tiaaa ,jutro ost usg mnie czeka nawet nie wiecie jak bym chciała mieć już czwartek 15:30
doczekać się nie mogę ,
ja tam odziwo bardzo dobrze sie czuje ,ost jedynie mnie brzuch zabolał 3 razy ale mysle ze to zołądek i przejedzenie bo zjadłam dwie porcje frytek i po 20 min zjadłam 7 nalesnikow wiec z przejedzenia bo juz kolacji nawet nie jadłam a w zoladku wszystko jezdziło

powiem Ci że ja tak czekałam na to USG i też się nie mogłam doczekać i jestem trochę zawiedziona, bo prawie nic nie było widać :(. mała już jest tak pougniatana.. buzi nie mogliśmy zobaczyć bo nie ma przestrzeni między nią a łożyskiem bodajże, jedyne co było widać to kręgosłup, przekrój główki, brzuszek i kość udową na podstawie której określa się chyba wielkość dziecka.. także USG II trymestru dostarczyło mi więcej emocji i radości ;). pomijając fakt że tam też nie widzialam buzi bo ta moja łobuziara wiecznie coś ręką przy buzi majstruje i się zasłania całkowicie ;P. także nie pokazała nam się ani razu, nawet nie mam porządnego zdjęcia z całej ciąży na którym byłoby ją widać..

a ząb teraz ok,gdzieś o 2 w nocy zaczął boleć,sięgnęłam po panadol i próbowałam zasnąć,ząb to jest coś okropnego,nawet nie wiem czy to ząb mnie bolał czy to dziąsło,chyba ,że tak promieniuje... 

ja tak samo nie mam żadnego konkretnego zdj.z usg dziecka...

w koncu się wyspałam 

Mam ochotę na nalesniki ale podejrzewam, że M by się wkurzył gdyby zobaczył,  że robiłam "coś" i się przpracowałam - skoro wczoraj wyszłam ze szpitala. No cóz, mikser nie powinien mnie zabić 

co do tego USG to chyba tak jest, że już słabo widać, mi tydzień temu na USG lekarz jak dał zdjęcia i tłumaczy, że to rączka itp. to tylko kręgosłup widziałam wyraźnie, a reszta taka już zamazana...

mój mąż stwierdził już, że Oliwcia już po mnie ma odruchy ;p Bo jak śpie to mam rękę koło buzi tzn.pod brodą albo nad okiem i mała na zdjęciach z USG też tak rączkę miała koło brudki hehe ;p

czuje sie tragicznie dziewczynki.. :( brzuch mimo nospy non stop się stawia, nawet ciepła kąpiel nie pomogła, czuję mała tak nisko jakby juz miala wychodzić do tego nawet jak skończę sikać to i tak czuję parcie więc dla świętego spokoju na 18.40 umówiłam sie na wizyte i zobaczymy co z tego wyniknie..

skoro ciągle się stawia to dobrze zrobiłaś,daj znać po wizycie co i jak ,oby wszystko było ok 

Hej ja po wizycie;) mój synek waży 2850g;) szyjka zamknięta , tak więc wszystkie uciski, ciężary i twardnienia są spowodowane ruchami malutkiego;) miał dziś minkę jakby strzelił focha;) aż lekarz dał mi cztery zdjęcia, mówił,że to pewnie dlatego,że go obudziliśmy;)powiedział,że na razie synek na świat się nie pcha i powinien urodzić się w styczniu, teraz mam wizytę 20.12 dopiero, a co do mojej wady wzroku to ostateczna decycja będzie podejmowana na podorówce , ale nareszcie koniec pielgrzymek po okulistach jupiii;)

waże już 71,5 kg czyli 17 kg na plusie;) to jedyna okazja w życiu gdzie człowiek się cieszy z przyrostu wagi;)