rozmawiacie z waszymi maleństwami w brzuszku? :) tanglang |
2010-06-04 11:14
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

13

Odpowiedzi

(2010-06-04 11:18:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sheherezada
o tak...ostatnio moj B robil duzo nadgodzin wiec gadalam do brzuszka jak najeta...to chyba normalne...nawet ksiazki czytam na glos...mam nadzieje ze moje malenstwo kocha moj chrapliwy glos;)
(2010-06-04 11:30:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena
Tak ja też rozmawiam do brzuszka;] ale najwiecej do niego mówie jak mnie bije od środka hehe
(2010-06-04 11:30:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilly

Oj tak rozmawiam z Małym cały czas:)Niech wie,że mama go kocha i na niego czeka:)

(2010-06-04 11:44:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veronika

Ja tez do niego mówię...dzieci slyszą glosy z zewnątrz juz w tym tygodniu...i rozpoznaja je...niech wie ze mamusia o nim mysli i czeka...;)))) potem bedzie juz doskonale znal mój głos po urodzeniu ;))))

(2010-06-04 12:00:14) cytuj

Rozmawialam... i nawet spiewalam... :) Przy trzeciej corce procederu spiewania jednak juz nie uprawialam. Obydwie starsze wyniosly niestety traume (czyzby z zycia plodowego?) jezeli chodzi o moj glos (mam taki ladny, ze nawet do choru szkolnego wzieli mnie na lawke rezerwowych) i jak tylko umialy co nieco powiedziec to prosily: mamusiu! przestan...

Ale, jak mowie to mam piekny (hehe) glos... wiec to akurat robilam... Do tej pory malutka slyszac tylko moj glos (jak mowie, a nie jak spiewam, bo wtedy dostaje szalu) sie uspokaja... :) 

(2010-06-04 12:16:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
filka25
ja to jeszcze nic... jak mój mąż nawijał do brzucha to czasami już błagałam bo nie wiedzialam o co w tv chodzi :D a on na to zawsze- umacniam więzi i nawiązuję kontakt. hehe fajnie było
(2010-06-04 13:44:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wjuska
Rozmawiam, tatuś zesztą też :)))
(2010-06-04 15:18:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
Nie tylko rozmawialam,ale mu czytalam,spiewalam i wszystko co robilam objasnialam :)

Podobne pytania