No to sandaży ciąg dalszy ;))) gaspodzina |
2010-08-12 11:22
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Słuchajcie, większość tutaj to albo kobiety spodziewające się dziecka, albo te które się już doczekały, albo te, które się starają ;) Ale tak serio, czy zawsze marzyłyście, żeby zostać mamuśką? Np. ja, jeszcze 5 lat temu na myśl o dziecku dostawałam gęsiej skórki hihi. Widziałam same obowiązki i trud związany z wychowaniem. A teraz nie mogę się doczekać dwóch kreseczek ;) Jak to było u Was?

TAGI

26

Odpowiedzi

(2010-08-12 11:56:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martuska22
Ja tez chcialam dziecko od kad pamietam i bylam nei rozsadna bo chcialam jzu dziecko ja kjeszcze chodzilam do szkoly nie myslalam ze niema zadnej opcji na wychowanie, myslalm wszyscy jakos sobie radza to i ja tez moge tzn my rodzice pomoga, ale ciesze sie ze mialam  chlopaka obecnie meza tak cudownego ze mowil kochamy sie wiec mozemy z tym poczekac chodz troszke zebysmy byli samodzielni i poczekalismy pierwsze dziecko mialam w wieku 20 lat. teraz mysle ze to tez za szybko, poradzilams obei super bo jestem tutaj niemam nikogo sama wszystko robilam sama dochodzilam napewno nie jeden blad popelnilam ale dalam rade ale mysle 23 to odpowiedni wiek na pierwsze dziecko chodz nigdy w zyciu nie cofnelabym czasu teraz mam 22 lata i drugie dziecko za 8dni, trzecie chce ale po 30 tak za 10 13lat :))
(2010-08-12 12:01:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78
Ja bardzo chcialam byc mama i jetem zczelia mamusia dwoch coreczek:) Siedmioletniej Olimpii i osmio mieiecznej Paulinki:*
(2010-08-12 12:02:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
Ja od zawsze pragnełam miec dziecka niezaleznie jaki był to wiek. Stworzenie rodziny było dla mnie zawsze priorytetem, zawsze wiedziałam ze jak spotkam tego jedynego to bez wzgledu na wszystko(wiek, szkole itd) to załoze z nim rodzine i bede miała dziecko. Kiedy się to juz stało szybko zwielismy sie do "pracy" a na dzidziusia czekam juz b. długo.
(2010-08-12 12:07:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gaspodzina
o kurcze, czuję się jak przyszła wyrodna matka ;)) która nie zawsze marzyła o dzieciach. pozdrówki.
(2010-08-12 12:12:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veronika

Ja przez ponad 5 lat czekałam na dwie kreseczki...nie moglam sie doczekać - moje wielkie marzenie...i kiedy juz straciłam nadzieje, los spłatał figla...i niedlugo wlasnie przyjdzie na swiat nasz wyczekiwany synuś...cud - tak to nazywam ;)

(2010-08-12 12:28:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202
u mnie było tak.. jak miałam lat 19 baardzo chciałam! terazjuż nie bo chciałam skończyć studia i popracować 2 lata. no ale cóż nie zabiłam się z tego powodu i mimo to cieszę się a studia i tak zrobię i skończę:) ale sądziłam że odpowiedni czas na macieżyństwo dla mnie byłby 25 lat :) ale jednak będzie w wieku 21 lat:)
(2010-08-12 12:43:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
loonah
U mnie jeszcze od podstawówki przemożna chęć posiadania własnego dziecka:) Jestem najstarszym dzieckiem w domu i zawsze otaczała mnie gromadka młodszych dzieciaków - czy to rodzeństwa, czy sąsiadów, czy innych dzieci z rodziny, więc instynkt opiekuńczy kształtował się we mnie od wielu wielu lat...W liceum zaczęłam się spotykać z moim przyszłym eMem, a jak zaczęliśmy sobie w łóżku pozwalać na więcej niż tylko przytulanki, wiedziałam już, że to właśnie z tym człowiekiem chcę mieć dzieci:) Minęło jeszcze ponad trzy lata zanim i on był gotowy na starania o dziecko, w międzyczasie zaręczyliśmy się; droga była długa, przez kilka miesięcy miałam jakiś odchył psychiczny na punkcie ciąży i małych dzieci, przeszło kiedy dał nam zielone światło, kiedy powiedział, że czuje się gotowy psychicznie i finansowo na założenie rodziny. W drugim cyklu starań okazało się, że nam się udało:)  Póki co patrzymy optymistycznie w przyszłość i życie z naszym pierwszym maleństwem, choć z każdym dniem, powolutku uświadamiam sobie odpowiedzialność jaka będzie spoczywać na nas po narodzinach tego małego człowieczka... Tak czy inaczej - właśnie spełnia się moje największe i najdłużej wyczekiwane marzenie. W październiku kończę 21 lat:)
(2010-08-12 12:59:20) cytuj

