eza mam taki sam plan jak Ty co do pieluszkowania, tylko wielorazowe pieluszki na poczatku moga nie zdac egzaminu,mwiem ze sprawdzaja sie sie od 2 -3miesiaca jak pupcia podrosnie :)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1251 - 1260 z 7535.
Ja na początek mam ok 100 pampersiaków jedynek, różnych firm, no to tak na tydzień może styknie. Później mam zamiar wprowadzać np co drugą tetre klasycznie w otulaczu, jeszcze nie kupiłam bo nie wiem czy 1 czy 2, ale mam blisko do dużego sklepu z dzieckowymi to tatuśka poślę :). Taki otulacz to ok 40zł więc chcę kupić jeden i na zmianę z pampkami, no i mam na raazie 3 różne pieluszki wielo kieszonki na testa. Jak się sprawdzą to dokupię więcej.
Ale słyszałam, że od początku trzeba wielo wprowadzać, bo wielorazowe są grubsze i mniej wygodne od pampków i potem niektóre dzieci się buntują i nie chcą nosić bo pampers wygodniejszy i nie czuć go na pupie i nie czzzuć jak się zlejesz. A ja uważam, że lepiej jest jak jest mniej wygodnie i jak czujesz awarie bo samo dziecko się szybciej uczy sikania na nocnik i chce się pozbyć pieluchy.
Za "naszych" czasów to roczne dziecko na nocniku było normą, ja przestałam chodzić w pieluchach jak miałam 9m-cy - i nie był to jakiś fenomen. 1,5 roczniak z tetrą między nogami to był obciach dla rodziców. A teraz 3 latek w pampersie to norma.
Głupie sory dla mnie jest tłumaczenie mamusiek, że oduczą dziecko jak samo będzie tego chciało...... To lenistwo a nie wytłumaczenie.
Jak tylko głowa będzie sztywna mam zamiar wysadzać na kupę, a jak tylko usiądze pewnie to dostanie w prezencie jakiś bajerny nocnik :D
A z innej beczki wiecie, że mi lekarz kazał pić alkohol!!!
Kurde ja abstynentka z natury poszłam se wczoraj kupiłam butelkę wina. Mam wieczorem wypijać 50gram czerwonego wina :)
Na krew - to znaczy anemię- i na lepsze spanko...... :)))
No jak mus to mus ;D hahaha
eza hahaha dobry ten Twój lekarz A za Mną tak w ciąży chodzi lampka czerwonego, schłodzonego wina - pomimo, że raczej ostatnio przed ciążą piłam tylko piwo....
mnie kiedys tez lekarz kazal kupic wino :P tylko polwytrawne lub wytrawne i czerwone :) i pilam wieczorami :) teraz tez bym sie napila ale boje sie o cukry... za mna chodzi pol szklaneczki piwka sommersby :D takie jablkowe mmmmmm
E, madelka myślę, że jak kieliszek wina jest wskazany to i pół szklanki piwa nie zaszkodzi, wszystko dla ludzi ino z głową
eza niestety nie przy cukrzycy ciążowej
eza jak chcesz podaj mi swojego @, wyślę Ci zdjęcie kartki, którą dostałam na początku ciązy od lekarza, jest napisane co ile ma żelaza, co pomaga i utrudnia wchłanianie. Na zaparcia otręby, ja je jem choć utrudniają wchłanianie - można rozłożyć wszystko w czasie z przerwami.... Generalnie nie wiem, czy sama dieta pomoże... Lekarz nie zalecił tabletek?
Nick...........................wiek..............tc................data porodu.....................plec
lepiorek........................22................29.............01.02.2013..............córka
daria2300....................23................33.............02.02.2013..............córka
lilus88..........................24................31.............02.02.2013..............córka
madziab......................27................29.............04.02.2013..............córka
flamandka..................30................29.............04.02.2013..............syn
mloda508...................22................33............05.02.2013..............córka
Luty2013.....................23................23.............06.02.2013..............syn
motylekninja...............30................24.............07.02.2013..............nie wiem
kasiulah.......................32................33.............13.02.2013..............córka
yummymummy...........28................31.............14.02.2013..............córeczka
fioleczek80...................31................23.............14.02.2013..............nie wiem
magdalenao ...............27................27............ 14.02.2013 ............ synek
aneczka86...................26................31.............17.02.2013..............Synuś
madelka ......................21................30.............19.02.2013..............Synuś :*
nelka.............................33................28.............19.02.2013..............syn
paulinkab88................24................22.............21.02.2013..............syn
madzia0142................20................21.............23.02.2013..............nie wiem
putunki.........................39 ...............25.............23.02.2013..............nie wiem
xpatiiix3........................20................29.............26.02.2013..............nie wiem
Inkak.............................29................21.............28.02.2013..............córka
dom89..........................23................27.............28.02.2013..............synuś
No tak cukrzyca........ do kitu, współczucia.
Aneczka, z chęcią poczytam, wyślę Ci maila na privie. Kiedyś zaczęłam brać tabletki, ale bardzo się źle po nich czułam. W witaminach, które biorę jest135 miligramów żelastwa, ale cuś za mało. Młody ciągnie ze mnie co się da. Magnezu też biorę końskie dawki z trzech różnych preparatówżeby polepszyć wchłanianie a skurcze mnie takie łapią w nocy, że "tańczę śpiewając" boso po kafelkach - czyli zrywam cię z wyciem z łużka i podskakując na jednej nodze lecę do kuchni bo tam najzimniejsza podłoga i najszybciej skurczybyk odpuszcza :).
Doktorek powiedział, że jak się dietą nie poprawi do wyśle mnie na kroplówkę z żelastwem po nowym roku.
Wczoraj kupiłam herbatkę z liści pokrzywy i różne buraczi - sok z kiszonych, barszczyk w kartonie, koncentrat krakusa, buraczki w w całości w occie , wiórki i gotowe ugotowane w całości. Jak to wszystko pochłonę to pewnie sama zburaczeje :D