Putunki madre jestesmy wiec wszystkiego sie idzie domyslec paczka... oj koperta babelkowa a4, taka paczka no
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 5541 - 5550 z 7535.
a teraz z innej beczki, widzialyście może ostatnio program na tvp2 o kobiecie która pomagała rodzicom nieradzącym sobie z maluchem? już nie pamietam jak sie nazywał
babeczka miała 11 tygodniowe dziecko i nie potrafiła inaczej małej uspokoić jak przy cycku i ta ciągle jadła jadła jadła i zwracała wszystko to bo ciagle miał za dużo i znowu do jedzenia i ryk jak ją odstawiła
ja to w szoku byłam, bo takie problemy to ja w pierwszym tygodniu miałam jak nie wiedziałam czemy Mikołaj mi płacze
putunki ja tez nie dowidzę haha spoko,nie jestes sama
od wczorajszego południa dopiero teraz Olutek się załatwił,kupka super po marchwi,i zero grudek,czyli brzuszek trawi ładnie.
Ja nie wiem,od jakiego mleka zacząć tę prowokację u nas,teraz ja mam problem z wyborem putunki jak uwazasz?
Kurde widzialam w rossmanie mleko pisało na nim delikatne, rozowy napis byl. ale nie wiem co to za firma byla
Czesc dziewczyny :) moje dziecko spalo dzis od 22 do 6 :) zasnela przed 20, obudzila sie przed 21 i oczy jak 5 zl. Zeby mecza okrutnie, rano zjadla tylko 100 ml mleczka, Dentinox cud :) dziala od razu.
putunki dzieki na maila, doszedl :)
Pedoatra kazala mi zaczac sloiczki od zupki jarzynowej i zastanawiam sie czy tak zaczac, czy od samego ziemniaczka i pozniej samej marchewki.
ja bym zaczynała od pojedynczych warzyw bo tak to nie bedziesz wiedzial ktore ewentualnie szkodzi
madziab tak jak madelka - nie zaczynaj od zupki,jakby co,trudno Ci będzie wyłapać,co Malutkiej nie pasuje .
pomaluj swoje dziecko hehehe
http://kwejk.pl/obrazek/1793386/pomaluj-swoje-dziecko.html
Patunki co mi tu konkurencje promujesz UPS proszę wysyłać Zależy od miejsca doręczenia przesyłki, o której ona dojdzie. A czy się nada o 8 rano, czy o 20 to bez różnicy, bo wszystkie przesyłki wychodzą z sortem wieczornym :-P Się troszkę pomądrzę a co, w końcu to po fachu
Swoją drogą, to się boję co ze Mną zrobi Kierownik, jak wrócę do pracy... Robię tydz 6-14, tydz 14-22. I razem z Mężem pracuję, on ciągle 5-13. Czyli co drugi tydzień się mijamy, co drugi 24h razem... Ale obawiam się, że da Mnie Kierownik tylko na popłudnie, a wtedy z Mężem bym się widywała tylko w weekendy Bo jak Koleżanka wróciła z macierzyńskiego (miała system zmianowy, jak Ja), to ją ustawił 2tyg 14-22, tydz 6-14. A każda walczy o to, aby pracować na zmiany, również Koleżanka która pracuje teraz za Mnie...
To mogę już teraz próbować dawać Ernestowi marchewkę? Czy na razie się wstrzymać i dawać kleik tylko... ???