@gaspodzina to nie tak, nie przejmuj się. Ja owszem chciałam mieć dziecko zawsze. Zawsze myślałam, że moja własna osobista mama zbyt późno zdecydowała się na dziecko (27lat hihihi), że różnica pomiędzy rodzicami a dziećmi powinna być jak najmniejsza, wtedy mają najlepszy kontakt. Widziałam to po rodzicach moich rówieśników. Najfajniejsza była mama koleżanki - pod koniec naszej podstawówki (14 lat) ona miała dopiero 30 i gadało się z nią jak z koleżanką. Jasne, że chciałam skończyć szkołę przynajmniej średnią. Ale myślałam wtedy, że jak tylko skończę 18-19 lat to będę chciała mieć dziecko. Chłopaka miałam w tym wieku i jakoś nic niby nie stało na przeszkodzie - rodzice by chwile powrzeszczeli, ale jakby zobaczyli wnuka to by jakoś pomogli... a jednak gdy osiągnęłam ten wiek doszłam do wniosku, że może lepiej poczekać... do 23 roku życia (koniec studiów) :):):) wyszaleć się... ale ten wiek w końcu nadszedł a ja dalej czułam się niegotowa. Faceta zmieniłam (tym razem na takiego do końca życia) i wiedziałam, że jak dziecko to tylko z nim... a mimo to były wątpliwości... a to że nie ma pracy, a to że nie ma perspektyw... koleżanki ze szkoły i ze studiów rodziły dzieci i widziałam, że dają radę - i choć czasem chodzą na rzęsach - pisanie pracy magisterskiej, zdobywanie środków do życia, w międzyczasie podgrzewanie zupek - do wydają się być takie... szczęśliwe :) 

Postawiłam sobie cel mimo wszystko: być w ciążą przed 27 rokiem życia (nie chciałam być gorsza od własnej mamy) i udało mi się... a dojrzałość jeszcze przyjdzie

@lamandragora: zgadzam się z Twoją ciocią w stu procentach!!! 

(2010-08-12 13:03:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia823
we mnie instykt macierzyńki obudził sie jak miałam 25 lat ale zawsze było jakieś ale praca i praca a w wieku 20 lat raczej jeszcze nie myślałam o dzieciach owszem kocham je ale cały czas myślałam że mam jeszcze czas wcześniej czy pózniej zajde w ciąże rach ciach i bedzie dzidz no niestety dla nie których nie jest to takie łatwe, a jednak lepiej jest starać sie o dziecko za młodu bo żadna z nas nie wie ile będzie starać sie dziecko .  
(2010-08-12 13:33:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
Ja mam 24 lata i dziecka nie chciałam mieć przed trzydziestką. Nigdy nie zachwycały mnie małe dzieci, kobiety w ciąży ani inne takie sprawy. Moja ciąża to wpadka i do dziś nie bardzo wiem jak to możliwe:) moja mama miała 37 lat jak mnie urodziła, tata był o 3 lata starszy i uważam, że to najlepsi rodzice pod słońce, więc chciałam z macierzyństwem poczekać przynajmniej do 30. Zawsze lubiłam imprezować, jestem trochę egoistyczna, nie odmawiałąm sobie przyjemności aż tu dwie kreski na teście i całkowite przewartościowanie życia. Nasz świat się na pewno teraz zmieni, ale już dziś czuję, żę najlepsze. Jestem cholernie szczęśliwa, że będziemy mieli bobasa. W końcu będzie się dla kogo starać, planować, a nie tak jak do tej pory wolne ptaszki żyjące z dnia na dzień. Chociaż gdyby synka nie było już w brzuchu, to na pewno poczeklibyśmy z tym jeszcze. Ale za jakieś 5 lat, będziemy jeszcze młodzi, synuś w mairę duzy, więc znów sobie z mężem poszalejemy jak "za młodych lat" :)

Podobne pytania