co się dzieje ? pilne, bo opuszczam ten tramwaj ,,, skanki |
2013-04-21 20:43
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny, pomocy :( Może któras spotkała się z czymś podobnym i wie, co może byc przyczyna płaczu mojego 2 miesiecznego synka. Kiedy tylko go położę, od razu płacze - rozpaczliwie. Nie jest głodny, jest czysty , nie ma wysypek ani temperatury , nie podkurcza nóżek więc to chyba nie kolka . mam już dość .. Może któraś z mam wie, co się dzieje?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2013-04-21 20:44:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusia313
może po prostu potrzbeuje twojej bliskości lub jst niewyspany
(2013-04-21 20:46:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Może potrzebuje bliskości, ciebie, albo po prostu chce byc noszony na rączkach
(2013-04-21 20:47:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
może przyzwyczajony do noszenia na rękach i teraz się domaga
(2013-04-21 20:47:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga5150
A próbowałaś się położyć koło Niego? Albo położyć Go na płasko, w miare możliwości na swoich kolanach? Wtedy też płacze? Dodam, że Miś też nie podkurczał nóżek i nie miał typowych obiawów kolki - okazało się, że to jednak kolka.
(2013-04-21 20:54:21 - edytowano 2013-04-21 20:58:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skanki
dziekuję za odpowiedzi - jestem czxły czas przy nim , więc to nie brak bliskości, spiewam mu, kołyszę nic nie działa zrobilam wszystko, zeby go wyciszyc jak zawszee-nic nie działa , prfzeraźlwiwie płacze , nie wiem, jak mu pomóc ... Aha i raczej nie jest właśnie przyzwyczajony do noszenia, zawsze zasypia sam ... płacze tez caly czas, nawet na kolanach, na brzuszku, ciagle...
(2013-04-21 20:59:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silence
Może skok rozwojowy..
(2013-04-21 21:00:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga5150
dziekuję za odpowiedzi - jestem czxły czas przy nim , więc to nie brak bliskości, spiewam mu, kołyszę nic nie działa zrobilam wszystko, zeby go wyciszyc jak zawszee-nic nie działa , prfzeraźlwiwie płacze , nie wiem, jak mu pomóc ... Aha i raczej nie jest właśnie przyzwyczajony do noszenia, zawsze zasypia sam ... płacze tez caly czas, nawet na kolanach, na brzuszku, ciagle...
U nas tak właśnie wyglądała kolka...
(2013-04-21 21:10:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Płacze tak o określonych porach, czy nie ma to znaczenia? Po prostu przy każdej próbie położenia go do łóżeczka? A leżaczek na pół-leżąco - próbowałaś? Tak, żeby Cię widział.
(2013-04-21 21:14:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
W tym wieku dzieci czesto maja okres wzmozonego placzu, moj synek plakal przez 6 tyg. codziennie po poludniu, wczesnym wieczorem po 45 minut do godziny- bez przerwy i to jest tez typowe ze to jest przed snem. Nie byly to kolki. Mam taki poradnik, w ktorey pisze ze to jest wlasnie taki okres i nic sie za bardzo nie da zrobic. Gdy skonczyl 3 m-ce minelo jak reka odjal...W ksiazce pisze ze w wieku 6 tyg. noworodki placza najwiecej i jest to lacznie ponad 2 godziny dziennie, po skonczeniu 3 miesiaca jest to juz tylko godzinia dziennie. Placz jest w tym wieku takze czescia naturalnego procesu rozwoju i odreagownia sytuacji przezytych w czasie dnia.
(2013-04-21 21:59:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skanki
dziewczyny, jesteście świetne . Za każdym razem, kiedy zadaję pytanie, zawszze otrzymuję sensowne odpowiedzi i bardzo Was wszystkie pozdrawiam , łącznie z maluchami :) Synek w końcu usnął, nie wiem do końca, co mu bylo. Podejrzewam, że mogła być to kolka, bo zrobił kupkę, wyciszyliśmy się i teraz odpoczywa biedak.. Nadmienię jednak, że pierwszy raz nam się coś takiedo przytrafiło , synuś ogólnie bardzo mało placze. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi, dobrej nocy

Podobne pytania