Nawiazujesz do tego co sie teraz dzieje w sejmie?

poniekad :)

Zastanawiałam się nad tym  nawet i powiem tak-pzrepisy , ktore teraz obowiązują sa wg mnie wystarczające. Kobieta moze usunąc ciąże jeśli płód jest obciązony poważnymi wadami genetycznymi, ciąża jest wynikiem gwałtu albo zagraża jej życiu. Po co zaostrzać to prawo i zakazywać usuwania np bardzo zniekształconych płodów. Czy nasze państwo dba o ludzi niepełnosprawnych? NIE, czy kobieta,rodzina z osobą niepełnosprawną ma pomoc od  państwa np w związku z olbrzymimi kosztami rehabilitacji? Kieplsko z tym. Sądzę że to co przegłosowali posłowie to czysty populizm-bo jak to osoba niepełnosprawna nie ma prawa życ??!! A nasz jeden z drugim swoja pensję na leki, pomorzesz rodzinie ktora ledwo koniec z koncem wiąze i patrzy na cierpienie swojego dziecka, cierpiąc razem z nim... mozecie sie ze mna nie zgodzic ale tak na to patrze.

Ja bym tego nigdy nie zrobiła i w sumie nie wiem czy potrafiłabym zrozumieć kobiete która zrobiła to po prostu. Ale przynajmniej dziecko później nie cierpiałoby że mama zostawiła a ono całe dzieciństwo spędziło w domu dziecka na przykład. 

A co do aborcji ze względów medycznych tym bardziej jestem za

Za tylko w przypadku gwałtu, dla reszty kategoryczne NIE.

aborcja rowno sie zabojstwo. to proste. zadne argumenty nie zakryja faktu zabicia dziecka

mam takie zdanie jak madzia0142

Jeśli natomiast mowimy w ogóle o legalnej aborcji ( w sensie na życzenie, bo sobie nie wyobrażam siebie z brzuchem, bo bede złą matka, bo to nie czas na dziecko) to jestem przeciw!!!

NIe oszukujmy sie kobieta która chce to zrobic i tak to zrobi , to że byla by legalna nie spowoduje naglego wzrostu aborcji wśród kobiet . A moze uchronic przed sytuacja gdzie kobiety "kiszą" w beczkach noworodki czy wyrzucaja do śmietnika ...

Powiem tak wpisałam nie bobardzo chciałam dziecko i mam do tego warunki ale nie wiem co bym zrobila jak bym nie miała warunków,była samotną matką itd wtedy człowiek mysli innymi kategoriami więc nie mówie,że bym nie zmieniła zdania.Obecnie jetsem przeciwko chyba,że faktycznie jest to ofiara niechcianego stosunku...Ale w życiu róznie bywa.