Pomocy!Pokarm mi zanika! daria08maj |
2010-06-16 14:00
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Siedze i placze jak bobr!Mala caly dzien byla marudna przy karmieniu i strasznie sie denerwowala!Placzliwa jak nigdy!Nawet sen miala niespokojny!Usiadlam przy lektatorze i przez 10 min wydusilam z siebie zaledwie 5 militrow.Zadzwonilam do poloznej ,kazala kupic mleko!Co mam zrobic zeby lektacja powrocila!Tak bardzo chcialam ja jak najduzej karmic piersia ,tyle przyjemnosci nam to sprawia ,a tu nici!Pomozcie!

TAGI

brak

  

herbata

  

laktacja

  

laktacji

  

laktacyjna

  

pobudzenie

  

pokarmu

  

pokram

  

zanika

  

zanikający

  

18

Odpowiedzi

(2010-06-16 14:18:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Sa herbatki na laktację, a położna nie powinna tak od razu mówić żebyś kupiła mleko!!! Nie poddawaj się. mam grono znajomych które właśnie w tym okresie lub po 3-6 miesiącach przestały karmić bo poddały się i żałują. Ja nie znam metod bo nie mam skąd ich znać ale napewno dziewczyny cosik Ci podpowiedzą! Nie poddawaj się :)
(2010-06-16 14:22:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218

herbatki na laktację, bawarka, piwo bezalkoholowe (to na prawdę pomaga :))

 

(2010-06-16 14:29:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiooola21

no mi niestety nic nie pomogło:/

 

ale staraj się Kochana, dla Twojego dzidziusia to najlepsza rzecz jaką możesz dać...

tak jak dziewczyny pisały, herbatka na poprawe laktacji, piwo karmi, częste sciąganie pokarmu... tylko uważaj bo ja ściągałam laktatorem i jak Mała spróbowała z pić z butelki to już piersi nie chciała! I potem 1,5miesiąca ściągałam tylko laktatorem a wiadomo że laktator to nie buźka dzidziusia i pokaru było coraz mniej, mniej aż wkońcu zanikł:/

(2010-06-16 14:54:29) cytuj
Może skorzystać z poradni laktacyjnej? Jedna położna mi mówiła, że czasem problem bardzo łatwo rozwiązać, ale potrzebny jest ktoś doświadczony i ktoś kto będzie przekonany do tego, że pomóc można, a nie na zasadzie położnej, o której mówisz. Jest o co powalczyć.
(2010-06-16 15:29:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82

może masz kryzys w laktacji?...walcz...idz do poradni laktacyjnej...są takie przyszpitalne...jesli sie nie uda trudno...ale warto spróbowac:)

powodzenia ;)

(2010-06-16 15:58:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
przyszlamlodamama
Herbatka z firmy HIPO i sa rowniez specialne tabletki na wywolanie laktacji
(2010-06-16 16:33:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola
Twoja mała ma już chyba ok miesiąca tak? Tak więc najprawdopodobniej jest to skok rozwojowy. Za pare dni będziesz miała nawał mleka, pod warunkiem że nie będziesz niczym innym dokarmiać. Przystawiaj małą jak najczęściej żeby twoj organizm dostał informację o większym zapotrzebowaniu, możesz se kupić jakąs herbatke laktacyjną, ja tak robie, ale to raczej pomaga mi tylko psychicznie bo nie wiem czy to coś daje.. ale psychika w tym wszystkim jest bardzo ważna:) Możesz też po karmieniu odciągać pare minut laktatorem, nawet jeśli nic nie leci. Trzeba się przemęczyć te pare dni bo pokarm musi zwiększyć produkcje. Dużo pij no i miej dużo cierpliwości. Tak czasami bywa..:)
(2010-06-16 16:52:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneblanka
Herbata laktacyjna- ja piłam HIPP, masarz piersi i częste przystawianie maluszka do piersi, ewentualnie w między czsie ściąganie laktatorem, ale wg tego przepisu- tak kazały położne na oddziale dla wcześniaków jak urodziłam:
7min. z jednej i tyle samo z drugiej, potem po 5mn i potem po 3. nawet jak mleko nie leci- to ma pobudzić gruczoły do produkcji. A potem reguralnie co 3 godz i powinno ruszyć i jeszcze będziesz marudzić na nadmiar mleczka. Pozdrawiam
(2010-06-16 17:25:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria08maj
Nie wytrzymalam podalam mleko sztuczne,ale najpierw 20 ml mojego trudem wycisnietego.Nie moglam patrzec jak mala plaze z glodu,widok okropny dla kazdej matki.Wypilam bawarke i herbatke na pokarm tez!Kupilam piwo bezalk.zaraz sie za nie wezme.Mam nadzieje,ze ten stan rzeczywiscie przejsciowy.Czekam na karmienie jestem dobrej mysli.
(2010-06-16 17:34:10) cytuj

Ale przeciez to, ze nie wydusialas z siebie nic przy pomocy laktatora nie znaczy, ze nie masz pokarmu! Masz genialna polozna. Tu musze Ci pogratulowac.

Ja karmie core juz 9 m-cy i nie wydusze w tej chwili wiecej niz ty...

Przy starszych tez tak mialam. Jedyne, kiedy moglam mnostwo pokarmu sciagnac lakatatorem to jak mialam nawal... poza tym nici.

 

Szkoda, ze genialna pani polozna nie powiedziala, ze to dziala nieco inaczej. Ze piersi to nie sejfy, w ktorych gromadzi sie pokarm, i ze najlepsze ssanie ma samo niemowle. Ze laktator sciagnie wprawdzie to, co sie w piersi juz nagromadzilo. Dzienko natomiast pobudza piers do produkcje mleka "tu i teraz", w momencie, gdy ssie piers, daje sygnal, zeby zaczela sie produkcja... i Twoje piersi produkuja potrzebna ilosc mleczka.

 

Oj... oj... mysle, ze to nie Twoja sytuacja jest beznadziejna, co ze masz beznadziejna polozna. Nie masz gdzies w poblizu doradztwa laktacyjnego? 

Podobne pytania