(2010-04-23 11:04)
zgłoś nadużycie
Ja też z nią rozmawiałam kilka razy i wspominała że wyprowadza się do rodziców. Może ona nie ma tam neta? Ale myślę, że odezwie się napewno. Mówiła że to forum jej pomaga.
Pamiętacie, była taka dziewczyna, która rozstała się ze swoim facetem w ciąży chyba koło 7 miesiąca. Miała takie zdjęcie chyba w sepii jak stoi przy oknie. Bardzo jej było ciężko, dawała sobie radę, ale często pisała, to jej chyba pomagało przetrwać złe chwile. Potem zbliżał się termin jej porodu i nie wiem gdzie ona jest. Trochę się z nią zżyłam emocjonalnie, chciałabym wiedzieć jak tam Jej Maleństwo, jak się trzyma. Tak się o nie martwiła po tylu stresach...
Ja też z nią rozmawiałam kilka razy i wspominała że wyprowadza się do rodziców. Może ona nie ma tam neta? Ale myślę, że odezwie się napewno. Mówiła że to forum jej pomaga.
|
i zadaj pierwsze pytanie!