jak cholera, ale ja jestem panikara i z perspektywy czasu wiem,ze nie byl to tak okropny bol jakim zdawal mi sie podczas porodu.
(2010-11-23 12:17:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky
Moja mama też niemile wspomina poród wywoływany. Mówi, że położne się z niej śmiały, że to niemożliwe, że tak boli. Miała porównanie bo wcześniej normalnie urodziła mnie.
(2010-11-23 12:24:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jula77
Mialam 2 wywolywane. Szybko poszlo a silne bole trwaly pol godziny, moze mniej. Polozne potwierdzily, ze porod z oxy boli bardziej. Niestety nie mam porownania. Dla mnie jednak nie bylo to az takie straszne. Nawet sie nie obejrzalam a juz bylo po wszystkim.
(2010-11-23 12:56:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Moja mama miała 2 wywoływane a jeden normalny i mówi że wywoływany był boleśniejszy.
U mnie wywoływanie cewnikiem Filey'a "nie bolało", po oksytocynie bolało trochę, a po przebiciu pęcherza płodowego umierałam z bólu :(
(2010-11-23 13:09:05) cytuj
Ogolnie szybkie porody sa bardziej bolesne, bo te skurcze, ktore przy dluzszym porodzie moga sie spokojnie rozlozyc w czasie, przy krotkim nakladaja sie na siebie... bez przerw na odpoczynek.

Ja nie mialam zadnego porodu wywolywanego, za to drugi mialam tak szybki, ze od momentu, jak poczulam pierwszy skurcz do momentu narodzin malej minelo 20 minut.

Ale to byly mega skurcze... trwaly po kilka minut... sekundy przerwy i znowu... jedne nakladaly sie na drugie...

Pierwszy i drugi porod trwaly nieco dluzej, choc rowniez krotko... i dzieki temu mialam czas zlapac oddech...

Wydaje mi sie, ze ta intensywnosc skurczy po oxy... i szybkosc ich nastepowania po sobie... sprawia wlasnie, ze porod jest duzo bardziej bolesny. Brakuje tych faz na odpoczynek od poszczegolnych skurczy.


No ale ogolnie ja moge sie tylko domyslac.
(2010-11-23 14:41:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi
rozmawiałam o tym wczoraj z koleżanką, ma termina na koniec grudnia, na wizycie poprosiła ginekologa o wywołanie porodu przed Świętami, a ten własnie powiedział jej, że jeśli poród wywołuje się przed terminem kiedy nie ma oznak aby nadchodził to wtedy trwa on dłużej, jest bardziej bolesny dla matki i przerażający dla dziecka, które nie jest na to przygotowane i rodzi się tak jakby na siłę

ja miałam wywoywany oxytocyną, trwał 12 godzin, czy bardziej boli nie wiem bo rodziłam pierwszy raz, dziecko było małe a i tak był problem z urodzeniem, nie mogłam wyprzeć, w końcu 12 godzinie moja córka zaczęła umierać bo nie miała już siły, przestała oddychać, nie było czasu na cesarkę, natychmiast pokrojono mi krocze (5 nacięć aż do odbytu) i próżnociągiem wyciągano dziecko

Podobne pytania