No widzę,że nie tylko ja mam problemy ze spaniem w nocy. A przezemnie tez mój P.nie może spać ja nie wiem jak on to robi ale odrazu wie kiedy nie spię i sie pyta co sie dzieje. Latanie do łazienki to standard ale jeszcze do tego kurcze w łydkach. Iznowu jestem przeziębiona
Tym razem czuję, że bede miała odklejający kaszel kurde a chwyciło mnie wczoraj wieczorem tak nagle.Masakra.
A tak się cieszyłam,że pojedziemy w sobotę na działkę do teściów a tu chyba nici no chyba,że mi przejdzie to sie dotlenię i najwyżej posiedzie przed kominkiem. A w niedzielę uroczysty obiad z okazji 65 urodzin mojego taty. Tyle planów więc kaszel spadaj!