wiedzmaefka- mówisz od 31tc a co powiesz na to że ja od 17tc jak miałam założony pessar hehe czuje sie jak dziewica normalnie
mamuśki serdeczne gratki maluszków-mój uparciuszek nie chce się ruszyć z tego brzuszka
wiedzmaefka- mówisz od 31tc a co powiesz na to że ja od 17tc jak miałam założony pessar hehe czuje sie jak dziewica normalnie
mamuśki serdeczne gratki maluszków-mój uparciuszek nie chce się ruszyć z tego brzuszka
Losfin , zazdroszczę Ci ze już masz Maleństwo obok siebie ; ) dziś spakowałam torbe dla małej do szpitala, a ja nadal nie jestem spakowana ,ze mną to pojdzie raz dwa ;D:D
Ja torby do szpitala dalej spakowanej nie mam - ani dla Siebie, ani dla małej... jedyne co, to zrobiłam sobie listę co spakować, a spakuje chyba pod koniec przyszłego tygodnia :)
kamma22 to Ty nieźle pościsz... przynajmniej jest mi raźniej, że nie tylko ja sama, zapominam powoli czym jest seks
dioksynka Ty sie lepiej torba zajmij a nie ochoty Nam tu biednym kobitkom narobisz seksem. Jak cie dzidziol zaskoczy to nie bedziesz wiedziec w co łapuchny włożyc...
Widzę, ze niktórym stycznióweczkom wskoczyła 40 koło avatarka, ciekawe czy któraś i 41 się doczeka, oby nie...
Poza happymum, ktora jest w spzitalu i pewnie urodzila, ewelina co s zamilkla tez... Pozostaje gdybanie, kto kiedy.... i czy w terminie, przed czy po...
Losfin gratuluję!! Ja też już chcę!!!
Oj tam narzekacie... ja to chyba najdłużej w "poście", bo od maja
Ja mam (prawie) wszystko naszykowane... ale dalej nie spakowane do torby... będę musiała się za to wziąć, bo od Sylwestra siedzę u koleżanki... w końcu wypadałoby wrócić do domu, ha ha ha
no dobra... to idę... <odchodzi ze spuszczoną głową>
a tak serio to nie mam torby :P muszę jutro iść na poszukiwania bo dziwnym trafem zaginęła..
ano wlasnie, ewelliny tez cos nie ma
Justynan i Losfin-moje gratulacje. Fajnie ze macie juz za soba, czekamy na jakis opis.Ja dzis u poloznika tez sie dowiedzialam,ze skoro tak bardzo juz chce rodzic to sex. Ha,ha:):):)sie usmialam, ja sie nawet przy myciu tam dotknac nie moge juz od paru tygodni, tak mnie wszystko boli, a on mi sex poleca. Albo czekac az natura zadecyduje.Mowil ze nic innego nie pomaga i nie przyspiesza. Ale wiesci sa w sumie dobre, bo glowka juz jest strasznie nisko i szyjka sie rozciagnela i jest nisko, choc nie ma jeszcze rozwarcia,moze byc lada dzien.Mowil, ze to moze byc 24 godz. albo tydzien. Dzidzia zdrowa ale nieco duza,bo w tej chwili wazy ok. 3,6 kg.Za to mnie sie znowu przytylo przez tydzien- 1,8 kg,zalamka, juz w sumie bedzie 22 kg. A wcale nie jem za dwoje. Strasznie mi ciezko i popuchnieta isoac nie mozna i zatkane zatoki etc....-co tez niby normalka w ciazy. Wiec rozmawiam sobie z moim babelkiem,ze nie ma co czekac na 13 stycznia (choc fajna data), tylko wyskakiwac wczesniej.Teraz koniec 38 tygodnia. Mam nadzieje,ze tak sie stanie. Ja i tak juz nic inego nie robie , tylko czekam, wszystko zapiete na ostani guzik.
Powodzenia stycznioweczki.Kasia