Czesc mamuski :)  Jak sie czujecie? U mnie w czwartek zaczyna sie 8 tc... Po wilczym apetycie zostalo tylko wspomnienie   Pomalusku brzuszek nabiera ksztaltow, nie pamietam z kolei w jakim tempie rosl mi z synkiem 3 lata temu... Nic nie przytylam, za to zeby bylo smiesznie teraz wrecz przeciwnie nie chce mi sie jesc :((  Czasami wieczorem mnie mdli i najgorszy jest moment w ktorym otwieram lodowke, istna masakra !!  Ale to samo mialam w poprzedniej ciazy - zatykalam nos, zeby ja otworzyc hahah !!

ja ten wilczy apetyt mam jeszcze :) a brzuszek jeszcze nie rośnie jeszcze troche poczekam ;))

U mnie chyba na szczescie minal, bo jakby dalej tak bylo, to z 30 kg wiecej murowane hahah :))

a ja mam fazę na ogórki. Apetyt też jest ;)

Ja mam faze na wszystko oprocz slodkiego, nie za duzo swiezego czosnku I nie chce mi sie nic pic, nawet mojej ulubionej herbaty. Musialam odstawic rooibos i miete-wszystko mnie mdli, a nudnosci mam dzien w dzien, caly dzien. To mi najbardziej dokucza, bo ja i jesc raczej lubie i lubie gotowac, i robie to codziennie w domu.Czasem mnie lody uratuja, wtedy jest spokoj przez moment. Pije wiec wode, i jakas kawe (z norlalnej przeszlam na Inke) z mlekiem, samo mleko i jakies tam soki owocowe.

Ja jestem w 6 tyg.ale ta strona to cos kiepsko liczy, inaczej niz mi wychodzi. W poniedzialek mam 2 wizyte u internisty i mam zamiar wydebic skierowanie do ginekologa(wynalazalm najlepsza Pania w calej Ottawie i sie okazalo ze to Polka!!!!!),zeby juz za wczasu sie wpisac na liste jej pacjenytow. W Kanadzie sie czasem dlugo czeka na przyjecie do lekarza :( Nie wyjde od niego dopoki mi nie da tego papierka.....Te rozne dziwne nastroje to mysle tez z powody ciazy , a i jeszcze jakies koszmarki mi sie snia? Wy tez tak macie? KFB

mi sie ciagle bzdory snia czasem sie b udze zaplakana a niewiem co mi sie sni przed ciaza nic mi sie nigdy nie snilo :)

standardowo codziennie jakieś głupoty mi się śnią

Lollipop - dokladnie. A propos -  mam ciag dalszy,w  poprzednim snie jakis obcy facet  atakowal mnie w windzie; wczoraj zaatakowal mnie gepard (tyle ze wygladal inaczej - jednolite ubarwienie), jak wychodzilam ze sklepu do samochodu. No chyba zaczne spisywac, i potem, juz po urodzeniu jakis horrorek napisze, czy ksiazke. Wariatkowo! Ja nigdy nie mialam problemow ze spaniem. A teraz jak nie sikanie, to koszmarki, to znowu sie zle uloze jakos na piersi i juz bola, wiec sie budze.A moze to od ogladania wieczorkem TV? Czy ktos wie dokladnie ,jaki wplywa na ogladanie TV na nienarodzone dziecko? Chyba sie przerzuce tylko na komedie??? Pozdrowania. Kasia FB.

PS. A zeby bylo zabawniej, to wczoraj pierwszy raz wymiotowalam....na pusty zoladek zreszta- br... okropnosc....A - i dziewczyny - Wyczytalam w ksiazce, ze na nudnosci ciazowe trzeba uciskac punkt pomiedzy 2 sciegnami na nadgarstku. Na mnie jescze nie dziala. Ale moze wam pomoze.

kfb - to na prawde masz te sny, chociaż mi się dzisiaj śniło, że mnie gdzieś zamkneli i przetrzymywali ;/ ale obudziłam sie bo chciało mi się siusiu, standardowo co 3godziny sie budze żeby do łazienki.

Dziweczyny, ratujcie. Nie dość, że mam mdłości do samego południa to mi jeszcze jakaś niemiła infekcja sie tak wdarła ;/ szok..;/