jak czułyście się po cc? monika200189 |
2013-09-08 18:18
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Kiedy wstałyście pierwszy raz. Czy nie bolał brzuch jak radziłyscie sobie w domu i kiedy was wypisano.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

16

Odpowiedzi

(2013-09-08 18:23:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka
Po 12 godzinach wstałam. Poszłam się umyć, później chodziłam 40 minut po korytarzu, bo się zaparłam, że szybko dojdę do siebie i tydzień po cięciu pojechałam ściągać szwy i super się już czułam ;) Cięcie miałam we wtorek po 22, a wypisali nas w piątek przed południem.
(2013-09-08 18:31:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamaleona
Może czułabym się po cc lepiej gdyby nie to, że najpierw kilka godzin męczyłam się ze skurczami :/ ale ogólnie nie narzekam :D Najgorsze było wstać po 12h i iść się wykąpać . Nie dość, że najpierw z łóżka wstawałam 30 minut to potem przejście 50m wydawało mi się wiecznością. W 2 dobie dopadł mnie okropny ból głowy (skutek znieczulenia) a od 3 doby do w sumie prawie tygodnia miałam okropny ból pleców (również na skutek znieczulenia). Po zdjęciu szwów skóra już tak nie ciągnęła całego brzucha w dół :) W zasadzie doszłam do siebie po 2 tygodniach od porodu :) Po trzech dobach wyszliśmy do domku.

(2013-09-08 19:20:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kariiisss18
ja nie bylam p[rzygotowana na cc, mialam rodzic naturalnie ale 15 dni po terminie nic sie nie dzialo, w koncu skoczylo mi cisnbienie a malemu zaniklo tetno. Po cc wstalamdopiero 24 h po, zemdlalam z bolu, poloznapomogla mi sie umyc, potem musialamsie wziasdc za siebie. # dni chodzilam zgieta w pol, wypisali nas po 9dobie ale ze wzgledu na zapalenia organizmow zwiazanych z zagnojonymi wodami:(. Dojscie do siebie po cc jest w glowie, przynajmniej ja takmysle, gdybymbyla przygotowana psychicznie czulabym sie inaczej.
(2013-09-08 19:20:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna24454
pierwsza cesarke przeszłam zle-tzn bolało mnie wszystko nie mogłam wstac z łózka kreciło mi sie w głowie itd itp. natomiast druga (4tyg temu)przeszłam rewelacyjnie o własnych siłach wstałam z łózka po 12h poszłam sie umyc:) mało co bolało.... nawet sie nie garbiłam:P acha i wyszłam na 3 dobe
(2013-09-08 19:34:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606
W moim szpitalu wstaje się dopiero po 24h. Pierwsze przejście z sali pooperacyjnej na ogólną było strasznie męczące, ale z dnia na dzień było już coraz lepiej. Wypisane zostałyśmy w 5 dobie, ale to dlatego, że był to majowy weekend i nie robili badań. W domu od samego początku radziłam sobie dość sprawnie tylko były problemu na początku ze wstawaniem z pozycji leżącej do góry. Ogólnie szybko doszłam do siebie.
(2013-09-08 19:38:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa
Wyszlam po 4 prawie pełnych dobach. Prawie, bo urodzilam po 19, a wyszliśmy o 14. Pierwszy raz wstalam dokladnie po 24godzinach. Przez ta dobę lezalam plackiem bez jedzenia czy podnoszenia Glowy z cewnikami, kroplowkami. Po tym jak wstalam to prawie nie zemdlalam. Dodatkowo bylam podmywana woda, której temp byla zalezna od humoru i upodobania poloznej- raz za zimna, raz goraca, a czasami idealna. W domu jakoś z lozka schodziłam, syna bralam malo na ręce, bo urodzil sie z waga 4,5kg i jak bralam go na lapy to szwy ciągnęły. Dopiero po tygodniu, jak sciagneli mi szwy, poczułam ulgę.
Dlatego tez jeśli teraz dostane wybor formy porodu to wybiorę poród sn. Nie chce drugi raz przez ten horror przechodzic
(2013-09-08 20:07:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adulka197
CC miałam we wtorek o 18 i dziwne uczucie jak działa znieczulenie, wogole nie byłam przygotowana na cesarke. Wstałam o 13 następnego dnia o własnych siłach, poczekałam na mojego i poszłam się umyc, na drugi dzien smigałam juz lepiej i sama sie juz umyłam. Troszke bolało ale było znośnie. Wyszłam w sobote przed południem ;) W domu przez 3 dni pomagała mi mama, wtedy juz było z raną ok. Czułam się jakbym wogole nie urodziłą, bardziej odczułam na sobie nawał pokarmu i to było uciążliwe. Pozdrawiam
(2013-09-08 20:07:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa
nie było źle. w sumie nie bolało tylko takie dziwne uczucie ale chodziłam pierwsze dwa dni zgieta bo sie bałam że mi szwy popekają i mi sie otworzy brzuch hehe :P
(2013-09-08 20:12:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina1987
jak znieczulenie puści to bardzo boli ale najgorzej jest się "uruchimić" pierwsze 4 doby jest problem z wstawaniem i siadaniem. ogólnie łatwo nie jest. Ja dostawałam ketonal 100 co 6-8 h, więc w miarę było ok ale laski co niby chciały znosić ból i nie chciały ketonalu to efekt był taki, że się zwijały a ja im wszystko podawałam.
(2013-09-08 20:35:14 - edytowano 2013-09-08 20:36:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983
Po 12 godzinach wstalam,czulam sie dobrze,corke miałam calutki czas przy sobie podczas pobytu ( 5 dniowego) w szpitalu, nikt mi w zasadzie nie pomagał w przewijaniu,ubieraniu itp, szybko do siebie doszlam,po tygodniu praktycznie nie czulam że miałam cc. Przy kolejnym dziecku tylko i wylacznie CC. Ja polecam:-)

Podobne pytania