co sądzicie? «konto zablokowane» |
2010-10-29 17:09
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

czesc!Prosze napiszcie co uwazacie ,czy to juz blisko porodu itd?Otuz jestem 2 dni po terminie,bylam w nocy 3 razy w szpitalu poniewaz odszedl mi czop sluzowy i krwawie b.mocno przy sikaniu ,chodzeniu itd.Ciagle mam we krwi wkladke ,rozwarcie mam tylko na 1 cm i straszne bole skurczowe co 5 min ,nie moge przez to spac ,lezec itd.W spitalu tutaj w UK powiedzieli ,ze mam czekac i czekac...ale myslicie ,ze moze to potrwac jescze kilka godzin czy raczej dni?Bol jest mocny i regularny ,ale w szpitalu powiedzieli ,ze nic nie moga pomoc bo jest tylko 1 cm rozwarcia a krawiwienie to ponoc normlane od czopu.Martwie sie i dostaje fioła w domu bo co 5 min mam bole a kaza mi brac paracetamol ktory nic nie pomaga.Napiszcie co sadzicie ?dzieki-buziaki!

TAGI

objawy

  

przedporodowe

  

11

Odpowiedzi

(2010-10-29 17:15:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marti89
ja mysle ze to juz sie zaczyna,skoro masz regularne skurcze.Zaczela sie utajniona 1 faza porodu,sadze ze w ciagu 24 godzin powinnas urodzic,z tego co szlyszalam i czytalam,wszystko wskazuje na to ze sie zaczyna.Moja polozna mi moiwla ze przed samym porodem tez moge zaczac krwawic,ale nie mam powodow do niepokoju jesli to nie jest jak szklanka krwi,tylko lekkko wyplywa,wszystko przebiega zgodnie z planem,teraz sie zrelaksuj i czekaj na rozwoj wydarzen.
Powodzenia kochana:)
(2010-10-29 17:17:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
filka25
hmmm paracetamol bież bo może odrobinę Ci ulży a nie zatrzyma akcji jeżeli się już coś zaczyna dziać. na moje oko to dziś wieczorkiem bedziemy trzymać za Ciebie kciuki :) nooo i tak jak radzą czekaj i czekaj... co ma wisieć nie utonie. powodzonka
(2010-10-29 17:58:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eda1682
Powinni cie przyjąć jak masz skurczę co 5 min. Ja na Twoim miejscu pojechałabym i powiedziała,że się nie ruszę do puki mnie nie przyjmą powiedz,że już nie wytrzymujesz itd. Powodzenia!!!!!!
(2010-10-29 18:04:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rudejojo
ja mialam praktyczn ie tak samo jak ty, tylko ze bylam przed terminem 6 tygodni. tylko ze ja jestem w pl i tu zostawili mnie w szpitalu na podtrzymaniu bo w kazdej chwili moglam urodzic, ale mimo to bole nie ustepowaly i po 4 dniach urodzilam wspanialego synka. wierze ci ze wariujesz, wlasnie dlatego zrezygnowalam z porodu w uk.
postaraj sie nie panikowac. bedzie dobrze
(2010-10-29 18:09:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Kuźwa..., nie mogę pojąć podejścia lekarzy. Jesteś już po terminie, ból bardzo Ci doskwiera, czemu Cię nie zostawili w szpitalu i nie pomogli urodzić? Przecież krwawisz a to może spowodować infekcję. Na co masz czekać? Przecież poród i tak nie unikniony. Powinnaś tam wrócić i zrobić awanturę żeby Cię nie odesłali.
(2010-10-29 19:12:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malutka2021
kochana nawet sie nie wyglupiaj i nie siedz w domu ,jedz do szpitala ...ja mialam to samo.identyczna sytuacja tylko ze nie krwawilam.pojechalam do szpitala w nocy bo mi wody odeszly.i kazali przyjechac bo chca zobaczyc czy wszystko ok z dzidzia.ja przyjezdzam do szpitala a oni pytaja po co przyjechalam ale ok... zmiana byla...
abadali mnie i kazali jechac do domu wziac paracetamol... i wrocic za 2 dni.... debile za przeproszeniem.wrocilam do domu z bolu nie wiedzialam co mam robic .dzwonilam do szpitala.moj partner gadal z babka ze mam skurcze juz co 3 minuty co 2 ,a ta podstepem kazala jej dac mnie do telefonu ,rozmawialam z nia a ona do mnie z tekstem-rozmawiam z pania juz 5 minut i nie miala pani skurczu wiec prosze zostac w domu...
bylam w szoku...
minelo pol godziny i juz bolu podniesc sie nie moglam masakra to byla jakas podtrzymywali mnie z kazdej strony pojechalam do szpitala ...zanim doszlam na recepcje to zdazaylam zaliczyc i wyczyscic pol podlog w szpitalu bo tak sie zwijalam z bolu ze zamiast isc to sie kladlam na podlodze az przyjechali po mnie wozkiem ale nawet na niego nie wsiadlam.i wyobraz sobie ze w szpitalu bylam o 7 rano a urodzilam o 9.chcialam epidural i juz nie mogli mi dac .wdychalam jakis beznadziejny gaz ktory nie pomagal... jesli bedziesz miala taka sytuacje a bedziesz chciala znieczulenie a bedzie za pozno powiedz ze chcesz urodzic w wodzie... mowie Ci o niebo lepiej niz na tym lozku ...
daj znac jak bedzie po wszystkim i zycze powodzenia
(2010-10-29 20:08:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiktoria25
Matko krew mnie zalewa jak słysze takie o takim podejściu lekarzy! Jedź do szpitala i koczuj pod gabinetem ordynatora, czy jak tam sie to nazywa! Na litość Boską, przecież moze się łozysko
odkleja i dziecku grozi niedotlenienie (skoro tak mocno krwawisz) Wierzę,że uda ci się zostac już w szpitalu i trzymam kciuki za szczęsliwy poród :)) Nie daj się zbyć, udawaj jakieś mocne skurcze, kucaj z bólu itd, nie wiem...rób tak,zeby cię juz nie puścili do domu, dopiero z maleństwem na rękach ;)
(2010-10-30 10:08:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niluss17
Ja mialam co 5 min skurcze, po 2 godzinach pojechalam do szitala tam po niecalej godzinie odeszly mi wody i po 3 godzinach lezenia urodzilam, a tez mialam tylko cm rozwarcia na poczatku ale z kazda godz mialam coraz wiecej;) powodzenia
(2010-10-30 22:42:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goniaem
Ja nie zrozumiem tego zagranicznego olewania pacjentów,mówią że w Polsce jest tragicznie ze służbą zdrowia no może i jest ale mamy dobrych specjalistów jak na takie warunki i Cię nie wywalą ze szpitala jak zaczynasz rodzic.
Moja siostra w Anglii także zaczeła rodzic swoje trzecie dziecko no a jak trzecie to wiadomo że kobiety już chyba wiedzą jak to mniej więcej przebiega,pojechała do szpitala odesłali ją do domu wróciła do domu ledwo otworzyła drzwi i musieli wracac bo miała silniejsze skurcze,po przyjęciu do szpitala w ciągu 11 min.doczekała się córeczki.
Zaczyna się zaczyna tylko nie panikuj 3 mam kciuki aby wszystki było dobrze i maleństwo zdrowe.

Podobne pytania