Wczoraj czyli 15 listopada były chrzciny naszej kochanej Poli......jak widać na załączonym zdjęciu wyglądała jak mała "bulinka"......Chrzciny to bardzo ważne wydarzenie w życiu małego człowieka i rodziców również,przyznam szczerze,że troche sie tym wszystkim denerwowałam....ale wszystko się udało...juz po wszystkim...teraz jestem juz spokojniejsza ... :))) -pozdrawiamy...