chce mi sie czekolady badz ogorka a plec Dziecka?:) ja kto jest? lavieestbelle |
2014-08-02 17:46
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Nie wiem czy to prawda...:)
Czy jakies "przesady"?

Moja mama bedac w ciazy z bratem -chciala ciagle miesa...
Natomiast ze mna, i siostra - owocow;)

Jak bylo u Was?:)
Plec Dzidzi miala znaczenie na to co Wam sie zachciewalo?:)
Czy bylo zupelnie na odwrot - mialas ochote na miesa, a w brzuszku Dziewczynka?:))

Domyslalyscie sie ( do usg na ktorym lekarz powiedzial ) kto u Was pomieszkuje?;)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2014-08-02 17:48:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
Z tym jedzeniem to dla mnie głupota :P
A domyślać się domyślałam, instynkt czy coś :) i sie sprawdziło :)
(2014-08-02 18:07:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nieanonimowa
Nawet nie wierze w takie zabobony.
(2014-08-02 18:14:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11
Nie wierze w te jedzeniowe przesady.ja bedac w ciazy z Synem jadlam tony slodkiego co podobno na dziewuszke a byl Syn.od miesa mnie odrzucilo nawet na wedline nie moglam patrzec to samo od kiszenoge i sledzi co normalnie uwielbialam a slodkuego jie jadlam wczesniej :)
(2014-08-02 18:17:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11
A co do domysłów.. Od początku wewnętrznie przeczuwałam córeczkę, choć marzyłam o chłopcu (ale to bardziej presja partnera). W 16 tygodniu usłyszałam, że będzie syn, w 20- córka. Całkiem łatwo było mi się przestawić, bo mój umysł od samego początku krzyczał: "To ONA!!!".
I teraz nie wyobrażam sobie, że mogłaby być chłopcem. Jeśli się nim urodzi to będę baaaaaaardzo zaskoczona...
Ja tez tak mialam tylko ze w druga strone chcialam dziewczyne ale wiedzialam ze Syn bedzie i nawet jak mowilam o dziecku to mowilam ON :))))
(2014-08-02 18:49:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rozoweskarpetki
ja mialam ochote na wszystko po trochu slone gorzkie slodkie kwasne :D
a co do domysłow to moj S. od samego poczatku mowil ze bedzie dziewczynka i sie nie mylil ;)
(2014-08-02 21:49:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26
ja tam wpieprzałam wszystko: słodycze, ogórki kiszone, śledzie, chipsy, mięsiwo, wsio wsio. Wiedziałam ze bedzie chłopiec, tak jakoś czułam ale też chciałam żeby był chłopiec i tak celowałam :)
(2014-08-03 13:28:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
konarapie
ja to miesa nie jem prawie w ogole w ciazy, sledzi nie tknelam, ogorkow kiszonych i kapusty tez nie za to duzo nabialu w kazdej formie: jogurty, platki z mlekiem, kakao (ale nie takie prawdziwe bo raczej sie nie powinno, ale napoj kakaowy:P) budynie, DUZO OWOCOW (ale to na pewno przez parną pogode)

ja od poczatku czulam dziewczynke ale pozniej zwatpilam bo kazdy gadal ze na pewno bedzie chlopak (bo tak wygladam niby "na chlopaka" ) ale okazalo sie ze mialam racje od poczatku, przeczucie mnie nie mylilo i dziewuszka :D
(2014-08-03 15:03:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606
Ja w to nie wierzę. W pierwszej i drugiej ciąży miałam cały czas ochotę na ziemniaki ze śmietaną i ogórkiem plus po tym czekolada, a na wieczór codziennie musiały być płatki kukurydziane na mleku z miodem lub cukrem, a mam dziewczynkę i chłopa.

Podobne pytania