czy wasi faceci też tak angażowali się w zakupy dla dziecka???bo ja juz nie wyrabiam nominis66 |
2010-07-30 09:07
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

mój Kochany mężczyzna tak się angażuje że szok, i tak : pościele stonowane najlepiej białe ciuszki to samo, wszelkie akcesoria jeden kolor w zadnym wypadku jakieś miśki i inne emblemaciki na tych rzeczach a o kocyku to nie wspomnę że jeden kolor musi mieć bo on nie bedzie robił z syna cukierka i od samego początku chce aby był męski echhh faceci... i co na to powiecie??? bo mój nie rozumie że rzeczy dla dzieci takie produkuja już "słodkie"

TAGI

zakupy

  

15

Odpowiedzi

(2010-07-30 12:11:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kangusia15
hmm :) moj Facet na poczatek jakos był osobno od tego ;P ale jak mu powiedziałam "Kochanie jeszcze 12 tyg" to postanowil ze w sobote trzeba robic zakupy i wszystko sprzatac szorować ukladać itd;):)
(2010-07-30 12:16:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martalyczek
zapytaj faceta czy bedzie pral te biale ciuszki czy ty?bo jesli ty to pociesze ze na bialym czesto zostaja plmy ni do sprania;p
(2010-07-30 12:28:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nominis66
:) też mam takie zdanie ale prać bede ja ;/ i weź tu gadaj z nim echhh
(2010-07-30 14:27:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilly
Mój mężulek na początku zostawił zakupy dla mnie,ale jak już wiedział,że będzie synuś to szał.Ostatnio przytargał taki ciupeńki dresiczek i adidaski do tego:)Teraz wciąż pyta czy aby na pewno wszystko mamy.Za wanienką jezdził pół dnia bo wszystkie były bee aż w końcu znalazł niebieską na łapkach i musiał ją mieć:)osz Ci faceci:)
(2010-07-30 14:34:44) cytuj
W ciuszkach, które dostałam po kimś, były też białe. Jedno dziecko (a może nawet więcej) je używało i żadnych plam nie było, są na tyle ładne wciąż, że nadają się dla kolejnego. Więc... ja bym się tak bardzo nie sugerowała. Kocyk też zamówiłam biały. I o pościeli też myślimy takiej jaśniutkiej. A kto będzie prał? No pewnie jak zwykle. Czasem ja, czasem mąż...

Podobne pytania