czy to już? michalinka113 |
2010-08-14 11:52
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

cześć :) nie chcę niepotrzebnie panikować, ale nie wiem kogo się poradzić.. pomóżcie! mam jeszcze 5 dni do terminu, ale całe wczorajsze popołudnie miałam skurcze, niebolesne, ale regularne, co 20 minut. w nocy nieodczuwalne, spałam jak suseł, a dziś znowu się zaczęły, nadal nie bolą, ale je czuję. i właśnie zauważyłam taką białą wydzielinę podbarwioną nitkami krwi... myślicie, że to mógłbyć czop?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

14

Odpowiedzi

(2010-08-14 16:42:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
W "Kalendarium ciąży" czytam:
"Czas jechać do szpitala, jeżeli:
- odpłynął galaretowaty, być może dodatkowo lekko zabarwiony pasemkami krwi czop śluzowy, który dotychczas zamykał ujście szyjki macicy
- skurcze stają się coraz silniejsze, wyraźniej odczuwalne i częstsze (z zegarkiem w ręce mierz odstępy między nimi!)
- skurcze zaczynają pojawiać się regularnie, w odstępach mniejszych niż 10 minut
- w okolicy krzyżowej pojawia się ból, który rozprzestrzenia się na podbrzusze, a czasem promieniuje w kierunku pachwin i nóg
- pojawia się plamienie o różowym zabarwieniu lub z pasemkami krwi
- pękają błony płodowe (tego nie poczujesz), co objawia się odejściem wód płodowych - płyn może wypłynąć gwałtownie lub sączyć się stopniowo, ale stale."
(2010-08-14 17:57:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82
no kochana....życzę szerokiej drogi,bo na pewno niebawem urodzisz:))....powodzenia!
(2010-08-15 10:06:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
michalinka113
byłam w szpitalu, a tam powiedzieli że jeszcze nie czas.. ale zbadali mnie dwa razy, zrobili ktg i puścili do domu. ale najgorsze jest to, że przy drugim badaniu lekarz potraktował mnie tak ostro, że całą noc, i do tej pory mam krwawienie, i to nie takie nitkowe, ale konkretnie! skurcze się nie nasiliły.. już sama nic nie rozumiem!
jestem przez to zdenerwowana i opryskliwa.. biedni ci, którzy bez kija do mnie podchodzą ;)
(2010-08-15 16:53:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82
jedno jest pewne...to na pewno już lada chwila....ale organizmu na siłe nie przyspieszysz....niestety :/
wszystko w swoim czasie:)....który juz jest tuż tuż :D
pozdrawiam i cierpliwości życze:))

Podobne pytania