jak zareagowali Wasi ukochani mężczyźni i rodzina na wieść o dzidziusiu?;) fioleczek80 |
2010-08-11 20:31
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

jak zareagowali Wasi ukochani mężczyźni i rodzina na wieść o dzidziusiu?;)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2010-08-11 20:44:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inesita121

Dla rodzinki to był szok. Powiedzieliśmy moim rodzicom w Wigilię :D

Mąż razem ze mną odczytywał wynik testu, więc nic mu nie musiałam mówić :) 

(2010-08-11 20:53:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fioleczek80
sorki  zdublowałam temat:)
(2010-08-11 20:56:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78

Ja poprosilam meza do pokoju i poprosilaz zeby usiad bo musze mu powiedziec cos bardzo waznego. Pokazalam mu zdjecia usg i powiedzialam ze to nasze malenstwo,ze jestem w ciazy.On natomiast wzial zdjecie do reki i przez dobre 10 min patrzal jak zahipnotyzowany:) nagle mnie przytulil i powiedzial ze jest najszczesliwszym facetem na swiecie i jak bardzo NAS kocha:) postanowilismy isc do rodzicow i powiedziec im ze beda dziadkami ( szwagierka ma syna wiec drugi raz beda),kupilismy szampana ( ja nie skorzytalam z okazji) i po pol godzinie rozmowy na byle jaki temat postanowilismy powiedziec.Powiedzielimy tak: Tato zotaniesz dziadkiem,jetem w ciazy.Wiecie co teciu powiedzial?? hahahahah byl w takim szoku ze zamiast powiedziec ALE SIE CIESZE!!! GRATULACJE!!! to powiedzial: DZIEN DOBRY:) ahhaha,smiechu bylo co nie miara.Od tamtego momentu i do konca ciazy bylam pod nadzorem:D ciagle telefony i odwiedziny ( a teciowie mieszkaja na tym samym osiedlu),a jak ie dowiedzial pozniej ze bedzie mial wnuczke,to prawie sie rozplakal ze szczecscia,poniewaz ma wnuka i bardzo chcial wnuczke:)

(2010-08-11 20:59:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nati01
moimi rodzice,tescie  i moj chlopak bardzo sie cieszyli na wiesc o dziecku!;D
(2010-08-11 21:01:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martuska22

No i co ze zdublowalas gdyby kazdy mial patrzec czy podobne pytanie bylo to by wogule te forum nei funkcjonowalo a po drugie sa nowe osoby ktore takze chcialybys sie wypowiedziec :):)

Maz sie cieszyl nei bylo szoku bo sie staralismy a moi rodzice i jego rodzice dowiedzielis ie przez telefon cieszyli sie ale zadnej ciekawej hostori nie bylo

(2010-08-11 21:10:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
Nasze dziecko to klasyczna wpadka, mimo antykoncepcji coś się w moim organiźmie pomieszało i jestem w ciąży. Zawsze miałam reguralną miesiączkę, więc kiedy zaczęła mi się spóźniać kilka dni, to już właściwie wiedziałam, że jestem w ciąży. Mąż kupił test ciążowy. Siedzieliśmy w macdonaldzie, zjedliśmy po hamburgerze i poszłam do kibelka zrobić test ( wiem, mało romantyczne), wyszedł pozytywnie. Strasznie ryczałam, a ludzie patrzyli na mnie jak na wariatkę. Tego samego wieczoru siedzieliśmy jeszcze kilka godzin w samochodzie, jakbyśmy nie mieli domu :) mąż był bardzo szczęśliwy, a ja kompletnie załamana. W ogóle tego nie planowaliśmy. Nie chciałam być w ciąży, gadałąm nawet jakieś głupoty, żeby mnie uderzył w brzuch(!), ale jak zdałam sobie sprawę z tego co powiedziałam, to zaczęłam się z siebie śmiać.Po kilku dniach, jak ochłonęłam byłam już szczęśliwa, a nasi rodzice przeszczęśliwi:)
(2010-08-11 21:12:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wjuska

Zrobiłam z samego rana test, oczywiście 2 wyraźne kreseczki i idę mojego narzeczonego budzić.

Zaspany pyta co sie stało, to mu mówię, że będzie tatusiem. Spojrzał na mnie z politowaniem i powiedział tylko "fajnie" i dalej spał :D Ale jak sie juz dobudził i do Niego dotarło, to aż mu łezki ze szczęścia popłynęły :) A dziadkowie bardzo się cieszyli bo to ich 1sze wnuczątko będzie, zarówno z jednej jak i drugiej strony. 

(2010-08-11 21:17:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia
U nas było śmiesznie...Zrobiłam test i do męża z tekstem "jedna kreseczka"i w płacz,mąż poszedł do łazienki mówi dwie są,z 5 minut się z nim kłóciłam,że mnie oszukuje i była jedna w końcu nie wytrzymał i mi przyniósł test-faktycznie były dwie :) Mąż powtarzał w kółko będę tatą,będę tatą,ja płakałam (ze szczęścia).A rodzinka,najpierw powiedziałam siostrze ciotecznej to zaczeła skakać z radości itp.potem mamie to nas wycałowała a reszta rodzinki też się cieszyła,w końcu jakieś nowe życie miało się pojawić :)
(2010-08-11 21:30:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
johana162
Też test zrobiłam z samego rana,i od razu uradowana wskoczyłam do łóżka powiedzieć mężowi,który już sie domyślał...oczywiście oboje byliśmy przeszczęśliwi :) Dla rodziców przygotowałam obiad i zaprosiliśmy wszystkich :)

Podobne pytania