pytanie o dawna nauczycielke anetka121990 |
2014-07-30 14:30
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

zauwazylam ze nauczycielka ktora mnie kiedys uczyla ktora ma juz 40lat ktora powinna dawac przyklad uczniom i zachowywac sie jak przystalo na nauczyciela zadaje sie glownie z uczniami ktorych uczyla lub jeszcze uczy ktorzy maja nawet nascie lat. Na fb np pisze posty ktore wg mnie nauczyciel nie powinien zamieszczac. gdy pod jednym z jej postow skomentowalam jej zachowanie rzucila sie na mnie fala krytyki glownie ze strony jej maloletnich przyjaciol. Czy tak zachowuje sie nauczyciel? mozna kogos takiego szanowac?? jakie jest Wasze zdanie na ten temat? jak nauczyciel moze sie zachowywac jakby mial nascie lat. tylko ona z nauczycieli ktorzy mnie uczyli sie tak zachowuje. czy ja jestem glupia ze mi to przeszkadza???

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

24

Odpowiedzi

(2014-07-30 15:28:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
Ja miałam takiego spoko nauczyciela że na piwo by nie było problemu z nim wyskoczyć, na wyjazdach normalnie z nim na papierosa się wychodziło i nieliczni mogli się z nim odnosić na Ty. I jakoś każdy miał do niego szacunek i nikomu to nie przeszkadzało. Nie popadajmy w paranoję to też człowiek. W szkole tak kulturka ale poza szkołą też ma swoje normalne życie
(2014-07-30 17:37:35 - edytowano 2014-07-30 17:39:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że nauczycielem się jest w pracy a poza nią już nie. To jest nie tylko zawód, trzeba też mieć świadomość, że stanowi się pewnego rodzaju przykład. Nie wnikam co konkretnie ta nauczycielka robi, ale jeśli takie zachowanie nie przystoi nauczycielce, to potem sama się zorientuje, że traci autorytet.
Megis, a z tym sie nie moge zgodzić. Rozmowy na fb z uczniami nie sa niczym zlym. Autorka nie napisala zanych szczegołów i jest to jedynie jej opinia. Tak, mozna byc wzorem i miec jednoczesnie przyjazne kontakty na forum. To, ze ejstem na TY z moimi bylymi uczniami ( teraz juz dorosłymi) nie swiadczy o tym, ze jestem zlym nauczycielem i ze nie mam autorytetu. Ja uwazam, ze wrecz przeciwnie skoro utrzymują ze mna kontakt na np Naszej Klasie.
(2014-07-30 17:38:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że nauczycielem się jest w pracy a poza nią już nie. To jest nie tylko zawód, trzeba też mieć świadomość, że stanowi się pewnego rodzaju przykład. Nie wnikam co konkretnie ta nauczycielka robi, ale jeśli takie zachowanie nie przystoi nauczycielce, to potem sama się zorientuje, że traci autorytet.
nauczyciel 24 na dobe.. a kiedy bycie soba?:) tylko w domu dla najblizszych?.. bo jesli wyjdzie na ulice ma dawac caly czas przyklad glowa w gorze, itd.. nie do konca..;P
nie musi byc nauczycielem 24 na dobe. moze byc soba ale z umiarem. zeby 40letnia nauczycielka zawierala przyjaznie z 13latkami?? troche to dla mnie nie normalne
Anetko - nei podajesz szczegółów. Dlaczego sadzisz, ze to przyajzn? masz jakies podejrzenia? Zglos to na policje, bo moze to nie tylko przyjazń.
(2014-07-30 18:27:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
powiem tak mam 24 lata i 3 nauczycieli w znajomych z gimnazjum i 2 nauczycieli z zawodówki i szczerze czasem do nich napiszę zawsze przez Pan/Pani osobiście nie widzę w tym nic złego miałam z nimi super kontakt w szkole a nawet oni sami nieraz do mnie napiszą co u mnie słychać lub skomentują moje zdjęcie i mimo wszystko mam do nich szacunek ogromny bo dali mi coś więcej niż tylko naukę z książek ale potrafili porozmawiać po ludzku byli dla mnie autorytetem zawsze poradzili co dobre a co złe mogłam im się poradzić jako 16 latka co mam zrobić itd nauczyciel nie uczy tylko przedmiotu ale i życia i tylko wtedy jest 100% nauczycielem przez duże N i powiem więcej jak nauczyciel był w porządku nie zadzierał nosa i był dla nas po prostu ludzki zawsze lepiej go słuchaliśmy i zawsze staraliśmy się uczyć na jego sprawdziany żeby dyrekcja na niego lepiej patrzyła że nie ma problemu z uczniami czy z wynikami
(2014-07-30 21:53:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
molesta
A Ty juz dzisiaj tego pytania nie zadawalas jako gosc??
(2014-07-30 22:03:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
siwa891
nie rozumiem co w tym złego. Praca pracą. Jeśli jest na luzie i umie się dogadać z nastolatkami co nie jest łatwe w tych czasach to jest ok. Jeśli nie rozpija ich, nie sypia z nimi itp. A Facebook jak Facebook. Jak coś w oczy kole to nie zaglądać na jej profil i juz :) problem z głowy. Nie obcujesz z nią na codzień to co Ci to przeszkadza? Uczy Twoje dzieci czy coś?

Podobne pytania