Jaki był wasz poród.? ;)) anulka17 |
2011-10-19 18:41
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Hej dziewczyny! ;p Tak sobie pisze bo chciałabym wieddziec jaki był wasz poród? od paru dni zaczynam o nim myslec czesciej i szczerze mowiac to sie troche zaczynam bać z opowisci i wgl.. to moja pierwsza ciąża i moze dlatego nie wiem co mnie czeka... Czy mogłby mnie toś troche "ostudzic" heheh ze tak powiem...
Pozdrawiam.;)))

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

21

Odpowiedzi

(2011-10-19 21:08:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuza77
Witaj, Jak piszą dziewczyny każdy poród jest inny. Jeżeli masz ochotę dowiedzieć się jak to było u mnie zapraszam do bloga z lipca 2010 r . Pozdrawiam serdecznie .
(2011-10-19 21:31:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17
to to wiem ze kazdy porod jest inny tylko ja chciałam wiedziec jakie były wasze.;) wiem ze moge spodziewac sie okropnego bólu xD hehe
(2011-10-19 22:29:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja
i ja zapraszam na bloga :)
(2011-10-19 22:50:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84
ja mialam bardzo boelsny bardzo dlugi i bardzo stresujacy (opis na blogu- ale tylko dla osob o mocnych nerwach) a teraz licze na szybki (moze byc bolesny) i bez komplikacji mam nadzieje ;)
i tez mam nadzieje ze bedzie Naturalnie i tym razem bo cc mnie sie nie wiedzi :)
(2011-10-19 23:05:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pcmonia
Ja mój poród wspominam super, boleć bolało, ale uczucie szczęścia kiedy podali mi maleństwo było nieporównywalnie duże. O tym bólu się zapomina, ale o szczęściu nie zapomnisz, bo o sobie przypomina. Uważam, że urodzić naturalnie to jest coś niesamowitego, a to jak to będziesz przeżywać to jest już sprawa nastawienia. Po co myśleć o tym dniu ze strachem, lepiej myśleć o tym jak o pierwszym spotkaniu ze swoim maleństwem. Też się trochę bałam, ale starałam się nastawiać w ten sposób.
Przez tydzień przed porodem codziennie twierdziłam, że już urodzę, a w dzień w którym się poród zaczął, mój mąż stwierdził, że to na pewno nie ten dzień i zaprosił gości i zrobił ognisko. Miałam więc duże wsparcie przy skurczach.
(2011-10-20 07:57:54) cytuj
Szybki trwał 3.5godz. Najlepsza jak podali mi dolargen w trakcie skurczy w tedy to już odleciałam:D:D
(2011-10-20 08:07:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
poród wspominam nawet miło-o ile można użyć takich słów opisując poród :D

szybki,oczywiscie że BOLAŁO(ale spodziewałam się czegoś dużo gorszego!!).
poród miałam wywoływany.

w moim przypadku diabeł(poród) okazał się nie taki straszny jak go malowali :)
chyba że jestem stworzona do rodzenia-ale i tak jeden Tygrys w zupełności mi wystarczy :)

dasz rade-jak każda z nas :)
powodzenia!
(2011-10-20 09:35:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
konkasia
a moj byl dluuuuuuuugi , ponad dobe meczylam sie w skurczach a i tak zakonczyl sie cesarka... ale w sumie co to za roznica jaki porod ,najwazniejsze jest to malenstwo co czeka na spotkanie z mamusia :) ahh ten moment pierwszego przytulenia i ucalowania utkwil mi w pamieci na zawsze :) bedzie dobrze ,powodzenia...
(2011-10-20 10:36:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poprostuewa5
Też bym taki chciała mieć .;D:P
Sie zobaczy jestem dobrej mysli ale sie boję. ;A ja chciała rodzić naturalnie, bardzo chciałam. Nawet gdy lekarz powiedział "czarno to widzę" bo dziecko ważyło ponad 4kg, a szyjka się nie rozwierała... ja nie straciłam nadziei i leżałam w bólach jeszcze 12 godzin i bardzo chciałam urodzić.
Skończyło się niestety cc.
Dla mnie cesarka to tak jak np kupienie sobie dyplomu wyższej uczelni. Zero satysfakcji. To nawet nie jest poród tylko operacja.
popieram Izzi w 100% i umnie wszystko wygladało podobnie.
po dzis dzien załuje ze nie urodzilam naturalnie
(2011-10-20 10:43:30) cytuj
Też bym taki chciała mieć .;D:P
Sie zobaczy jestem dobrej mysli ale sie boję. ;A ja chciała rodzić naturalnie, bardzo chciałam. Nawet gdy lekarz powiedział "czarno to widzę" bo dziecko ważyło ponad 4kg, a szyjka się nie rozwierała... ja nie straciłam nadziei i leżałam w bólach jeszcze 12 godzin i bardzo chciałam urodzić.
Skończyło się niestety cc.
Dla mnie cesarka to tak jak np kupienie sobie dyplomu wyższej uczelni. Zero satysfakcji. To nawet nie jest poród tylko operacja.
hehe ciekawe ze to nie jest poród 1 słysze :)

Podobne pytania