dzisiaj byliśmy na szczepieniu... michelinka |
2011-03-17 17:15
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

ok godz 11.. Od dwóch godzin mały non stop płacze. Nie ma gorączki, ani biegunki, ani innych objawów, tylko płacze. Czy to normalne? Można mu coś podać przeciwbólowego, czy jechać do szpitala? To było nasze pierwsze szczepienie, Tomuś ma 7 tyg.

TAGI

17

Odpowiedzi

(2011-03-17 17:16:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetamoc45
pewnie boli go miejsce uklocia u nas tak bylo, ale nas ostrzegli i kazali podac lek przeciwboowy i przeciwgoraczkowy
(2011-03-17 17:24:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dzolanka
jak ja bylam z niunia na szczepieniu to pielegniarka mowila ze mozna jej altacetem to miejsce posmarowac ale ona byla starsza niz twoj synek
(2011-03-17 17:25:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la
mozesz podac czopek viburcol, on jest na stany niepokoju u niemowlat , np. przy zabkowaniu czy wlasnie po szcepieniu.
(2011-03-17 17:26:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena
mozesz podac czopek viburcol, on jest na stany niepokoju u niemowlat , np. przy zabkowaniu czy wlasnie po szcepieniu.
Wyjęłaś mi to z ust;] Vibrucol:)
(2011-03-17 17:36:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agatka89
Ja dzis tez bylam z moim synkiem na pierwszym szczepieniu, moj ma 6tyg. i wlasnie lekarka przepisala te czopki co dziewczyny pisaly wyzej jak by cos bylo nie tak. Moj maluch jest bardzo senny ale nie umie zasnac i tez placze. Nawet jak wezme go na rece to dopiero po chwili sie uspokoi a potem zasypia. Mysle ze ten placz jest normalny, wywolany dzisiejszym nie milym przezyciem.
(2011-03-17 17:42:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
nieutulony ciągły płacz jest jednym z NOPów (Niepożądany odczyn poszczepienny).
"f) nieutulony ciągły płacz (utrzymujący się powyżej 3 godzin płacz lub krzyk o znacznym nasileniu i wysokim tonie, pojawiający się przeważnie 6-18 godzin po szczepieniu),"

warto na wszelki wypadek zgłosić to lekarzowi, żeby wpisał w książeczkę.



"§ 5.

1. Zgłoszenie niepożądanego odczynu poszczepiennego następuje niezwłocznie, nie później niż po upływie 12 godzin od powzięcia podejrzenia jego wystąpienia.
2. Zgłoszenia, o którym mowa w ust. 1, dokonuje się telefonicznie, faksem lub przy użyciu innego urządzenia do teletransmisji danych.
"

źródło: Rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie niepożądanych odczynów poszczepiennych
http://pl.wikisource.org/wiki/Niepo%C5%BC%C4%85dane_odczyny_poszczepienne
(2011-03-17 18:01:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agacia80
To się niestety zdarza. Dzieci też czasami ciężko przeżywają takie rzeczy. Mocno przytulić go trzeba i obserwować. Jeśli nie ma wysokiej gorączki lub innych ostrych dolegliwości najlepiej szpital sobie odpuścić
(2011-03-17 18:20:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Właśnie w tym celu weszłam na 40tyg :)
Też byliśmy dzisiaj na szczepieniu i też nasz maluch strasznie płakał wręcz krzyczał z bólu ;(
Zadzwoniliśmy do przychodni, gdzie polecono nam podać Paracetamol w czopku oraz przykładać Altacet w żelu w miejscu ukłucia.
Jakimś cudem mały usnął przy cycu po podaniu tych środków, dlatego też polecam: czopek oraz maść przeciwbólową.
(2011-03-17 19:17:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
putka
MÓJ MAŁY MA TEŻ 7 TYG I JUTRO NAS CZEKA SZCZEPIENIE I JUŻ SIĘ BOJĘ
(2011-03-17 20:05:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
My mieliśmy dokładnie to samo po szczepieniu. Teraz jak sobie to przypomnę to aż mnie ciarki przechodzą.
Pierwszy raz w życiu płakał tak strasznie głośno i rozpaczliwie i płakał tak prawie 2 godziny. Ten płacz był przerażający jakby go ze skóry obdzierali. Mąż poszedł do apteki kupić czopki ale zanim wrócił to mały nagle przestał płakać i zasnął dosłownie w ciągu minuty. Spał później dwa dni non stop. obudził się tylko raz na picie.

Podobne pytania