To jaka?? załamie sie kurde no...

ja Ci jutro  znajdę i wyślę mmsa...

ok tylko pamiętaj jakie mam włosy... to jest własnie najwiekszy problem ze sa cienkie i jest ich mało... wszystkie fryze zawsze po czasie klapną chodzbym czarowała to nic z tego

CHODZBYM!!!  OOOO FAKEN!! choćbym miało byc

ide spać bo wale byki jak fiks

No ciekawe czy będzie pamiętał tą sytuację czy mu się to częściej zdarza ?
madelka nie, nie, nie chrzcimy.

ok... poszukam... taka fryzura niby wygodna, ale nie cholery to ładne albo kobiece... :/

no i żeby jakoś wyglądało, to często trzeba odświeżać cięcie...

Hej mamuski, wszystkiego najlepszego z okazsji naszego swięta. Wreszcie Was doczytałam, oj miałam 2 dni zaległości. Padam na "ryj". Cieszę się że już po. Tak w skrócie, synek już o 5 rano  obudził mnie z płaczem, Od 11:30 zaczął się w niebogłosy drzeć przy ubieraniu, cycka nie chciał,i jeszcze gorzej przy tym zaczął się drzeć,  a jadł gdzieś tak koło 8.  na 12 msza, poszliśmy podpisać wszelkie formalości, a syn się drze... myślę sobie, kuźwa ale obciach, oby msza się jak najszybciej skończyła. Całe szczęscie jak się zaczęła msza, synek najpierw pół godz spał, później obudził się, rozglądał, gaworzył Ksiądz coś mówił, to synek mu "odpowiadał po swojemu" , czas polania główki a synek rogal od ucha do ucha ... tylko jak zaczęły się ogłoszenia parafialne Kacper zaczął marudzić, to ja go do kapliczki, chciałam dać mu cycka, a miałam niełatwe zadanie, bo UWAGA: kupiłam sukienkę, którą musiałam podciągnąć do góry by go  nakarmić. Syn wzgardził piersią. Skończyła sie msza, na szybkiego zrobiliśmy kilka fotek (totalna klapa) i do domu. Dopiero tam jak przyssał się, to godzinę prawie wisiał na cycku.  Dokładniejsze relacje zdam jutro. A jeśli chodzi o wróżki i td, to sporo też mam do opowiedzenia .... A u nas cena usług kościelnych też 200 zł.

Luty szczerze mówiąc popieram.. po co komus narzucac wiare. sama nie wiem czy wierze, ciezki to temat. ale ochrzciliśmy..

Zmykam! dobrej nocki dziewuszki Yummy czekam na propozycje.

Buziolki

na mnie też pora... małż do wyra nawołuje... hehehhe...

buziaki , dobrej nocy...