ciężkie pytanie... angela202 |
2010-08-10 11:29
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

te dziewczyny które czytały moją historię wiedzą o czym piszę... bo ja mam takie pytanie. darzę ojca mojego dziecka ogromną nienawiścią tak jak jeszcze półtorej miesiąca temu miłością.. czy to normalne że życzę mu wszystkiego co najgorsze? czy może to przez hormony? myślicie że po porodzie zmienię tok myślenia i zacznę patrzeć na tą sytuację i na niego inaczej? bo jak narazie dziękuję Bogu że go nigdzie nie spotkałam bo byłoby to dla mnie bardzo ciężkie przeżycie. Co wy myślicie o tym ? pomóżcie, bo czasem myślę sobie bym nie stała się zgorzkniała? hmm :(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

16

Odpowiedzi

(2010-08-10 13:26:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia823
wspułczuje Ci i również podziwiam takie że sobie dają jakoś rade, najlepiej to go olać wiemy że ciężko Ci jest ale jak teraz jest zle to i pózniej też tak będzie mimo że bedzie ojcem twojego dziecka.
(2010-08-10 14:26:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
johana162

Cały czas o tym myślisz,przeżywasz i to się odbija na Twoim samopoczuciu,wiem że jest Ci ciężko,ale postraj się zajmować swój czas czymś miłym i przyjemnym,zrób to dla siebie i Dzidziusia,relaksuj się jak najwięcej,spotykaj się z ludzmi,przyjaciółmi,rodzinką,bo najgorsze co można zrobić to zamknąć się w 4 ścianach...nie daj mu satysfakcji,że jesteś nieszczęśliwa,Jesteś silną kobietą-masz dla kogo żyć!

Życzę Ci by życie codziennie Cię mile zaskakiwało,i byś spotkała człowieka na którego zasługujesz :):*

(2010-08-10 14:51:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kangusia15
niech spieprza:) Dzidzia sie urodzi i Ono bedzie najwazniejsze i nie bedziesz juz myslec o tym Dupku...;) hmm... pewnie hormony tez maja tu znaczenie... bo ja teraz tak sie złoszcze ...czasem o nic ...ze jakbym złapała Kamila to tak by w dupole dostał;/:D:D powodzenia:*:*:*
(2010-08-10 15:57:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202
Dziewczyny jesteście niesamowite:) wasze słowa dużo dały mi do myślenia. wiem że czasleczy rany jednak tenczas mamnadzieję że szybko minie. a co do 4 ścian to nie zamknę się bo idę na studia dzienne na pedagogikę więc jakoś dam radę bo muszę. ale powiem wam że cieszę się że zostałam zmuszona do tego by stać się w pełni dorosła i odpowiedzialnazaswoje czyny. zawszechciałam mieć swoje dziecko i przyszło niespodziewanie i mam nadzieję że to będzie mój najpiękniejszy powód do życiado uśmiechu i do powodu cieszenia się z życia:) Dziękuję Wam jeszcze raz!:*:*:*:*
(2010-08-10 23:41:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
to nic dziwnego ze odczuwamy nienawiść do osob ktore nas krzywdza, a jeszcze bardziej ktorzy bardzo dotkliwie. Wiem, ze ciezko mówić a inaczej sie czuje i robi, ale moim zdaniem czas to najlepsze lekarstwo. Mozna wybaczyc ale nigdy sie nie zapomni. Teraz musisz dbac o sibie i dzidziusia i nie warto skupiac sie na kims kto nas rani.. złość, gniew i zle emocje mina a przynajmiej nie bedziesz miala sobie do zarzucenia jezeli cos zle wpłynie na dziecko. Musisz byc spokojna i starac sie poprostu zajac czyms innym. Mówie ciazko jest cos doradzic bo w tej złoscimozna mowic ze pisanie tojedno a mowienie drugie, ja wiem ze da sie z wielu zlych sytuacji wyjsc na dobre i najlepsze jest to ze wtedy mysli sie tylko o sobie.. przede wszyskim mysl o sobie teraz a reszta sama sie dobrze ulozy..

Podobne pytania