Powody decyzji o zaprzestaniu karmienia piersią bywają naprawdę różne.
Wiek malca, dyskomfort podczas karmienia albo powrót do pracy – powody decyzji o zaprzestaniu karmienia piersią bywają naprawdę różne. Jednak wszystkie mamy, które tak postanawiają, stają przed dokładnie takim samym problemem – jak zakończyć laktację bezboleśnie i bezstresowo... dla obu „stron”? Na szczęście, jest na to kilka skutecznych metod.
Bez leków, czyli domowe sposoby
Zanim udasz się po pomoc do lekarza, postaraj się wykorzystać domowe sposoby „walki” z laktacją. Są one najbezpieczniejsze i najzdrowsze zarówno dla ciebie, jak i dla dziecka (które przecież wciąż karmisz). Których metod warto spróbować?
• Kiedy młoda matka walczy z brakiem pokarmu, w poradni laktacyjnej bardzo często może usłyszeć, że powinna jak najczęściej dostawiać maluszka do piersi – stanowi to bowiem sygnał dla organizmu, że dziecko potrzebuje więcej mleka. Ten proces działa analogicznie, gdy zechcesz odstawić dziecko od piersi. Należy wówczas przystawiać maluszka coraz rzadziej.
Ustal sobie plan dwutygodniowy, po którym zauważysz znaczne zmniejszenie produkcji mleka. Co dwa lub trzy dni „wymieniaj” jedno karmienie piersią na podawanie butelki. Po jakimś czasie „sztucznych” karmień będzie więcej, niż naturalnych, co z pewnością przełoży się na ilość mleka.
• Produkcję mleka możesz ograniczyć, używając naturalnych sposobów – jest nim na przykład picie naparu z mięty albo z szałwii. Nie wahaj się zatem sięgać po taką pomoc.
• Podczas wygaszania laktacji możesz odczuwać duży dyskomfort w związku z zaleganiem mleka w piersiach. Sposobem na odczucie ulgi jest z pewnością ściągnięcie części mleka – jednak tylko do momentu, w którym przestaniesz czuć ból lub napięcie. Regularne i długie używanie laktatora również pobudza laktację.
W walce z obrzmieniem piersi warto też sięgnąć po sprawdzony sposób naszych babć, czyli przykładanie schłodzonych i stłuczonych liści białej kapusty.
Tego nie rób!
Na wielu forach internetowych możesz spotkać się z poradą, aby obwiązywać biust bardzo szerokim bandażem – ucisk ma spowodować zmniejszenie produkcji mleka. Jednak warto wiedzieć, że jest to bardzo niebezpieczny sposób na wygaszenie laktacji – lekarze zdecydowanie odradzają takie metody! Mocne owinięcie piersi powoduje, że mleko w kanalikach nie może przepływać, więc dochodzi do zatorów i zapaleń. W konsekwencji, zamiast bezproblemowego zakończenia laktacji, będzie czekała cię terapia antybiotykowa.
Leki, czyli z pomocą lekarską
Niestety, w niektórych przypadkach domowe sposoby na zakończenie laktacji nie przynoszą wystarczających rezultatów. Warto wówczas skonsultować się z lekarzem i poprosić go o przepisanie odpowiednich leków. Trzeba jednak podkreślić, że mama, która korzysta z pomocy medykamentów, musi liczyć się między innymi ze zmianami samopoczucia albo dolegliwościami (wymioty, nudności, złe samopoczucie) Niektórzy lekarze twierdzą, ze droższe leki nie powodują takich skutków ubocznych – zanim więc zdecydujesz się na konkretny specyfik, zapytaj o to specjalistę.
Bez płaczu
Dla wielu mam wizja przepełnionych mlekiem piersi jest niczym w porównaniu ze strachem przed rozpaczą dziecka. Spokojnie – nie martw się na zapas. Dla dużej części dzieci przejście na mleko modyfikowane i butelkę nie jest wcale takie straszne – maluszki szybko doceniają fakt, że z silikonowego smoczka pokarm wydobywa się znacznie szybciej, niż z piersi mamy.
Jeśli twoja pociecha należy jednak do drugiej grupy, czyli zdecydowanych zwolenników naturalnego karmienia – pamiętaj, że musisz ważna jest twoja determinacja i konsekwencja. Jeżeli zdecydujesz, że dane karmienie jest ostatnim, to trwaj w swoim postanowieniu. Jednocześnie wynagradzaj malcowi brak specyficznej więzi, która pojawia się podczas ssania piersi - wykorzystuj każdą okazję, by przytulić maluszka, pogłaskać go i powiedzieć do niego kilka czułych słów.