Przechowywanie pokarmów! agulek |
2011-03-15 17:15 (edytowano 2011-03-16 09:18)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny jak to się robi??

TZN.chciałabym ugotować więcej zupki dla małego i przetrzymywać w słoiczkach.no i moje pytanie brzmi jak ma się do tego zabrać!

Czy muszę je zagotować wraz z jedzonkiem??

pomóżcie!!!

TAGI

20

Odpowiedzi

(2011-03-15 20:46:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
gotuje około 2 godzin. słoiki do połowy stoją w wodzie,co jakiś czas trzeba dolewać. i potem standard "do góry nogami" do wystygnięcia :)
ja trzymam w piwnicy w szafie,bo tam jest chłodno :)

tak jak pisałam wyżej,robie tak od dłuższego czasu i jeszcze nie trafił się zapsuty,skiśnięty,cieknący
(2011-03-15 21:00:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Dzięki za odpowiedź,zacznę też tak robić zobaczymy co mi z tego wyjdzie jeden problem-muszę słoików sobie nazbierać he najlepiej po dżemie:)
(2011-03-15 21:05:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
ja mrożę. w sobotę robię kilka rodzajów zupek (marchewkowa, brokułowa, szpinak z ziemniaczkami), wlewam do kubeczków z zakrętką. przed podaniem rozmrażam, zagotowuję ponownie. też się przymierzam do wekowania, bo smak na pewno jest lepszy, ale więcej z tym jest roboty, więc póki mały mi to zjada i nie protestuje, to zostaję przy tym. nienawidzę weków robić :/
(2011-03-15 21:07:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi
gotuję raz na tydzień, gorące wlewam do słoików po ketchupie bo te po gerberkach i hipp się nie nadają, jak robie dużo to gotuję, potem stawiam do góry nogami, jak ostygną wstawiam do lodówki

czasem gdy robię np. tylko 5 słoiczków i wiem szybko je wykorzystam to po prostu gorące wlewam do słoika i przekręcam do góry dnem, nie gotuję już, jeszcze nigdy się nie zepsuły

aha, i czasem dodaję makaron, nie zepsuło się nigdy :)
(2011-03-15 21:19:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
hmm to w sumie jak ja gotuję raz w tyg, to spróbuję tak jak bafi, wekować bez gotowania :)
(2011-03-15 21:49:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulek
I widzicie jak nam się to przyda;)))to naprawdę jest super pomysł bo wiadomo że nie zawsze mamy czas i nie oszukujmy się ochotę aby siedzieć przy garach.a tak to ''pyk" i zupa gotowa.
zamrażanie to też dobra rzecz.Nie wiedziałm,że też można...
Dzięi dziewuszki za pomoc!!gotujcie:))
(2011-03-15 22:05:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
fakt,z tym zamrażaniem jeszcze mniej roboty.tyle ze u mnie pomysł odpada bo mam zamrażalnik wielkości pudełka po zapałkach :/
zresztą zawsze załadowany warzywami i mięskiem,więc nawet nie miała bym gdzie wcisnąć tych zupek
(2011-03-15 22:06:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
agulek - bardziej by się przydało, jakbyś zmieniła tytuł pytania na bardziej konkretny :) żeby lepiej się go w wyszukiwarce odnajdywało i żeby od razu było wiadomo, o co chodzi ;) (opcja edytuj)
(2011-03-16 09:20:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulek
Listopadowa-to ja Ci oddam jedna półkę:)bo u mnie zamrażara jak dla wojska;D
Em3-już zmieniłam:)

Cieszę się że Wam temat się spodobał i ułatwi nam życie;p
(2011-03-16 11:21:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaizuza
gotuje, miele blenderem, wkładam w pojemniczka ( ja osobiscie przechowuje w pojemniczkach na mocz:) bo to taka ilość jaka zjada moj maluch).

3 wkladam sobie do lodowki zeby miec na nastepne 3 dni, a reszte do zamrazalnika.

Robie porcje na ok półtora tygodnia, 1 pojemniczek na jeden dzien, chyba ze jest bardzo gesta konsystencjua, to poł na dzień- oczywiscie najpierw sama musiałam zobaczyc na ile mojemu dziecka wystarcza dana porcja i konsystencja.

Podobne pytania