Teściowa-mama mordka |
2010-06-14 15:32
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny czy mówicie do swoich teściowych- mamo-?
Ja jestem prawie 4 lata po ślubie (dokładnie w sierpniu będzie 4)i do tej pory nie może mi to przejść przez gardło (chociaz mam z nią bardzo dobry kontakt). Jakoś do tej pory sobie z tym radziłam zawsze zwracając się wymijająco ale teraz gdy mamy synka to częściej do niej jezdzimy i najprawdopodobniej już od września będziemy mieszkać w tej samej miejscowości dosłownie kilka domów dalej i nie wiem jak się przemóc po prostu nie potrafię.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

30

Odpowiedzi

(2010-06-14 16:11:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annna86
chyba zreszta wedle uznania:-) jak ktos chce to mówi , a jak nie czuje sie takiej potrzeby to po co sie zmuszac :-) pozdrawiam.
(2010-06-14 16:38:34) cytuj
Ja mówię "mamo", bo mam naprawdę świetną teściową. Zresztą moja mama mieszka daleko i wcale jakoś nam nie jest po drodze do częstych spotkań i ożywionych kontaktów. A teściowa jest taką mamą dla mnie, o jakiej zawsze marzyłam.
(2010-06-14 16:52:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karaja
Ja tez mam super tesciowa nawet chciała zebym mowila do niej mamo.. Raz mi przeszlo przez gardło bo musialam sie zwrocic osobowo ale tak to mowie bezosobowo staram sie un8ikac sytuacji w ktorych musze uzyc mamo albo tesciowo no poprostu nie moge sie przelamac. Moj maz tez do mojej mamy mowi bez osobowo a do ojca dalej na pan heh
(2010-06-14 17:25:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena
Nigdy nie powiedziałam mamo tylko zawsze mówie mama tak troche bezosobowo może ale tak wole. Pozatym dopiero zaczełam tak jej mówić rok po ślubie ;] a jak nie to jej mówie babcia bo jest juz babcia. 
(2010-06-14 17:46:46) cytuj
Ja też nie lubię mówic do teściowej mama, ale co mam zrobić, czasem sie nie da inaczej. Jednak często mówię właśnie tak wymijająco. Najchetniej to bym do niej mówiła ciocia, bo inaczej mi nie pasuje, ani mama, ani babcia, ani pani, ani po imieniu... A do teścia to bym mogła mówić po imieniu, bo tak kazał na siebie mówić, ale też tak nie mówię, bo nie wiem ja by teściowa zareagowała. ;)
(2010-06-14 17:47:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la
ja nie mowie-uwazam ze to wyjatkowe slowo i tylko kobieta ktora mnie urodzila i wychowala sobie na nie zasluguje!:)
(2010-06-14 17:49:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martuska22
JA MOWIE MAMO  NA POCZATKU BYLO CIEZKO ALE JAKOS SIE PRZEMOGLAM. WOLE TAK NIZ WLASNIE WYMIJAJACO ALE ZNAM PRZYPADKI ZE LASKI MOWIA PANI ALBO PO IMIENIU ALBO WLASNIE JAK DZIECKO SIE URODZILO BABCIA DZIADEK
(2010-06-14 18:12:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia413
Wcale Ci sie nie dziwie :/ mój Mąż to już na naszych poprawinach mówił do moich rodziców momo i tato...a ja potrzebowałam paru miesiecy żeby sie przełamać i mówiłam bezosobowo :/ jak pierwszy raz powiedziałm "mamo" do mojej teściowej to od razu zwróciła na to uuwagę że pierwszy raz tak powiedziałam :) i jakoś już tak poszło że mówię "mamo" a do swojej mamy mówię "mamuś" i to jest zarezerwowane tylko dla niej ;)
(2010-06-14 18:15:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia413
Wcale Ci sie nie dziwie :/ mój Mąż to już na naszych poprawinach mówił do moich rodziców momo i tato...a ja potrzebowałam paru miesiecy żeby sie przełamać i mówiłam bezosobowo :/ jak pierwszy raz powiedziałm "mamo" do mojej teściowej to od razu zwróciła na to uuwagę że pierwszy raz tak powiedziałam :) i jakoś już tak poszło że mówię "mamo" a do swojej mamy mówię "mamuś" i to jest zarezerwowane tylko dla niej ;)
(2010-06-14 18:41:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
ja podobnie jak Rika, na początku mowiłam jeszcze na pani a pożniej ze wzgledu ze mieszkamy w jednym mieszkaniu to zwracam sie podobnie jak przedstawiła Rika, ciężko jets mówić wymijająco(ja mam ten problem z ciotkami, wujkami mojego meza bo nie wiem jak sie do nich zwracać) a do swojej mamy muwie mamus lub mamuśka bo tak często się do niej zwracamy :p

Podobne pytania