porod a jedzienie kangusia15 |
2010-10-13 12:26
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

jadlyscie w tej pierwszej fazie porodu? bo przy znieczuleniu przeciez mniej boli-albo i nie boli... wiec nie mysli sie o bolu tylko o jedzeniu...znaczy ja o tym mysle zawsze ^^

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2010-10-13 12:36:49) cytuj
Ja jadłam, ale moja pierwsza faza trwała kilkanaście godzin. przynieśli mi obiad i kazali jeść, a ja chętnie zjadłam bo głodna byłam i wcale nie miałam znieczulenia. po prostu jadłam między skurczami :).
(2010-10-13 12:42:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la
ja w dniu porodu zjadlam tylko o 7 rano a urodzilam o 20:05 w sumie przez cc ale od 10:00 do 20:00 rodzilam naturalnie i nic nie jadlam bo mowili mi ze po lewatywie nie mozna
(2010-10-13 12:43:23) cytuj
ja miałam poród wywoływany , zjadłam przed podaniem kroplówki , później bym już nic nie przełknęła , tylko wode piłam od czasu do czasu .
(2010-10-13 12:50:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218
ja jadłam ostatni raz o 13 a urodziłam o 2.45
(2010-10-13 13:48:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
efcia
Ja jadłam małe posiłki i jakieś przekąski typu jabłko. Wszystko trwało bardzo długo i jakoś nie miałam ochoty na jedzenie. Za to dużo piłam. Wszystko zaczęło się dzień wcześniej rano, bóle i skurcze a urodziłam dopiero kolejnego dnia o 9:18. W czasie porodu piłam wodę.
(2010-10-13 13:53:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola
Oczywiście. Trzeba jeść żeby mieć siłę urodzić.

Ja jadłam jeszcze kanapkę przed recepcją w szpitalu.
(2010-10-13 14:20:47) cytuj
Moje porody ze wszystkimi fazami trwaly bardzo krotko... a w szpitalu to zjawialam sie w sumie juz na koncowke... takze o jedzeniu nie bylo mowy. Jedynie co to gonilo mnie jeszcze do ubikacji.

A... znieczulenia nie mialam przy zadnym porodzie. Zawsze bylo juz za pozno na jakiekolwiek znieczulenie.
(2010-10-13 16:42:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Mi dali śniadanie o 9tej, dwa plastry szynki, liść sałaty i kromka chleba plus kleik. Nie bylam głodna więc nie zjadlam. To był błąd. Poród trwał jeszcze 15h i skonczył się cc, a po cc nie można jeść prawie dwa dni, więc w sumie 3 dni nie jadłam. Ale najdziwniejsze jest to że nie byłam głodna w ogóle. Jak pod wieczór trzeciego dnia przynieśli mi kleik to nie byłam w stanie go zjeść. Dziwię się jak mój żołądek to wytrzymał bo dostawałam 2 razy dziennie żelazo i co 4 godziny prochy przeciwbólowe.
(2010-10-13 19:06:58) cytuj
Ja po lewatywie i wyproznieniu sie nie moglam jesc, tzn nie moglam... moze i moglam ale mi zabronili ;/
(2010-10-13 20:36:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuza77
Ja rodziłam na głodno i jeszcze nigdy w życiu nie byłam tak głodna jak podczas porodu i tuż po nim. A ,że miałam usuwane łożysko pod narkozą to mogłam zjeść dopiero po 6 rano. Poród zaczął się około 14 a mały urodził się o 24:37. Nie mogłam nic zjeść bo dostawałam kroplówkę z oksytocyny.

Podobne pytania