jak nauczylyscie samodzielnego zasypiania wasze dzieci? «konto zablokowane» |
2010-05-28 21:18
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

w sumie nawiazuje troche do pytania Kassi , sama sie zastanawiam jak i kiedy nauczyc zasypiania samemu , mojego synka . Tomek robi sie coraz ciezszy (8,3kg :) ) wprawdzie to slodki ciezar , ale mi czasami juz plecy wysiadaja wieczorami :(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2010-05-28 21:30:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nati01
Ja klade Wiktorie na łóżko i ona tam zasypia wtedy klade ja do lózeczka nieraz to sama zasypa w lozeczku jak jest bardzo zmeczona troszke pobujam i spi jak anioleczekSmile pozdrawiamy
(2010-05-28 21:35:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziullla

Mój Synek ma prawie 8 tygodni.Na początku spał w kołysce,ale po karmieniu jak go do niej kładłam to się budził.W konsekwencji tego długo go nosiłam zanim zasnął.Ogólnie byłam bardzo przemęczona tym noszeniem.Wkońcu zaczęłam brać synka na noc do siebie.Od tamtej pory problem się skończył.Zasypia na piersi błyskawicznie.W nocy też gdy się budzi odrazu przystawiam go do piersi,po czym najedzony odrazu usypia.Ja jestem wyspana i on.Nie muszę go już nosić.W dzień wożę go w wózku gdy chce mu się spać.Usypia też w miarę szybko.Najgorzej z tym się czuje mój mąż,bo śpi na oddzielnym łóżku.Boi się że zrobi coś małemu niechcący przez sen.Ale gdy malutki usypia często leżymy sobie razem z mężem.Czasem nawet kilka godzin.Musimy sobie to jakoś wynagrodzić.

Może to nie jest najlepsza metoda,ale ja byłam już tak przemęczona że nie nadawałam się do życia więc dlatego zdecydowałam się spać z małym.

Pozdrawiam i Życzę Szybkiego usypiania.

(2010-05-28 21:36:02) cytuj

kocyk.lampka.i smoczek..na poczatku kladlam go klepalam w pupke az usnal..gdy byl juz starszy wychodzilam z pokoju ale stalam za drzwiami..plakal,ryczal wyl i usypial...trudno czas i na to..teraz to juz co innego klade go do lozeczka i zasypia..czasami nie udaje sie to..wiec od poczatku hehe stoje kolo lozeczka i jak zamknie oczy uciekam z pokoju..dasz rady..pamietaj ze kazde dziecko jest inne

(2010-05-28 23:03:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patr89ycja

 Ja mojego też bujałam na rękach przez jakies 8 miesiecy.

A z zasypianiemz  łozku było tak ze kładłam go dawałm mu koło bużki jego kocyk i lekko go klepałam- bujalam za dupcie :) No i zasypiał pijąc sam mleko z butelki leżąć... jesli nie zasnął to tak jak monic86 kładłam go jak wstał przykryłam i wychodziłąm z pokoju, darł sie czasmi ale przychodził po jakims czasie go znowu położyc no i po kilku razach sam sie wymęczył i juz zamiast krzyków sobie mruczał po swojemu i wiedziałam ze nie długo zaśnie. Dodam ze zawse zasypiał przy małym swietle.

(2010-05-28 23:15:02) cytuj
Dziecko musi po prostu wiedzieć, że po kąpieli, karmieniu i włożeniu do łóżeczka nie ma juz odwrotu i żadna siła nie zmusi rodziców do wyciągnięcia go z powrotem aż do rana (czy też kolejnego karmienia). Wyczytałam taki sposób: kiedy pora spać, kładziesz dziecko do łóżeczka, opowiadasz baję, możesz włączyć karuzelę, buziaczek na dobranoc i odchodzisz. Od tej pory przychodzisz do dziecka na minutę, dwie najpierw po 3 potem po 5, a potem po 7 minutach (i potem już co 7) nie mówiąc nic, tylko ewentualnie głaskając dziecko po głowie i nie zwracając uwagi na płacz. Byle konsekwentnie. Można dać smoczek, co powinno ułatwić uspokajanie. Dziecko powinno w ten sposób zrozumieć, że nie ma wyjścia, musi zasnąć, ale, że mama jest w pobliżu i nic mu nie grozi. Mojego szybko nauczyłam zasypiać samodzielnie właśnie w ten sposób.
(2010-05-29 09:25:34) cytuj

