do mam po cc , kilka pytań :) oliwier2012 |
2012-06-27 20:38
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

1. jak wyglądało u was karmienie po cc?
2. miałyscie cc ze wskazaniem czy w szpitalu nagle okazało się, że trzeba zrobić?
3. jak długo dochodziłyscie do siebie po znieczuleniu?
4. miałyscie zzo czy narkoze?
5. jak długo bolała was rana?
6. jak się ją pielęgnuje?
7. kiedy byłyscie wstanie wszystko zrobić same przy dziecku?
8. po ilu wyszłyscie ze szpitala?


z góry dziekuje za odpowiedzi! :)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2012-06-27 20:51:28 - edytowano 2012-06-27 20:59:58) cytuj
a więc co do karmienia to nie mogę się wypowiedzieć bo synka przeziezli na Om i nie mogłam go karmić:(
Cc miałam z zaskoczenia podczas porodu okazało się że mam dystancje szyjkową i nie ma możliwosci urodzenia sn tętno spadło do 40:(
Miałam znieczulenie w kręgosłup i bardzo się z tego cieszyłam:)
rana mnie bolałam i ciągła najbardziej przez pierwsze 14 dni potem już było troszkę lepiej.Ranę przemywałam letnia woda z mydłem (zalecenie lekarza)
Praktycznie gdy synek wyszedł po 14 dniach ze szpitala to robiłam przy nim wszystko sama,kąpiel,przewijanie,itp
Ze szpitala wyszłam po 6 dniach.
(2012-06-27 20:54:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
albercik195
Z karmieniem było kiepsko dokarmili malutką bo słabo przybierał pokarm,cc było wskazaniem lekarskim spowodowane hipotrofią.Po znieczuleniu uruchomili mnie po 7godzinach musisz wstać nie ma że boli:(Znieczulenie poza oponowe mało przyjemne uczucie,rana długo około 2 miesięcy ale to zależy od organizmu,pielęgnacja najlepiej mydło i woda.Wszystko przy dziecku na drugi dzień mogłam już zrobić ciągnęło jak cholera ale nie patrzysz na siebie najważniejsze dziecko,położne bardzo pomagają nie zoatawiają Cię samej sobie.Jeszcze bardzo przyjemna lewatywa przed zabiegiem i dzień przed i cewnik:/
(2012-06-27 20:58:46) cytuj
1. Po zszyciu już na sal dostaje się dziecko
2. CC ze wskazaniem, wiedziałam o tym od momentu zajścia w ciążę
3. Po znieczulenie doszłam bardzo szybko do siebie
4. ZZo
5. Tydzień
6. Myje się białym jeleniem
7. Następnego dnia po cięciu
8. ok 2 tyg
(2012-06-27 20:58:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zena
1.karmiłam piersią jeszcze na sali pooperacyjnej położna mi przystawiała małą
2.ułożenie pośladkowe
3.bardzo szybko ,cc miałam o 13 a na drugi dzień chciałam do domu:)
4.zzo
5. nie bolała po ściągnięciu szwów nic nie czułam
6.wietrzyć dużo bielizna 100 proc bawełna i dobrze osuszać po myciu
7.od razu
8.niepełne 3 doby
rodziłam też normalnie 1 dziecko i mam porównanie dla mnie cc jest lepsza szybciej doszłam niż po normalnym porodzie i dziecko wyciągnięte przez cc miało więcej punktów :)

(2012-06-27 21:38:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monole7
1. Karmienie bez problemu. Siara pojawiła się tuż przed porodem.
2. Do CC miałam skierowanie ze względu na: "pośladkowe ułożenie dziecka u pierwiastki"
3. Około 12h. (O 17 CC znieczulenie, o 6 już chodziłam).
4. ZZO
5. Na początku dosyć mocno (ale znośliwie), po około 3-4tyg ból delikatny.
6. Przemywałam Octeniseptem.
7. Od razu (pomijając moment kiedy musiałam po znieczuleniu leżeć na płasko). W sumie nie było wyjścia, w szpitalu w którym byłam nie zabierano dzieci.
8. W niedzielę CC, w środę do domu:)
(2012-06-27 21:49:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarna695
1. przystawialam juz malego na sali pooperacyjnej
2. ze wskazaniem (ulozenie posladkowe)
3. szybko bo jeszcze tego samge dnia bylo ok
4. mialam znieczulenie
5. oj dlugo 1,5 miesiaca napewno
6. normalnie jak reszte ciala
7. dzieckiem zajmowalam sie od razu ale wstalam do niego na drugi dzien
8. po 4 dniach
(2012-06-27 22:45:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mroweczka78
1. Siara była od razu i mogłam karmić
2. Okazało się, że nie ma postępu w porodzie, odszedł czop i wody płodowe, a rozwarcie przy bólach krzyżowych cały czas na dwa palce. Po kilku godzinach od odejścia wód zrobili cc
3. 24 h leżenia plackiem - takie było wtedy zalecenie
4. ZZO
5. Rana bolała najmocniej przez pierwszy tydzień do dwóch, potem stopniowo coraz mniej.
6. Tylko polewanie wodą utlenioną
7. Trzeba było dość szybko zacząć już w szpitalu, ale w domu potrzebowałam pomocy np. przy nalewaniu i wylewaniu wody z wanienki, żeby niczego ciężkiego nie podnieść i nie mieć problemu z rozejściem szwów. Wstawanie z łóżka nie należało do przyjemności, ale przewijanie i karmienie szło dość sprawnie.
8. W 4 dobie
(2012-06-28 02:03:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ula24
1. kiepsko, miałam po cc drgawki i nie byłam w stanie nakarmic córki - potem problem z laktacją i po 3 tyg była już niestety tylko na butli.
2. poród nie postępował więc po 7 h męki i bólu zrobiono cc.
3. 3 dni było kiepsko, pozniej już dawałam sobie sama ze wszystkim radę.
4. zzo
5.jakoś tydzień.
6. ja myłam mydłem biały jeleń do tego mam taki dezynfekujący płyn do pryskania, jak cos to można rivanolem psiknąc..ogólnie połozne mi kazały ją myc tym czym się muje sama w domu, nie zmieniac specjalnie mydła czy coś.
7.po dobie (nie miałam wyjścia w sumie)
8. w 3 dobie
(2012-06-28 09:35:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marikaa
1. Nie karmiłam bo pokarmu nie miałam
2. Miałam wskazania okulistyczne
3. Po znieczuleniu bardzo szybko doszłam do siebie. CC było w niedziele a w poniedzialek o 5 rano byłam się wykompac i od tamtej pory juz nie dostawałam leków przeciwbolowych bo mnie tak bardzo nie bolało
4. zzo
5. Nie pamietam, ale nie długo. Bardzoej bolao mnie sciagniecie szwu niz samo cc
6. psikalam octaniseptem
7. jeszcze w pierwszej dobie zycia dziecka. Jak juz calkiem znieczulenie puscilo
8. na 5 dobe
(2012-06-28 10:06:34) cytuj
1.nie było najgorzej, za pierwszym razem było najgorzej, bo trzeba było sobie dobrać najwygodniejszą pozycję ;)
2.w szpitalu po 12 godzinach ciężkiego sn, piękna wiadomość 'do cięcia' ;)
3.przez 6 godzin znieczulenie schodziło
4.nie wiem, ale jak mnie rozcinali i wyciągnęli małą byłam przytomna, potem jak mnie zszywali to zasnęłam
5. Przez 2 tygodnie, ale z każdym dniem, tygodniem mniej
6.octenisept, szare mydło i wietrzenie
7. na drugi dzień rano
8.na 4 dobę

Podobne pytania