Bo ja.. jaaa, nie wiem co powiedzieć...
Dziękuję widzom i słuchaczom za wyróżnienie...
obiecuję się nie upić z radochy...
Bo ja.. jaaa, nie wiem co powiedzieć...
Dziękuję widzom i słuchaczom za wyróżnienie...
obiecuję się nie upić z radochy...
yummy GRATULATIONS Kochana
coś tam w magicznej szafeczce mam ;)
i nie myślę tu bynajmniej o... apteczce... ;))))))))))))))))))))
Neluś ;*
jak tam przeżyłaś spęd rodzinny? ;)
jak Oluś przetrwał "polewanko" ?! ;)
ok... coś wymyślę... szykujta się! ;))))))
O boze, ja tez czuje sie zaszczycona, dzieki Kiedys wygralam 200zl w konkursie coca coli, za dzieciaka co chwile gry planszowe, w zdrapki tez czasem cos wygram, ale wyrozniona to chyba w niczym nie bylam
nelka jak tam Olus, ochrzczony?
Oj Dziewczynki,jestem wypompowana,ale szczęsliwa.Olutek grzeczny był w kościele,ale przy polewaniu krzyczał pod niebiosa,heh,wiedziałam,ze tak będzie Było super,niedawno wróciliśmy,było wesoło,luzacko,swojsko,rodzinka się popiła,poznałam swoją bratową przyszłą,brata zobaczyłam po 2 latach,eh super dzień...fotki wrzucę po obróbce.Szalony dzień,ale piękny we wspomnienia...tez troche sobie wypiłam,ale musiałam przeciez zajrzec do Was Wariatki
nelucha
to superancko...ja w chrzciny młodej też ryjka umoczyłam... i to nie w święconej wodzie... hehehehehhehe :D
Dzielny Olutek :*
ciekawe jak aneczka
też trzeźwieje i leczy odciski od tańców na weselisku? :))))))))))))))))))))))))
Putunki... żartujesz?! omg...PRZERAŻAJĄCE...bo nawet już nie przykre...
eee babka pewnie Ernirgo nie oddała!