ja oduczyłam noszenia w ciągu2 tygodni:) Kuba jak miał 6m to ważył prawie 10kilo;/

nauczyłam Go zasypiać samemu jak miał około 7miesięcy:) najpierw przez kilka dni usypiałam Go na rączkach ale siedziałam na łóżku jak zamknął oczka kładłam do łóżeczka jak wstał to kładłam znów i tak w kółko nie było łatwo ale po kilku dniach wystarczyło że się przytulił i spał:) potem około 8-9 miesiąca kładłam Go do łózeczka(teraz do kojca) dałam baję Jemu a ja inna czytałam gdy przestałam dostał buziaka łyk herbatki i położył się leżał nieraz z otwartymi oczami po 40 minut ja leżałam w naszym łóżku(wiedział że nie jest sam) i zasypiał. dodam że lubi przytulić się do misia lub kocyka:) teraz jesteśmmy na etapie kładę i wychodzę z pokoju. On zasypia sam a ja szykuję już kolację:)

(2010-05-29 10:33:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3

ja na początku zasypiałam z małym, bo byłam tak rozwalona po porodzie, że nie byłam w stanie zrobić kroku z małym od łóżka do łóżeczka. był rytuał - kąpiel, karmienie i sen. na początku przy małym świetle. potem próbowałam go położyć w łóżeczku i nie było problemu. tylko muszę stać nad nim przez chwilę, głaskać po główce albo nosku, na początku po pleckach i wkładać smoka, jeśli czasem wpadał w panikę, gdy mu wylatywał. śpi bez światła, bo się rozglądał jak było jasno.

śpi od 21.00 - 3.00, 4.00 bez budzenia. jak się obudzi, to biorę go do łóżka, bo potem karmienie jest już co 2,5 godz i nie chce mi się go nosić, poza tym lubię z nim spać :) a jak się budzi rano to nawija do lampy przez kilkanaście minut :)

mały dzięki temu, ze te wieczory są powtarzalne, wie, że jest noc. nawet jak czasem go nie kąpię, to "udaję" że to robię, czyli włączam jak zwykle grzejniczek, przecieram go zwilżoną szmatką, robię masaż, który go fajnie rozluźnia, karmię i idzie spac.

(2010-05-29 22:46:03) cytuj

mysle ze bedzie ciezko! Maly sie przyzwyczail do zasypiania na raczkach i mysle ze im dluzej bedziesz go dalej tak usypiac, tym dluzej bedzie go od tego odzwyczajac. Radze juz teraz wziasc za to, nie bedzie latwo i pewnie nie raz bedziesz sie chciala poddac, ale wytrwalosc i cierpliwosc czynia cuda.

 

Moj Tymus zasypia w lozeczku od urodzenia, nigdy nie spal ze mna w lozku, ani nigdy nie usypialam go na rekach :)

(2010-05-30 09:08:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pseudonim
Moja od drugiego miesiąca śpi w łóżeczku koło nas. Teraz ma prawie 5 miesięcy i od jakiegoś miesiąca usypiam ja na rękach, tylko jak jest marudna bardzo - jednak i to robie na siedząco. Jak nie marudzi, to dostaje cmokaska w czółko, pieluszkę do miętolenia, ulubionego pluszaka, nakręcam jej karuzelę i wychodzę. Nie wchodzę nawet jak skończy się muzyczka, a mała sobie leży i gada. Sama raczej ładnie zasypia :)

Podobne pytania