Hejka, ja przytyłam 2,5 kg, cycki rosną :) mdłości mi już przechodza, ale zgaga to nie zabija. Ja mam dzisiaj USG :) i nie mogę się już doczekać, zabieram męża. Jak mi się uda to jutro wrzucę fotkę w końcu :)
Biedroneczko, ty to masz fajnie, jesz i chudniesz ;p też bym tak chciała. Ja za dużo nie jem, często ale małe porcje. Ssie mnie co dwie godziny. MASAKRA.
A wiecie że już mnie nawet piersi przestają bolec :)
Natalia to duże dzieciątko miałaś w 8 tyg, tzn ja się nie znam, ale u mnie w 8 tyg. dzidzi miało 1,26 cm - tyle że wedle lekarza był to 7 tyd. i 4 dzień.
Strasznie wkurzają mnie ci lekarze, liczą tygodznie wedle USG, ale wedle moich obliczeń jest całkiem inaczej.
Kurcze, ale się rozkręciłam ;p Moja bratowa urodziła córeczkę w poniedziałek, jest taka śliczna i kochana, ale wyobraźcie sobie że była 1,5 tyg po terminie a lekarze do niej że napewno lekarz się pomylił Pani ma jeszcze co najmniej tydzień do terminu. Chwała Bogu dostała skurczy i urodziła bo chyba by ją przetrzymali i mogłoby być nie wesoło. Ale wszystko dobrze się skończyło.
Pozdrawiam