moja koleżanka jest załamana ciążą ... martatb |
2013-04-30 08:43
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

ma termin na wrzesień, w ciążę zaszła przypadkiem - lekarze mówili jej, że nie będzie to nigdy możliwe, bo choruje na coś tam... i ona odkąd się dowiedziała jest załamana. uważa, że nie nadaje się na matkę, że nie chce wydawać dziecka na tak okrutny świat... nie chce nic czytać ani słuchać o ciąży, jak mówi, woli udawać, że po prostu przytyła. nie interesuje jej, w którym jest tygodniu ani jakie badania ma robić, kiedy ma poczuć ruchy dziecka itp. nie przyjmuje ode mnie żadnych rad, mówi, że jak się urodzi dziecko to jej mama przyjedzie na kilka tygodni i ją nauczy, ona nie chce teraz nic wiedzieć o noworodkach. przeraźliwie boi się porodu, pewnie będzie prosiła o cesarkę.
jest bardzo na nie, ja nie staram się się na siłę jej pomóc, ale ona sama mnie ciągle zagaduje, jakby jednak temat ją interesował...
jak z nią postępować? jak jej pomóc? ja czasami jestem przerażona tym, co pisze... ma fajnego męża, fajną pracę...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

10

Odpowiedzi

(2013-04-30 08:45:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87
Przede wszystkim NIE NACISKAJ, NIE NARZUCAJ SIĘ... Jak będzie chciała o coś zapytać to na pewno to zrobi.
(2013-04-30 08:48:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
Przede wszystkim NIE NACISKAJ, NIE NARZUCAJ SIĘ... Jak będzie chciała o coś zapytać to na pewno to zrobi.
no właśnie sama mnie zagaduje, ciągle pyta o mnie, a przy okazji rozmowa schodzi na jej temat i kończy się tak samo... obawiam się, że ma depresję, szkoda mi jej bardzo :(
(2013-04-30 08:49:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
Nie ma co jej zmuszać do rozmów w temacie ciąży. Myślę, że jej przejdzie, najpóźniej po porodzie, ale przejdzie.
(2013-04-30 08:55:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
a ja bym ja zjebala zeby sie wziela w garsc, sa takie co sie wiecznie uzalaja nad soba i stwarzaja niepotrzebne problemy, ma fajnego faceta to czym tu sie przejmowac, sama nie zostanie!
(2013-04-30 08:59:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
a ja bym ja zjebala zeby sie wziela w garsc, sa takie co sie wiecznie uzalaja nad soba i stwarzaja niepotrzebne problemy, ma fajnego faceta to czym tu sie przejmowac, sama nie zostanie!
tego jeszcze nie próbowałam :)
(2013-04-30 09:01:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
a ja bym ja zjebala zeby sie wziela w garsc, sa takie co sie wiecznie uzalaja nad soba i stwarzaja niepotrzebne problemy, ma fajnego faceta to czym tu sie przejmowac, sama nie zostanie!
tego jeszcze nie próbowałam :)
a to wirtualna kolezanka czy realna?
(2013-04-30 09:04:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
a ja bym ja zjebala zeby sie wziela w garsc, sa takie co sie wiecznie uzalaja nad soba i stwarzaja niepotrzebne problemy, ma fajnego faceta to czym tu sie przejmowac, sama nie zostanie!
tego jeszcze nie próbowałam :)
a to wirtualna kolezanka czy realna?
jak najbardziej realna, od dziecka. chociaż teraz mamy okazję rozmawiać tylko wirtualnie
(2013-04-30 09:08:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
kiedyś nawet była taka sytuacja na fb: ja mam pododawanych kilka ciążowo-dziecięcych stron i czasami jakiś wpis polubię. i ona potrafi napisać na tablicy tego ciążowego portalu, że nie życzy sobie, żeby u niej w aktualnościach pojawiały się moje polubienia i żeby to wyłączyli...
nie wiem, co się z nią dzieje, z jednej strony wypiera wszystko, co jest związane z ciążą i dzieckiem a z drugiej sama mnie ciągle pyta o moją ciążę, interesuje się mną...
(2013-04-30 12:10:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Trudny orzech do zgryzienia... Naprawdę trudny.

A chodzi do lekarza na wizyty?
(2013-04-30 12:20:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
Trudny orzech do zgryzienia... Naprawdę trudny.

A chodzi do lekarza na wizyty?
na szczęście tak :)

Podobne pytania