"Przyzwyczaiłaś go do noszenia" - no szlag mnie trafia,jak to słyszę ancilla |
2013-01-25 19:14
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny, też Was denerwuje takie hasło? Słyszę je dość często, jak tylko przy kimś (czy to z rodziny czy przy znajomych) biorę małego na ręce, żeby się uspokoił. No ja pitolę, a co mam robić, kiedy tylko to go uspokaja :/ Nie mam spokojnego dziecka i położenie go przykładowo w leżaczku i gadanie do niego pomaga, ale nie na długo. No chyba że ja się mylę i nawet takiego nerwuska nie trzeba wtedy nosić... Jeśli tak, poradźcie coś ;)

16

Odpowiedzi

(2013-01-25 20:09:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tatanica84
A kurwa nic nie mów,dostaję szewskiej pasji jak to słyszę. Dziecko płacze a ja mam je zostawić? I czy moja wina,że Hanka taka ciekawa świata i chce wszystko oglądać itp? Moja też nerwuska i długo się nie pobawi ...Ale inni wiedzą oczywiście lepiej,nie?
(2013-01-25 20:16:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania1883
też to często słyszałam ale odpowiadam zawsze głośno i dosadnie że sama sobie nauczyłam to sama sobie będę nosić i koniec tematu
(2013-01-25 20:49:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ula24
Oczywiście, że to słyszałam i słyszę dalej:) Teksty typu "Zobaczysz jak będzie ważyła dwa razy tyle to będziesz płakac, że nauczyłaś na rękach" pffff
Ja zawsze odpowiadam, że sama sobie ją nauczyłam więc jak MI będzie to przeszkadzac to ją sama oduczę. Nie wiem dlaczego to innym przeszkadza skoro to ja ją noszę ni nie skarżyłam się nigdy na to, że mi źle z tym.
Teraz mamy etap " może już ją naucz usypiac w łózeczku a nie ją bujasz na rękach":////// nosz kude to ja ją bujam i mi to nie przeszkadza a skoro jak ją odkładam a ona piszczy, płacze aż się zanosi to która matka by takiego dziecka nie wzięła na ręce i nie przytuliła? Ja po 5 minutach takiego płaczu sie poddałam i mam zamiar ją usypiac po swojemu dalej:)
(2013-01-25 22:47:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dioksyneczka
Moja dzisiaj odkryła że jak płacze to tatuś Ją zawsze weźmie na rączki i zaczęła się przyzwyczajać. I pomimo tego co inni powiedzą na ten temat, będe tak robić. Jak tacy mądrzy są, to niech znajdą inny SKUTECZNY sposób to skorzystam :)
(2013-01-25 23:23:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sarcia08
ja mam to samo, co z tego że my jej prawie w ogóle nie nosimy tylko raz na jakiś czas, tak samo jak z bujaniem.. A najlepsze jest to że jak ja sie weźmie na rece lub na kolana żeby pokołysać to odrazu jest tekst : oo widze że już sie przyzwyczaiła.. Pozatym wole ponosić mała i pobujac niż zostawić płaczące dziecko i czekac aż samo padnie ze zmęczenia od płaczu ..

Podobne pytania