dom89,
jak to mozliwe? wtf?
bidulo... 2 tyg przed Tobą ...
anikaaa,
to już w kazdej chwili... ciesz się bębenkiem ostatnie minuty, bo ja już tęsknie za kokoszeniem się mojej córci w brzusiu... brakuje tego uczucia...
![](https://lbdf.lilypie.com/j3lVp2.png)
dom89,
jak to mozliwe? wtf?
bidulo... 2 tyg przed Tobą ...
anikaaa,
to już w kazdej chwili... ciesz się bębenkiem ostatnie minuty, bo ja już tęsknie za kokoszeniem się mojej córci w brzusiu... brakuje tego uczucia...
wiem wiem dziewczyny, poprostu to czekanie mnie juz dobija, kazdy tylko co chwile sie pyta kiedy urodze, kaza mi robic jakies dziwne rzeczy, mam ochote im powiedziec ze maja spadac poprostu bo ja sama jestem nerwowa faktem,ze nie rodze, a jeszcze kazdy na okolo z milionem pytan jakbym to ja wiedziala kiedy sie zacznie...najchetniej bym sie zamknela w pokoju i poprostu wyszla jak juz sie zacznie... Mama wyjezdza juz we wtorek i tez chodzi zalamana ze wnuka nie zobaczy i tak mi sie te wszytskie nastroje udzielaja. Strasznie wam zazdroszcze chociaz wiem,ze to tylko kilka dni... No i zaczynam sie juz bac tego wywolywania i tej koszmarnej oksytocyny...
no kochana to ty jedna sie tak długo możesz cieszyć brzuszkiem he he głowa do góry bedzie dobrze już niedługo ... a oxy to coś strasznego bynajmniej w moim przypadku działa na mnie w expresowym tępie po 3 minutach takie skurcze ze nie dało rady nie przeć... ale to tak u mnie a nie wiem jak to bedzie u ciebie...
jest jedna rzecz ktorej nie robilam, olejek rycynowy, wiecie cos na jego temat?
olej rycynowy znana rzecz na wywołanie porodu , moja babcia mi o tym kiedyś tam wspominała, że kiedyś tak się właśnie robiło i moja znajoma zażyła swego czasu na wygonienie dzidzi z brzucha(też się przeterminowała)...zadziałało, ale z autopsji nie znam, więc się nie wypowiem dokładniej
jestem tydzien po terminie, wezme zalecane 2 lyzki, najwyzej spedze dzisiejsze popoludnie w kibelku...
xpatiix3 wieeeeeelkie gratulacje! Zdrówka i buziaczki dla Marcelka
dom89 niezle cyrki ale dla nas zawsze bedziesz lutowa mamusią
anikaa269 rozumiem twoj ból i nerwy. ale tak jak pisała yummymummy ciesz sie bebzolkiem. Dzis patrze na mojego syna i nie dochodzi do mnie ze niedawno jeszcze mnie kopał od srodka a teraz spi sobie obok...
dziewczyny chyba mi sie pokarm unormował. mlody spi po nim 2-3 godz i ciagnie dosyc intensywnie tylko przez jakies 20-30 min. jest troche wodnisty ale wrocil dawny kolor- lekko zółty... mam nadzieje ze w pon bedzie wiecej na wadze niz ostatnio
Dziewczyny ja wczoraj dzwonilam do ginekologa i powiedzial ze jak mlody dalej nie bedzie chcial wyjsc to w srode, 6 dni po terminie mam jechac na porodowke ale wydaje mi sie ze po prostu sprawdza czy wszystko gra i pod ktg mnie podlacza i ze jak nic nie bedzie dalej to mnie wypuszcza do domu. A Wy jak myslicie?
paulinka, witaj w klubie, ja tez mam sie w srode zglosic na wywolanie, bedziemy myslami razem lezec pod oxy:)