czy to prawda ze kobieta przez burze hormonów jest bardziej przewrazliwiona? ewelin |
2007-11-02 11:01
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

bo moj partner uważa i inni tez ze sie bardzo zmieniłam podczas ciazy ze czasem jestem nie do zniesienia:O

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

21

Odpowiedzi

(2007-12-12 10:48:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gocha214
Az szkoda gadać. Ja jestem okropna i najgorsze, że mam tego świadomość, a nie potrafię nad tym zapanować. Jesyem złośliwa i normalnie wredna. Mój narzeczony juz powoli ma mnie dosyć i ma chyba racje, ale jakoś musi to przetrwać. PozdrawiamLaughing
(2009-10-23 18:45:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarnula79
Podobno tak, mi rowniez zdarzaly sie napady placzu na przemian ze smiechem, moj facet mowil ze jestem nienormalna hehe...hormony co zrobic:-)
(2009-10-23 22:39:12) cytuj

u mnie na pewno tak. wcześniej mistrzyni spokoju i opanowania. teraz wściekła złośnica na zmianę z płaczliwą mendą, któa się wzrusza z byle powodu.

mój facet się cieszy, bo w końcu nie jestem tak idealna, jak wcześniej ;)

 

do 4 miesiąca tak miałam, że conajmniej raz w tygodniu musiałam poużalać się nad sobą, i obsmarkać mu całe rękawy.

a do teraz nie poznaję siebie za kierownicą. wszystkich debili za kółkiem bym pozabijała bez mrugnięcia okiem. gadam do siebie, a raczej do nich. mam ochotę popieścić komuś zderzak, jak mi drogę zajedzie... itd. ;)

(2009-10-23 22:49:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka23d
raczej tak jest widze sama po sobie raz sie smieje raz płacze a ostatnio wszystko mnie denerwuje czuje sie niepotrzebna i wszystkich bym wyzabijała (oczywiscie tu zart) Ostatnio tez wole byc sama jakos otoczenie domowników mnie wkurza Ale mam nadzieje że to minie ...
(2011-08-06 16:40:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dusienka88
Moja pierwsza akcja to wybuch płaczu w sklepie, bo nie moglam zdecydować sie który kwas foliowy jest lepszy tzn z jakimi witaminkami i jakiej firmy, chlopak nie potrafil pomoc w wyborze wiec zaczelam plakac, zdalam sobie sprawe ze to hormony wiec dołaczyłam do tego śmiech, przedziwne uczucie smialam sie , plakalam i nie moglam zatrzymać łez, teraz staram sie nad tym panowac.. od tamtej pory 2 razy mialam jeszcze wybuch płaczu.. tak sobie myslalam ojejku jejku jak mi zimno i z tego rozczulania sie nad soba zaczełam wyc i też nie potrafiłam przestać, byłam wtedy w pracy w otoczeniu wielu ludzi.. masakra, bo wiedzialam ze zadna krzywda mi sie nie dzieje i ze chce przestac już ale sie nie dało, a poza tym kilka razy zdarzylo mi sie zdenerwowac szybciej i bardziej niż zwykle ale o rzeczy ktore i tak by mnie zdenerwowały, na co dzień jestem normalna, znajomi mówią ze nawet spokojnuiejsza, własnie że ciąża mi słuzy i nie świruje ale dobrze że nie wiedzą co mi w główce siedzi :P
(2013-03-19 21:12:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
muffka
Oczywiiiiiiiście!!!! A najlepiej wie to mój mężulek heheheh Hormony sa okropne, robią z człowieka płaczliwego potwora :P
(2013-04-22 17:50:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnost
Ojj prawda, prawda ;)
(2015-01-08 21:51:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maladosia
ja miałam taki okres ze nie potrafił mnie nikt przywołać do porządku krzyczałam za chwile wpadalam w przeraźliwy płacz nagle mijał i pojawiał się usmiech i znowu płacz. Wmawiałam sobie okropne rzeczy. To było straszne!!!!

Podobne pytania