czy wasi faceci też tak angażowali się w zakupy dla dziecka???bo ja juz nie wyrabiam nominis66 |
2010-07-30 09:07
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

mój Kochany mężczyzna tak się angażuje że szok, i tak : pościele stonowane najlepiej białe ciuszki to samo, wszelkie akcesoria jeden kolor w zadnym wypadku jakieś miśki i inne emblemaciki na tych rzeczach a o kocyku to nie wspomnę że jeden kolor musi mieć bo on nie bedzie robił z syna cukierka i od samego początku chce aby był męski echhh faceci... i co na to powiecie??? bo mój nie rozumie że rzeczy dla dzieci takie produkuja już "słodkie"

TAGI

zakupy

  

15

Odpowiedzi

(2010-07-30 09:16:43) cytuj

hihi :)

Może nie aż tak, ale trochę to owszem. Fakt, że ja mu czasem nie daję szansy, bo dużo rzeczy po prostu sama kupiłam - głównie takich co się nie wybiera wzorków-kolorków. Zresztą ja mam takie podejście jak Twój mężczyzna - stonowane, najlepiej jasne, żadne miśki... bez emblemacików to trudno coś kupić, ale baardzo ostrożnie wybieram.

Ciuszków dużo dostaliśmy, więc nie kupowaliśmy zbyt wiele, ale mąż brał udział i sam wybrał - w kolorach ciemnych dla odmiany :) Całkiem fajnie to wygląda, a ja jakoś nie pomyślałam o tym, że może być dla dzidziusia coś brązowe lub granatowe ;)

 

Bardzo fajnie, że się angażują. Wolałabyś mieć wszystko na swojej głowie? :>

(2010-07-30 09:29:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nominis66
w sumie to nie wolałabym mieć wszystkiego na mojej głowie miło że on tak bardzo się interesuje. Zresztą imię pozwoliłam wybrać własnie mu bo widzę jak mu zależy i ostatecznie wybrał Dorian hmmmm według mnie oryginalne
(2010-07-30 09:37:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mordka
Nie no u nas to ja wszystko wybierałam ( bo podobno znam się na tym najlepiej. ha ha niby skąd? no ale co tam niech mu będzie ) z jednym zastrzezeniem - byle nie różowe.( Mamy synka. )
(2010-07-30 09:50:27) cytuj

Ja w sumie też nie rozumiem, dlaczego rzeczy dla dzieci są aż tak "słodkie". Jak się wejdzie do sklepu to co najmniej połowa rzeczy dla dziewczynek jest różowa! Jakby nie było innych kolorów... Nie mówię, że różowy brzydki, sama kupiłam SYNOWI jedną różową rzecz... ale bez przesady.

 

(2010-07-30 10:15:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nominis66
za duzo tych słodkich emblemacików a naprawde trudno dorwać jednobarwne...
(2010-07-30 10:23:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi

hahaha, ale twój mąż jest fajny, chce mieć małego macho :)

mój chciał mieć różową księżniczkę, raz mnie zapyał "a jak ja będę wyglądał z różowym wózkiem na spacerze?" hahaha, powiedziałam mu, że zwariował i nie zamierzam kpować różowego wózka, nie angażowałam go w zakupy, po prostu sama wszystko kupiłam i nie miał nic do gadania ;)

(2010-07-30 10:42:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka86
moj sie nie angazowal na poczatku, ale teraz to sie pyta co 5 minut czy wszystko mam, czy moze cos trzeba dokupic, czy moze jeszcze jakas karuzelke, a z brzucha to mi nie schodzi, czasem mam wrazenie, ze jestem tylko inkubatorem dla jego kochanej Sandruni, hehe, zartuje, dla mnie tez sie zrobil taki czuly i troskliwy, nie wiem czemu tak juz jest z facetami, ale jak sie za malo angazuja to zle , a jak za bardzo to tez nie dobrze ;)
(2010-07-30 10:42:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inesita121
Mój się raczej nie interesuje, zawsze mnie to dziwiło jak chlopak kolezanki wtrącał się w każdy zakup i np. jak wyprawka z napisem "jestem aniołkiem mamusi" to oczywiście musiała byc tez "jestem aniołkiem tatusia", żeby było sprawiedliwie. A nad wyborem pościeli zastanawiali się cały dzień. Ja wybieram to co mi się podoba i rzadko kiedy o coś pytam. A jak juz zapytam, to mu się wszystko podoba. Także mój maly jak na razie ma wszystko w kolorze zielonym, bo to mój ulubiony kolorek:)
(2010-07-30 11:15:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang
mój misiek w ubranka, pościel i takie tam w ogóle się nie wtrąca, bo twierdzi, że on sie nie zna :) że jest facetem to skąd ma wiedzieć czy to jest ładne czy nie :D 
(2010-07-30 11:55:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosha511

my kupujemy wszystko wspolnie chociaz decyzje o wzorkach itp podejmuje ja. Jedyne o co maz mnie prosi to aby wszystkie ciuszki ,kocyki i spiworki nie byly rozowe bo corcia bedzie wygladala jak swinka piggi. Poniekat sie z nim zgadzam bo tez sam roz mi sie nie podoba

Podobne pytania