co mam zrobic ? magda111 |
2012-04-01 20:43 (edytowano 2012-04-01 20:44)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mam taki problem i niewiem komu mam juz sie wyzalic i co mam dalej robic. Mieszkam w Anglii Moj narzeczony wczesniej byl dla mnie dobry kochany itd ..Wszystko zaczyna sie psuc od kad jego mama caly czas pisze mu o problemach w Polsce a on caly czas obciera nerwy na mnie caly czas sie klocimy doprowadza mnie do placzu.Niedawno przyjechal tez tutaj jego tata caly czas spedzal czas z nim ja czulam sie odrzucona i nie mozna normalnie porozmawiac chyba ze w nocy i to tez bardzo pozno bo siedzieli do 12 czy 1 w nocy niezwazajac na to ze jestem w ciazy i potrzebuje snu Cale szczescie ze dzisiaj pojechal no ale na pozegnanie pili wodke gdy wszystko sie rozeszlo bylismy na ogrodzie i znowu zaczelismy sie klocic powyzywal mnie od roznych kapnal kapyczkami we mnie odbily sie od twarzy i brzucha zaczelam plakac i uderzylam po raz pierwszy w zyciu go w twarz on zaczal znowu mnie wyzywac oplul mnie i tez uderzyl mnie w twarz pozniej zaczal drzec sie na mnie i wygadywac glupoty wpadlam w histerie zaczelam cala sie trzasc i niemoglam zlapac odechu powiedzialam ze to koniec ze mam tego dosc on zlapal noz i wydzieral sie < to koniec ?? to zobacz !!patrz co teraz zrobie !!> przylozyl sobie do reki jakby chcial podciac sobie zyly ,zaczelam mu wyrywac i krzyczec uspokoil sie na chwile ale ja popadlam w jeszcze gorsza panike on przez chwilke zaczal mnie uspokajac ale pozniej znow zaczal mnie wyzywac i podplywac jeszcze gorzej pod psyhike ,za chwile poszedl sobie gdzies i zostawil mnie w strasznym stanie ze niemialam sily nawet chodzic jak wrocil zaczal przepraszac i pozniej znowu klotnia i w kolko ja juz niemam sily ..co mam zrobic?? jestem w 29 tygodniu ciazy i martwie sie o moje malenstwo:(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

20

Odpowiedzi

(2012-04-01 21:32:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agunia12
jak czytam takie historie to chciała bym pomóc ale nie mam jak i to mnie najbardziej denerwuje. tego gościa bym normalnie zaj...ła własnymi rękami. ale co cóż są ludzie i taborety jak masz możliwość to spakuj rzeczy i idź do znajomych a oni na pewno ci pomogą. pomyśl o dziecku i sobie a twój twoja na pewno to czuje a po co dziecku dajesz strach lęk. Ten facet jest nie obliczalny on powinien się leczyć psychiatrycznie nie normalny debil. powodzenia ci życzę i szczęśliwego rozwiązania ;*
(2012-04-01 22:06:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna89
Wzywaj policję szczególnie wtedy kiedy jest najebany i zaczyna się i zrzuca. Tu Policja się nie pierdzieli i będziesz miała dobre dowody do przedstawienia w Councilu. Samotne matki zyja w uk jak pączki w masle. Moja ciotka jest samotna matka w uk miała podobną sytuacje jej byłym mężem.
(2012-04-01 22:54:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miko9009
Uciekaj póki możesz.. wiem, że to nie łatwe, ale pomysł o dziecku!
To nie jest miłość...
(2012-04-01 23:21:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
Naplul w twarz,uderzyl... ja pierdziele nad czym ty sie zastanawiasz !!
Sory ale jak dla mnie to mega patologiczny zwiazek, nigdy nie zrozumiem jak mozna sie na takie cos godzic i sie zastanawiac nad czym kolwiek dla mnie sytuacja jest jasna ...
(2012-04-02 09:26:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
akjam ma chyba zły dzień ...
O tym samym pomyślałam :P
Minusy od góry do dołu, niezależnie od wypowiedzi o_0
(2012-04-02 09:46:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olenkab
jak masz możliwość np wrócić do rodziców to zrób to czym prędzej ;(
on się nie zmieni
a nie daj Boże jeszcze kiedyś podniesie rękę na Wasze dziecko
z agresją nie ma żartów :(
(2012-04-02 11:00:49) cytuj
jak masz możliwość np wrócić do rodziców to zrób to czym prędzej ;(
on się nie zmieni
a nie daj Boże jeszcze kiedyś podniesie rękę na Wasze dziecko
z agresją nie ma żartów :(
Jak sie mieszka w Anglii to szkoda wracać do rodziców do Polski , tutaj naprawde pomagaja samotnym mamom , daja mieszkanie , pomagaja w rachunkach itd.
(2012-04-02 11:08:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katkal
Boże co sie dzieje z tymi facetami!!!! w głowach im sie popie....
ani 5 min z takim frajerem bym nie była. Coś okropnego!!!!!
(2012-04-02 11:41:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
syja14125
dziewczyno spieprzaj jak najdalej .... nie daj sie zastraszyc ze sie zabije on to robi zeby zniszczyc twoja psychike!! pomysl jak urodzisz a on bedzie zachowywal sie tak do ciebie i dziecka!! albo co gorsze zrobi mu krzywde!!!

Podobne pytania