ja dzis wprowadzam kaszke manna do zupki :)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1571 - 1580 z 1753.
kasza jaglana tez jest dobra do zupki:)))
hallllllllllllllo mamuśki !
co słychać, jak maluszki ? no w sumie już nie takie maluszki :)
u nas za tydzień 6 miesięcy, Oliśka zdrowo się chowa od początku (nie zapeszając), dużo się śmieje, piszczy, roizmawia, prawie sama siedzi chociaż trochę się chwieje jeszcze na boczki. Mamy 2 ząbki no i kolejne wychodzą nam jedynki górne i coś dwójka dolna się taka jakaś też na wyjście zaczyna robić. W sumie to nie ma objawów ząbkowania :) Nie wiem ile waży, bo szczepienie w następnym tygodniu na żółkaczke więc się dowiemy :)
pozdrawiamy i przesyłamy Buuuuziaki !
Ajjj lollipop wszystkie uciekły na fejsa hehe :) Ładnie z tymi ząbkami u nas jeszcze ani jednego, ale wszystko w swoim czasie, niczym się nie martwię :) Tym że Piotrek jeszcze nie siedzi, też sobie głowy nie zaprzątam :) Przyjdzie i na to czas i pora :) Za to Piotrunio uwielbia przyjmować pozycję do raczkowania i bujać się na rączkach i kolankach :)
moj tez juz siedzi ale jeszcze troche sie chwiele,lubi przekrecac sie na brzuch,u nas tez zabkow nie ma
nie wszystkie uciekły:))) mój tez nie siedzi ma na to czas:)
Moja z dnia na dzień zaczęła siedzieć, masakra, jednego dnia nie usiedziała 2 minut na drugi dzień pstryk! i córa siedzi sama!:) i może tak siedzieć nawet i godzinę jeżeli ma co robić:P
mj mały ani ząbków a siedzieć chwile po siedzi i sie przewraca .. ..ale chyba ząbki idą bo jest marudny..
U nas Milka sama się utrzyma pare sekund tylko, ale przyjdzie czas na wszystko hehe :) Co do zabkow - myslalam ze cos sie szykuje, bo byl straszny gniew na butle przez jakies 2 tygodnie ale wszystko przeszlo jak reka odjal, a zabkow ni ma:) Wiec jeszcze poczekamy :)
Hej dziewczynki! Dawno mnie tu nie było ale to dlatego, że jest tak cudowna pogoda, że większość czasu spędzamy z Nelą na spacerkach i wieczorem już brak sił na siedzenie na necie. U nas wszystko ok ( oprócz tego, że naszego K nie ma dopiero 2, 5 miesiąca i to dopiero półmetek naszej rozłąki ) ale dajemy jakoś radę. Nela mi rekompensuje wszystkie słabze chwile swoim śłodkim uśmiechem. Rozwija się błyskawicznie siedzi już sama i sięga po zabawki asekurując sie sama rączkami przed upadkiem, wstaje na nóżki łapiąc się czegoś i przelręc asię z brzuszka na plecki i odwrotnie... ogólnie katrobacje takie odstawia, że nadziwić się nie mogę a zakłądnie pampersa to nielada wyczyn :) Guga i gega, pisczzy, śpiewa i jest wciąż uśmiechnięta :) Mała sikierka mamuysi i tatusia :) Mamy już 1szego żabulka dolną jedyneczkę i druga idzie ...na szczęscie prawie bezobjawowo bo oprócz pchania wszystkiego do buziulki, ślinienia się nawet nie odczułam, że mamy zębolka :)
Dziś byłyśmyu na bilansie i szczepieniu 3 dawki wzw i 1sza pneumokoki. Niunia wazy już 7 kg :) Wszystko pieknie je obiadki jakie mamusia ugotuje, deserki, jogurviki a noc kaszkę :) Gluten już dawno wprowadzony także wszystko do przodu :) Pozdrawiamy serdecznie mamusie i ich pociechy :*